30 kwietnia 2015

Rozwój zamiast gentryfikacji. Warszawscy Zieloni o programie rewitalizacji miasta

Zaproponowany przez ratusz program rewitalizacji nie rozwiązuje społecznych problemów prawobrzeżnych dzielnic Warszawy, pomija udział mieszkańców i grozi gentryfikacją - uważają warszawscy Zieloni, którzy we współpracy ze stowarzyszeniami lokalnymi złożyli uwagi do projektu.
Zintegrowany Program Rewitalizacji Warszawy do 2022 r. obejmuje planowane przez miasto działania w zdegradowanych obszarach trzech prawobrzeżnych dzielnic: Pragi Południe (Kamionek), Pragi Północ (Stara Praga, Nowa Praga, Szmulowizna) oraz Targówka (Targówek Mieszkalny, Targówek Fabryczny). Warszawskie koło Partii Zieloni złożyło uwagi do projektu zaproponowanego przez ratusz w ramach procesu konsultacji społecznych. Uwagi powstały w ramach spotkania zorganizowanego przez Joannę Erbel we współpracy z aktywistkami i aktywistami ze takich stowarzyszeń, jak Targowa Dla Ludzi, PSM Michałów, czy Związek Stowarzyszeń Praskich.

Fot. Paweł Lech. Lic. CC-BY-SA 3.0

Izabela Zygmunt, przewodnicząca warszawskiego koła Zielonych: „Przede wszystkim domagamy się, żeby rewitalizacja była realną odpowiedzią na problemy ludzi mieszkających w zdegradowanych częściach Pragi i Targówka oraz na Kamionku. Jej celem powinno być wspieranie lokalnych małych i średnich przedsiębiorców, walka z wykluczeniem społecznym, zwłaszcza osób starszych i osób z niepełnosprawnościami, czy budowanie nowych mieszkań komunalnych i czynszowych dla tych, którzy mogą stracić dach nad głową w wyniku reprywatyzacji bądź wciąż czekają w długiej kolejce po przydział mieszkania. Rewitalizacja powinna też obejmować wsparcie szkół i zwiększenie liczby przedszkoli. Tylko tak można poprawić szanse edukacyjne i rozwojowe dzieci i młodych ludzi z "trudniejszych" dzielnic i dać im lepszą przyszłość.”

Główne zastrzeżenia Zielonych wobec projektu obejmują:
  • Niewystarczającą reprezentację strony społecznej przy wdrażaniu i ewaluacji programu.
  • Brak jasnych kryteriów oceny skutków programu.
  • Uznanie przemysłu kreatywnego za dźwignię rozwoju obszarów objętych programem – przy braku wsparcia dla innych branż działalności gospodarczej grozi to gentryfikacją, czyli wypieraniem obecnych mieszkańców do dalszych dzielnic wskutek napływu zamożniejszych lokatorów.
  • Skoncentrowanie się na tworzeniu „wysp”, takich jak nowa siedziba Sinfonii Varsovia, przy pominięciu inicjatyw lokalnych integrujących mieszkańców.
  • Brak lub bardzo skromne zapisy poświęcone takim dziedzinom, jak: infrastruktura rowerowa, miejska zieleń, edukacja, czy infrastruktura sportowa.
Zuzanna Lulińska, współautorka dokumentu: „Przypominamy ratuszowi, że poprawa jakości przestrzeni miejskiej powinna obejmować ochronę istniejących terenów zielonych i tworzenie nowych, o czym autorzy programu zupełnie zapomnieli. Stanowczo odradzamy też organizowanie wielkiego międzynarodowego festiwalu w celu zintegrowania mieszkańców. Lepiej przyjrzeć się oddolnym pomysłom tych, którzy na miejscu od lat działają na rzecz swoich osiedli i dzielnic. Oni wiedzą o integrowaniu ludzi więcej niż nawet najlepsza agencja eventowa.

Pełna treść złożonych uwag dostępna jest na stronie koła Zielona Warszawa.

29 kwietnia 2015

Uwagi do Zintegrowanego Programu Rewitalizacji m. st. Warszawy zgłoszone przez Koło Warszawskie Partii Zieloni



Szanowni Państwo,
W związku z trwającymi konsultacjami społecznymi dotyczącymi projektu Zintegrowanego Programu Rewitalizacji m. st. Warszawy do roku 2022, jako Koło Warszawskie Partii Zieloni pragniemy złożyć poniższe uwagi.

UWAGI OGÓLNE

1. Misja i cele Zintegrowanego Programu Rewitalizacji 

Najpoważniejszy mankament Zintegrowanego Programu Rewitalizacji  m. st. Warszawy do 2022 r. (dalej ZPR) dotyczy braku przełożenia wniosków płynących z przedstawionej diagnozy na założone cele programu. 
Najważniejsze problemy wskazane w diagnozie to: wysoka stopa bezrobocia, które dotyka przede wszystkim osoby młode o niższym poziomie wykształcenia, znaczny odsetek osób trwale bezrobotnych, wykluczenie społeczne, zwłaszcza osób starszych i niepełnosprawnych, pogłębiane przez niedostatki infrastruktury i usług skierowanych do takich osób, niewydolność wychowawcza rodzin, uzależnienia, przemoc, przestępczość, duża koncentracja grup o niższym statusie społeczno-ekonomicznym, a także duże różnice w poziomie dochodów między dzielnicami objętymi ZPR i resztą miasta. Diagnoza nie wskazuje jednak na ważny wskaźnik dotyczacy rynku pracy jakim jest poziom aktywności zawodowej.

Problemy te znalazły pewne odzwierciedlenie w definiowaniu obszarów kryzysowych, które wybrano na podstawie czterech kryteriów: wysokiego poziomu ubóstwa, wysokiej stopy długotrwałego bezrobocia, wysokiego poziomu przestępczości oraz niskiej efektywności energetycznej budynków.
Można zatem zakładać, że działania podejmowane w ramach ZPR powinny skupiać się na rozwiązywaniu tych właśnie problemów, tj. przede wszystkim stawiać sobie za cel przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, bezrobociu i pozostałym wymienionym problemom. 
Tymczasem hierarchia celów rewitalizacji przedstawiona w ZPR jest inna: jeśli za miernik wagi i znaczenia poszczególnych celów uznać to, jak szczegółowo omówiono je w programie, a także przewidywaną kwotę finansowania, okazuje się, że przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i zwiększanie aktywności mieszkańców (cele III i IV) mają dużo niższy priorytet niż działania dotyczące materialnej tkanki miasta, ładu przestrzennego oraz stanu technicznego budynków i infrastruktury, czyli cele I i II (nawet jeśli w ramach celu I przewidziana jest także aktywizacja zawodowa bezrobotnych mieszkańców oraz budowa bardzo potrzebnych mieszkań komunalnych i dostępnych mieszkań czynszowych).
Dlatego proponujemy inne sformułowanie misji ZPR oraz zmianę faktycznej hierarchii celów, tak by wskazane w nim kierunki działania były rzeczywistą odpowiedzią na problemy rewitalizowanych dzielnic.
Określenie misji w programach strategicznych powinno być ogólnie zrozumiałą syntezą sytuacji docelowej, którą zamierzamy osiągnąć po realizacji programu. Zawarta w ZPR definicja misji  jest rozwlekła, napisana mało zrozumiałym urzędniczym żargonem i nieostra.
Warto zastąpić ją sformułowaniem misji i definicją rewitalizacji, która funkcjonuje w Narodowym Planie Rewitalizacji - jest ona nie tylko lepsza, ale i spójna z państwowymi programami.
 „Głównym celem Narodowego Planu Rewitalizacji jest poprawa warunków rozwoju obszarów zdegradowanych w wymiarze przestrzennym, społecznym, kulturowym i gospodarczym. Realizacji tego celu służyć będzie tworzenie korzystnych warunków dla prowadzenia rewitalizacji w Polsce i położenie nacisku na holistyczne, zintegrowane podejście do prowadzenia takich działań.
Rewitalizację należy rozumieć jako wyprowadzanie ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych poprzez przedsięwzięcia całościowe (integrujące interwencję na rzecz społeczności lokalnej, przestrzeni i lokalnej gospodarki), skoncentrowane terytorialnie i prowadzone we współpracy z lokalną społecznością, w sposób zaplanowany oraz zintegrowany przez określenie i realizację programów rewitalizacji” .
Celem ZPR powinna być przede wszystkim poprawa warunków społecznych w rewitalizowanych obszarach, a więc działania, które pozwolą rozwiązać lub złagodzić problemy wykluczenia, bezrobocia, niskich szans edukacyjnych, uzależnień i przestępczości. Dlatego proponujemy następującą hierarchię celów:

I. Ożywienie społeczno-gospodarcze. Zapobieganie i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu.
II. Podniesienie jakości przestrzeni publicznej oraz poprawa środowiska naturalnego zgodnie z wymogami gospodarki niskoemisyjnej.
III. Zwiększenie aktywności mieszkańców oraz ich udziału w różnych obszarach funkcjonowania miasta.
IV. Wzmacnianie tożsamości lokalnej poprzez działania kulturalne, ochronę i promocję dziedzictwa kulturowego oraz wspieranie sportu i rekreacji. Rozwój turystyki.

2. Wdrażanie i ewaluacja programu – udział strony społecznej.

Strona społeczna powinna być włączona zarówno do Komitetu Monitorującego, jak i do Komitetu Sterującego – jest to warunkiem skutecznej realizacji obecnego celu IV - Zwiększenie aktywności mieszkańców oraz ich udziału w różnych obszarach funkcjonowania miasta, ponieważ aby zaangażować się, mieszkańcy i mieszkanki muszą mieć poczucie, że ich zdanie coś znaczy i że mają realny wpływ na podejmowane decyzje. W przypadku przedsięwzięć rewitalizacyjnych w ramach ZPR taki wpływ daje tylko udział w Komitecie Sterującym. Osoby ze strony społecznej powinny być wybierane odpowiednio do wybranych celów programu. ZPR powinien również zobowiązywać dzielnicowego koordynatora ds. rewitalizacji do regularnych spotkań z mieszkańcami, rzemieślnikami i przedstawicielami małych i średnich przedsiębiorstw działających na danym terenie.
Należy również zapewnić środki na proces partycypacji. W warunkach polskich eksperci sugerują przeznaczenie 4-5% planowanych nakładów, czyli zakładając, że na rewitalizację m.st. Warszawa planuje przeznaczyć 1,4 mld złotych, to suma przeznaczona na działania partycypacyjne powinna wynieść 56-70 mln złotych. 

Strona społeczna powinna także brać udział w ocenie i decyzjach dotyczących uwzględnienia uwag do ZPR złożonych w ramach obecnego procesu konsultacji.
Dlatego postulujemy zmianę zapisów ZPR zgodnie z tabelą w Załączniku 1, co pozwoli zagwarantować realny udział strony społecznej w procesie rewitalizacji. 
Ponadto program nie określa wystarczająco jasno, w jaki sposób będą realizowane kluczowe  przedsięwzięcia programu. W konsultowanym dokumencie pojęcie „partnerzy” jest bardzo ogólne. Nie podano także precyzyjnych zasad, mechanizmów i kryteriów, określających sposób włączania partnerów i ich projektów w realizację kluczowych przedsięwzięć w trakcie trwania procesu rewitalizacji. W przypadku projektów infrastrukturalnych można korzystać z mechanizmów określonych przez prawo zamówień publicznych, jednak, jeśli partnerami mają być mieszkańcy czy inni partnerzy społeczni, to należy określić w jaki sposób to partnerstwo ma być realizowane.

3. Jakość diagnozy – niepełne dane.

W diagnozie podano suche dane statystyczne dla omawianych obszarów, bez odnoszenia ich (w sposób istotny dla analizy omawianych problemów) do ogólnej sytuacji w mieście. 

W części dotyczącej sytuacji mieszkaniowej brakuje kluczowej informacji o tym, jaki odsetek rodzin na obszarze priorytetowym i na całym obszarze rewitalizowanych dzielnic jest zagrożony utratą zajmowanego mieszkania komunalnego wskutek roszczeń reprywatyzacyjnych, zadłużenia czynszowego czy miejskich inwestycji bądź remontów. Jeśli celem ZPR ma być przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, takie dane są niezbędne z punktu widzenia planowania działań rewitalizacyjnych oraz oceny czy np. zaplanowana liczba nowych lokali komunalnych (1690) i mieszkań czynszowych (986) jest adekwatna do potrzeb. 

4. Wybór obszarów objętych działaniami rewitalizacyjnymi.

Sposób wydzielenia podobszarów kryzysowych budzi wątpliwości.

Właściwym metodologicznym podejściem wyznaczania obszarów kryzysowych, w tym tzw.  obszarów priorytetowych obejmowanych rewitalizacją winno być ustalenie przy tworzeniu ZPR kilku zjawisk obrazujących kryzysowość/degradację obszaru, a następnie pomiar natężenia występowania tych zjawisk na obszarze miasta. Obszar rewitalizacji powinien obejmować tereny miejskie objęte najsilniejszymi procesami degradacji tkanki miejskiej i degradacji społecznej.

Gdyby zastosowano metodologię obiektywizującą delimitację obszarów priorytetowych rewitalizacji jest bardzo prawdopodobne, że jej obszarem priorytetowym byłaby objęta większość obszaru Starej i Nowej Pragi oraz Szmulowizny, a także fragment przedwojennej i poprzemysłowej zabudowy Kamionka, natomiast nie byłby nim obszar Targówka Mieszkaniowego.

Celów rewitalizacji nie uda się osiągnąć, skupiając działania wyłącznie na małej części obszaru dzielnicy, czyli na wyznaczonych obszarach kryzysowych. Dotykające ich problemy można rozwiązać jedynie patrząc szeroko na rewitalizowane dzielnice jako na całość, i taka powinna być perspektywa ZPR. Tymczasem poza zakresem programu znalazło się wiele instytucji i obiektów o dużym potencjale pozytywnego wpływu na rewitalizowane obszary (Młyn Michla, tor kolarski RKS Orzeł, Warszawskie Centrum Wielokulturowe na pl. Hallera), które zdecydowanie powinny zostać tam uwzględnione, mimo że znajdują się poza granicami podobszarów kryzysowych. 

5. Zakres programu.

W programie zabrakło również szerszego spojrzenia na najważniejsze problemy wskazane w diagnozie, takie jak bezrobocie, wykluczenie społeczne, ubóstwo, przestępczość i niskie szanse rozwojowo-edukacyjne młodzieży. Program powinien zakładać prowadzenie przez miasto polityki wspierania rozwoju mikro i małych przedsiębiorstw, ułatwiającej tworzenie miejsc pracy po prawej stronie Wisły (ulgi, zniżki, wsparcie, zachęta, być może zapisy w planach miejscowych). Tereny poprzemysłowe i pofabryczne nie powinny być jedynie przekształcane w mieszkaniówkę lub centra usługowo-handlowe. 

Ponieważ realnie istniejący potencjał gospodarczy rewitalizowanych dzielnic opiera się na mikroprzedsiębiorstwach i MŚP działających przede wszystkim w handlu i usługach, miasto powinno podjąć działania (np. na etapie uchwalania planów miejscowych, w ramach polityki lokalowej i gospodarowania gruntami), które zapobiegną dalszemu wypieraniu tego rodzaju przedsiębiorstw przez dysponujące kapitałem i mocniejszą pozycją rynkową sklepy wielkopowierzchniowe. Podjęcie takich działań przyczyni się również do realizacji celu ZPR, jakim jest zachowanie lokalnej tożsamości i charakteru rewitalizowanych dzielnic, dając jednocześnie mieszkankom i mieszkańcom większe szanse na znalezienie pracy w branżach tradycyjnie dobrze osadzonych w rewitalizowanych dzielnicach (trzeba pamiętać, że ze względu na specyfikę dzielnic, postawienie wyłącznie na rozwój przemysłów kreatywnych nie rozwiąże problemu, a wręcz może go pogłębić, jeśli pociągnie za sobą gentryfikację). Powstawanie miejsc pracy na Pradze i w okolicy wpłynie także na zmniejszenie odległości, jakie pracownicy muszą pokonać aby dotrzeć do miejsc pracy.

W ramach ZPR powinien być również wspierany rozwój szkolnictwa zawodowego - także przy wykorzystaniu doświadczenia i wiedzy okolicznych rzemieślników. W ZPR należy przewidzieć działania, które umożliwią powrót do nauki zawodów przy zakładach rzemieślniczych. Warto również  położyć nacisk na naukę przedsiębiorczości i oszczędzania.

Wreszcie, ZPR zawiera diagnozę czyli opis zjawisk przestępczych (np. akty przemocy) występujących na Pradze, ale nie zawiera żadnego pomysłu na przeciwdziałanie tym zjawiskom. Podobnie ZPR nie zawiera żadnych rozwiązań przeciwdziałających wandalizmowi oraz drobniejszym przypadkom łamania prawa (np. nielegalnemu parkowaniu w obszarach, w których planowane jest uspokojenie ruchu kołowego). Zupełnie pominięta jest rola Straży Miejskiej i Policji w zwalczaniu tych zjawisk. Policja nie jest co prawda instytucją miejską, ale można zakładać, że możliwa byłaby jakaś formuła współpracy z miastem. Dla Straży Miejskiej, jako instytucji podległej władzom miasta, nie przewidziano w ZPR żadnej roli. Rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie na terenach objętych ZPR elementów „community policingu” czyli przykładowo następujące działania: (i) lepszy kontakt ludności z policją i SM - w formie np. comiesięcznych spotkań przedstawicieli Policji (np. dzielnicowych) i SM z mieszkańcami (takie spotkania dla Pragi Płn. odbywają się raz w roku (mało kto o nich wie), a w dodatku w ubiegłym roku spotkanie odbyło się na Białołęce, wiec z Pragi Płn. nie było praktycznie nikogo (ii) możliwość sprawdzenia, jakie działania zostały podjęte w następstwie otrzymanych przez Policje albo SM informacji - czyli wprowadzenie podstawowego mechanizmu odpowiedzialności (to jest często podnoszone przez mieszkańców - problem jest zgłaszany Policji/SM i nie wiadomo co się dalej z tym dzieje) (iii) inne działania np. wprowadzenie mapy miejsc zagrożonych negatywnymi zjawiskami i zwiększona obecność służb w tych miejscach, piesze patrole i rewiry dla strażników/policjantów zamiast zupełnie bezskutecznych patroli samochodowych (podstawowy wniosek z przeprowadzonego w USA tzw. Kansas City Experiment). 

6.     Lepsze mierniki i cykliczna ewaluacja. 

Obecnie mierniki przyjęte do oceniania procesów rewitalizacji są bardzo ogólne i niewystarczające. Nie określono parametrycznie oczekiwanych skutków wprowadzenia programu. Wskaźniki wymienione w matrycy logicznej, nie mają określonych wartości bazowych ani planowanych zmian. W związku z tym każdy najmniejszy pozytywny skutek działań może okazywać się zadowalający. Skutkować to będzie tym, że nie da się określić stopnia realizacji założonych celów i monitorować skuteczności projektów wybranych do realizacji działań kluczowych.
Realizacja programu powinna być monitorowana. Sam ZPR powinien mieć pewien margines elastyczności i możliwość zmiany na podstawie wniosków z ewaluacji.

7. Zdolność miejskich instytucji do realizacji programu.

Obawy budzi mało szczegółowe określenie narzędzi wdrażania Programu. Działanie jednostek takich jak ZGN, OPS czy Urzędy Pracy jest kluczowe dla osiągania założonych celów Programu, a w konsultowanym dokumencie nawet nie są wymienione, lub brakuje konkretnych ustaleń co do ich roli i zadań. Warto zaznaczyć, że dotychczasowe działanie tych instytucji nie uchroniło określonych w programie obszarów od degradacji oraz osiągnięcia stanu kryzysowego. Należy w związku z tym zaplanować zmiany w funkcjonowaniu tych jednostek lub przewidzieć wsparcie nie tylko finansowe, ale i merytoryczne.

8. Brak uwzględnienia wyników wcześniejszych procesów konsultacyjnych.

Złym prognostykiem dla dalszego dialogu społecznego jesto to, że uwagi zgromadzone podczas wcześniej organizowanych warsztatów z mieszkańcami nie znalazły swojego odzwierciedlenia w projekcie Zintegrowanego Programu Rewitalizacji. Mamy świadomość, że środki na rewitalizację, choć duże, są ograniczone, jednak nieuwzględnienie wypracowanych uwag mieszkańców, bez wystarczającego uzasadnienia, może skutkować brakiem zaangażowania, co oznaczałoby klęskę Programu, niezależnie od tego, ile kamienic udałoby się wyremontować.

ZPR powinien być w widoczny sposób efektem wspólnej pracy nad przyszłością rewitalizowanych dzielnic. Dotyczy to przede wszystkim Pragi, na której od lat lokalne organizacje proponują różne sposoby ożywienia dzielnicy. Dowodem na poważne traktowanie przyszłego procesu partycypacji przy realizowaniu ZPR powinno być włączenie uwag zgłoszonych na wcześniejszych etapach. Program rewitalizacji powinien od samego początku uwzględniać obecny w dzielnicy kapitał społeczny i kapitał wiedzy zgromadzony podczas poprzednich projektów, np. warsztatów prowadzonych przez SARP .

Oto lista głównych propozycji zgłoszonych w ramach warsztatów SARP, których nie uwzględniono w ZPR: 
a) brak jednostki odpowiedzialnej za przeprowadzenie procesu rewitalizacji (nieuwzględniona propozycja parku kulturowego lub wyodrębnionej jednostki miejskiej zatrudniającej grupę o osób o odpowiednich kompetencjach);
b) rezygnacja z bardziej znaczących zmian w zakresie uspokojenia ruchu i zmian przestrzennych ulic aż do czasu wybudowania Trasy Świętokrzyskiej i obwodnicy śródmiejskiej; brak wyraźnej wizji stworzenia spójnego systemu przestrzeni publicznych (głównych ulic i placów) łączących poszczególne części dzielnicy ze sobą oraz z  nabrzeżem Wisły (skupienie działań rewitalizacyjnych jedynie wokół wybranych kwartałów);
c) rezygnacja z prowadzenia szerszej polityki remontowo-mieszkaniowej, kreującej przychody do reinwestowania w rewitalizację (Agencja Mienia Komunalnego) oraz projektu tworzenia warunków dla działalności kooperatyw mieszkaniowych, wspomagających tworzenie zrównoważonej struktury społecznej; 
d) ograniczenie proponowanych zmian w polityce lokalowej (sposób wyboru najemcy, czas i warunki najmu, regulamin najmu, menedżerowie ulic, narzucenie standardów w zakresie witryn, reklam i szyldów);
e) pominięcie priorytetu dla ratowania najcenniejszej substancji zabytkowej;
f) brak jednostki kontrolującej proces termomodernizacji lub wytycznych, co do sposobu przeprowadzania termomodernizacji, które uwzględniałyby zabytkowy charakter dzielnicy. Potrzebna jest ochrona ogólnego charakteru dzielnicy, nie tylko poszczególnych budynków - w przypadku kamienic nie będących w rejestrze zabytków brakuje możliwości kontrolowania efektów remontów (aspekt parku kulturowego lub jednostki zarządzającej procesem rewitalizacji).

9. Struktura i przejrzystość dokumentu.

Na koniec warto zwrócić uwagę, że ZPR jest sformułowany w bardzo chaotyczny i nieprzystępny sposób, co znacząco utrudnia lekturę i odwoływanie się do niego. Jako dokument, który będzie wyznaczał kierunki działania miasta w rewitalizowanych dzielnicach przez następne 7 lat, powinien on być napisany klarownie i w sposób zrozumiały także dla mieszkańców i mieszkanek nieposługujących się na co dzień urzędniczym żargonem. Dlatego przed przyjęciem ostatecznej jego wersji sugerujemy gruntowne przeredagowanie dokumentu i wprowadzenie innego podziału treści, np. podziału na następujące cztery poziomy: 
  1. poziom ogólnodzielnicowy, oparty na opracowanej ogólnej wizji tego, jak rewitalizowane dzielnice powinny wyglądać po zakończeniu ZPR w 2022 r., i aktualizowany co rok;
  2.  poziom obszarowy, dotyczący poszczególnych osiedli. Na tym poziomie powinny znaleźć się działania, które odpowiedzą na potrzebę zachowania dotychczasowych urbanistycznych i architektonicznych cech szczególnych poszczególnych obszarów oraz klimatu miasta, a także sprawię, że układ komunikacyjny w każdym obszarze będzie spełniał kryteria „miasta dla ludzi”. Elementem tego poziomu programu powinno być również określenie potencjału rewitalizacyjnego poszczególnych ulic i wyznaczenie Miejskich Centrów Obszaru, czyli ulic bądź zespołów ulic/placów najbardziej bogatych w usługi miejskie i najbardziej atrakcyjnych urbanistycznie.  Dla każdego obszaru ZPR powinien zawierać opis działań wymaganych dla przeprowadzenia rewitalizacji społecznej , ochrony środowiska, programu działań kulturalnych i promocji turystycznej;
  3.  poziom ulicy, na którym ZPR powinien określać wygląd architektoniczny, układ urbanistyczny, rodzaje oferowanych usług miejskich i funkcję komunikacyjną poszczególnych ulic. Wizja ulicy musi byś zgrana z wizją sąsiednich ulic i całego obszaru, w którym się znajduje. ZPR dla ulicy powinien być konsultowany, projektowany i kontrolowany w czasie realizacji przez Radę Społeczną Ulicy przy udziale Kół Mieszkańców i Wspólnot Mieszkaniowych. W celu wsparcia odradzania się lokalnej przedsiębiorczości należy przeznaczyć niewielkie kwoty na organizację sezonowej rekreacji i kultury na wybranych odcinkach najważniejszych handlowo ulic (np. na Pradze Płn. to Ząbkowska, Stalowa, Inżynierska, Okrzei, Mała). Te ulice powinny mieć swój program, kształtowany przez miejscowych przedsiębiorców, organizacje obywatelskie, artystów oraz menedżerów ulicy (aktywna rola menedżerów ulic). 
  4. poziom kamienicy, obejmujący rewitalizację danej kamienicy, podwórka i najbliższego otoczenia. W jego konsultacjach, tworzeniu i realizacji powinna uczestniczy lokalna społeczność reprezentowana przez Koła Mieszkańców Kamienicy lub Wspólnoty Mieszkaniowe.



UWAGI DOTYCZĄCE CELÓW SZCZEGÓŁOWYCH

I. Ożywienie społeczno-gospodarcze, podniesienie jakości przestrzeni publicznej oraz poprawa środowiska naturalnego zgodnie z wymogami gospodarki niskoemisyjnej.

W rozdziale poświęconym temu celowi zwraca uwagę brak wzmianki o zieleni miejskiej. Jedynym działaniem służącym poprawie środowiska naturalnego jest wyeliminowanie indywidualnych źródeł ciepła i podłączenie kamienic do miejskiej sieci ciepłowniczej, a także uspokojenie ruchu, jednak samo ograniczenie niskiej emisji to zbyt mało. W ZPR powinny znaleźć się precyzyjne zapisy o ochronie istniejących terenów zielonych i plany stworzenia nowych, zwłaszcza w obszarach takich jak Szmulowizna, gdzie zielni miejskiej brakuje (np. postulowany przez Stowarzyszenie Michałów skwer między ul. Folwarczną, Łochowską i Siedlecką). 

Jeśli chodzi o samo uspokojenie ruchu, w ZPR zaproponowano działania fragmentaryczne, mało konkretne i odłożone w czasie (ETAP III, przewidziany do realizacji po uruchomieniu wschodniego odcinka obwodnicy Śródmieścia, może w ogóle wyjść poza ramy czasowe ZPR).

Tymczasem w ZPR powinny znaleźć się działania, które przede wszystkim umożliwią szybkie wyeliminowanie ruchu TIRów przez Pragę. 

Konieczne jest także ograniczanie liczby miejsc parkingowych na rzecz mieszkańców i samochodów dostawczych (po otwarciu metra na ul. Wileńskiej utworzył się niemal parking dla osób przesiadających się do podziemnej kolejki, a z drugiej strony zmiany na Targowej poszły w takim kierunku, który zmusza przedsiębiorców do łamania prawa - samochody dostawcze parkują na chodnikach i pasach rowerowych na czas rozładunku). Urządzanie i odnawianie przestrzeni publicznych powinno być skoordynowane z monitorowanym stale bilansem miejsc parkingowych. Zmiany w docelowej liczbie miejsc parkingowych wynikające z realizacji  uchwalonej już strategii transportowej i parkingowej powinny być jasno i stale komunikowane, w celu uniknięcia nieporozumień i przygotowania mieszkańców do zmian.

Postulowane w ZPR „wprowadzenie priorytetu dla ruchu pieszego” nie ma odbicia w proponowanych działaniach (mowa jest tylko o enigmatycznym „uspokojeniu ruchu” na kilku wybranych ulicach, bez precyzowania do jakiej prędkości). W celu faktycznej realizacji tego postulatu należy wprowadzać stopniowo na ulicach dojazdowych:
- ograniczenia do 30 km/h, a docelowo - strefy tempo 30/strefy zamieszkania na ulicach wewnątrzosiedlowych
- na Starej i Nowej Pradze: czasowe przeznaczenie odcinków ulic wyłącznie dla pieszych i rowerzystów (do przeanalizowania względem dostępności miejsc parkingowych)
- i/lub ulice typu Woonerf (uliczne podwórce - ulice z utrudnionym tranzytem, z współdzielonym ruchem ludzi, rowerzystów i samochodów, wyposażone w zieleń, miejsca odpoczynku, itp.).

W ZPR poświęcono również bardzo mało miejsca rozwojowi infrastruktury rowerowej (mowa jest tylko o pasach dla rowerów na ul. Wybrzeże Helskie, a w dalszej perspektywie – ul. Okrzei i ul. Kłopotowskiego oraz Ratuszowej). Tymczasem niezbędne jest stworzenie spójnej sieci dróg dla rowerów w całym rewitalizowanym obszarze.  Dopóki taka sieć nie powstanie, poruszanie się rowerem i wszystkie wynikające z tego korzyści finansowe i zdrowotne oraz oszczędność czasu będą zarezerwowane wyłącznie dla doświadczonych i fizycznie sprawnych rowerzystów i rowerzystek, którzy są w stanie poradzić sobie np. na bruku ul. Ząbkowskiej wśród intensywnego ruchu samochodowego, ale już nie dla dzieci i seniorów. 

Poprawa jakości środowiska powinna również obejmować wdrożenie skutecznego rozwiązania problemu psich odchodów i związanych z tym zagrożeń zdrowotnych (inwazje pasożytnicze u dzieci). Dotychczasowy system oparty na nieegzekwowanym obowiązku sprzątania po swoim psie nie sprawdza się w żadnym stopniu, dlatego warto rozważyć budowę na rewitalizowanym obszarze znacznej liczby psich toalet sprzątanych przez służby miejskie (rozwiązanie często stosowane na zachodzie Europy).

Cel szczegółowy 1.2 - Podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej obszaru kryzysowego pod kątem określonych dziedzin aktywności gospodarczej.

W części dotyczącej tego celu główny nacisk został położony na rozwój przemysłów kreatywnych. Obszary objęte ZPR już teraz są miejscem działalności wielu twórców, i dobrze, jeśli będą przyciągać kolejnych, ale nie można oczekiwać, że branża kreatywna sama z siebie rozwiąże bolączki społeczne rewitalizowanych dzielnic. Stawiając na przemysły kreatywne warto zadbać o zabezpieczenie omawianych obszarów przed gentryfikacją, czyli wypieraniem lokalnych mieszkańców i wspólnot przez napływ nowych osób mogących pozwolić sobie na wyższe czynsze. ZPR powinien kłaść większy nacisk na zachowanie oryginalnego charakteru rewitalizowanych dzielnic, ich specyficznej kultury i istniejących na ich terenie więzi międzyludzkich. W programie powinny znaleźć się konkretne rozwiązania zapobiegające gentryfikacji, np. odpowiednia polityka wynajmu lokali użytkowych. Inicjatywę przekształcenia ul. Małej w „ulicę rzemieślników” warto przedyskutować z samymi zainteresowanymi. W obecnym kształcie przypomina to tworzenie skansenu, podczas gdy celem ZPR powinno być stymulowanie żywej i autentycznej aktywności gospodarczej.

Słowo rewitalizacja oznacza aktywną politykę władz rozwiązującą całościowo problemy przestrzenne i społeczne (ekonomia i gospodarka jest narzędziem, a nie celem samym w sobie). Tymczasem program ignoruje zasady planowania urbanistycznego oraz koncepcje zawarte w projektach planów miejscowych. Jak wskazuje ponaddziesięcioletnia praktyka w całym kraju, koncepcji tych nie da się zrealizować samym faktem uchwalenia planu miejscowego. Wymagają one planowego gospodarowania nieruchomościami, przewidywania i wpływania na trendy w lokalnej ekonomii - ceny gruntów, sterowanie podażą i popytem na nowe inwestycje. Programy rewitalizacji są jedynym narzędziem takiego skoordynowanego działania.

Gospodarowanie gruntami powinno być istotnym elementem programu naprawy. Pominięcie tej kwestii oznacza pozostawienie pola do spekulacji gruntami, w miejsce racjonalnego bilansowania wydatków i wpływów przez miasto. Tymczasem program ogranicza się do propozycji odnawiania istniejących przestrzeni publicznych i budynków. Nie daje nadziei na zorganizowanie chaotycznej działalności inwestycyjnej w miasto nadające się do życia. Należy sporządzić bilans posiadania i wartości gruntów miejskich, przewidzieć możliwy wzrost cen, zdecydować o ewentualnym kupnie i sprzedaży gruntów przez miasto. Należy przy tym dokonać postulowanych w planach miejscowych scaleń i wtórnych podziałów gruntów.

Przykładem problemów generowanych przez brak takiego działania jest supermarket TESCO przy Stalowej, miejsce cotygodniowych sprawunków w centrum Warszawy, do którego, z braku przejść, trzeba nadrobić 600 m pieszo.

Przykładem dobrego rozwiązania może natomiast być projekt zagospodarowania zespołu Młyna Michla, w który mogłoby powstać lokalne centrum usługowe. Teren ten byłby przykładem przestrzeni publicznej tworzonej przez aktywną politykę przestrzenną: podziały nieruchomości oraz bilansowanie inwestycji komercyjnych i miejskich. Z tego powodu kompleks Młynu Michla powinien koniecznie zostać ujęty w programie jako jedno z centrów lokalnych dla podobszaru Szmulowizny/Michałowa (miejsce to ma ogromny potencjał spędzania czasu wolnego dzięki bliskości parku i boiska, a ponadto jest zlokalizowane na drodze z planowanych przystanków na Trasie Świętokrzyskiej). PSM “Michałów” zgłosiło już w 2009 roku projekt kompleksowej rewitalizacji tego obiektu. Koncepcja uzyskała poparcie ówczesnych władz dzielnicy i znalazła się w uzasadnieniu uchwały Rady Warszawy o sporządzeniu Miejscowego Planu Zagospodarowania „Szmulowizny Wschodniej”. “Centrum usługowo-rozrywkowe Michałowa i Szmulowizny” (egzemplarz przekazany do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego) jest odpowiedzią na zgłaszany w oddolnych konsultacjach społecznych brak miejsc spotkań, zakupów i rekreacji. Proponowany ład urbanistyczny obejmuje utworzenie lokalnego rynku-agory, połączenie z zagospodarowaniem sąsiedniego Parku na Michałowie, zapewnienie miejsc parkingowych oraz zintegrowaną ochronę terenów przed hałasem kolejowym i drogowym (od budowanej tu „Trasy Świętokrzyskiej”). W tym celu przewidywane jest zrównoważenie komercyjnych i publicznych inwestycji handlowych, usługowych, sportowych i kulturalnych. Wpisane niedawno do Rejestru Zabytków budynki niszczeją jednak do dziś, a plany władz miasta ograniczają się do przetargu na dzierżawę całego terenu, który może uratować zabytek, pozostawiając przy tym jednak całość niedostępnym, ogrodzonym gettem.

Oprócz Młynu Michla w ZPR należy ująć także zagospodarowanie działki przy ul. Kawęczyńskiej 26 z drewniakiem Burkego, placu przed Bazyliką NSJ, terenu przy skrzyżowaniu ul. Kawęczyńskiej, Radzymińskiej i Al. Tysiąclecia (istniejący bazarek “Szmulowizna”, pierzeja ul. Folwarcznej, wolne tereny na plac, skwer i nową zabudowę) oraz węzeł przesiadkowy Radzymińska/Naczelnikowska (zob. koncepcja planu miejscowego „Szmulowizna Wschodnia”).

W ZPR uzupełnienia wymaga także sama mapa terenów zdegradowanych, zupełnie nieoddająca rzeczywistości (brak na niej np. terenów przy ul. Stalowej), a także mapa terenów inwestycyjnych.

Cel szczegółowy 1.3 - Zwiększenie aktywności zawodowej mieszkańców obszaru kryzysowego.

W ZPR warto zwrócić uwagę na wymóg stosowania klauzul społecznych przy zamówieniach publicznych objętych programem – jest to krok w słusznym kierunku. 

Jednocześnie trzeba pamiętać, że podstawowym warunkiem aktywizacji zawodowej jest dostępność miejsc pracy dopasowanych do kwalifikacji pracowników. Na obszarze rewitalizowanym oznacza to konieczność wspierania drobnej przedsiębiorczości (np. przez odpowiednią politykę lokalową) i ochronę drobnego handlu (małe, lokalne sklepy i bazary) przed niszczącym wpływem sklepów wielkopowierzchniowych (które generują mniej miejsc pracy w stosunku do obrotów niż drobny handel, oferują miejsca pracy znacznie gorszej jakości, często oparte na „śmieciowym” zatrudnieniu i usługach agencji pracy tymczasowej, a jednocześnie, w odróżnieniu od lokalnych sklepów, wyprowadzają zyski z obiegu lokalnej gospodarki). Dlatego ważnym elementem ZPR, który poza aktywizacją zawodową mieszkańców przyczyni się również do ożywienia gospodarczego, zachowania tradycyjnego charakteru dzielnic i ograniczenia poziomu ubóstwa, powinna być decyzja o nielokowaniu kolejnych sklepów wielkopowierzchniowych i galerii handlowych na rewitalizowanym obszarze ani w jego sąsiedztwie.

Poważne wątpliwości budzi też pomysł odpracowywania przez zadłużonych lokatorów  zadłużenia przez świadczenie nieopłatnej pracy. Zdecydowanie warto zatrudniać lokalnych mieszkańców i mieszkanki, a także lokalne mikroprzedsiębiorstwa do prac związanych z realizacją zadań w ramach ZPR, ale powinno to mieć formę normalnego zatrudnienia z wynagrodzeniem i ubezpieczeniem społecznym, bo tylko taka forma da skutek w postaci aktywizacji zawodowej. Należy pamiętać, że jednym z celów ZPR jest walka z wykluczeniem społecznym. W programie nie może być zatem miejsca na rozwiązania pogłębiające ekonomiczną bezradność, wykluczenie i stygmatyzację.

II. Rozwój turystyki, kultury i sportu w oparciu o tożsamość lokalną oraz zasoby dziedzictwa kulturowego.

2.1 Kreowanie i koordynacja działań wzmacniających tożsamość lokalną, pobudzających aktywność kulturalną i społeczną mieszkańców.

W ZPR przewidziano zorganizowanie „dużego międzynarodowego festiwalu integrującego mieszkańców” – zdecydowanie nie jest to kierunek, w którym należy zmierzać. Tego typu imprezy są bardzo kosztowne, a ich pozytywne skutki trudne do wskazania. Zapis dotyczący festiwalu powinien zostać usunięty z ZPR, a przewidziane na jego realizację fundusze skierowane na wsparcie lokalnych instytucji kultury, które mają realny i trwały pozytywny wpływ na tkankę społeczną i życie kulturalne rewitalizowanych dzielnic. 

Wśród instytucji kulturalnych wymienionych jako beneficjenci wsparcia w ramach ZPR są trzy teatry funkcjonujące na obszarze objętym programem (Powszechny, Rampa i Baj), nie wspomina się tam jednak o powstających oddolnie instytucjach kultury takich jak np. nowo otwarte Wielokulturowe Centrum w Warszawie na pl. Hallera, które mogłoby pełnić funkcję jednego z miejsc aktywności lokalnej oraz dbać o to, żeby na poziomie realizacji ZPRu nie pomijać obecności społeczności cudzoziemskiej. Nie ma też mowy o Bibliotekach Sąsiedzkich funkcjonujących na Pradze Płn. i Pradze Płd., czy o niezależnym teatrze Komuna Warszawa. Tymczasem są to już funkcjonujące instytucje, osadzone w lokalnej tożsamości, które mają duży potencjał pobudzania aktywności kulturalnej mieszkańców i mieszkanek rewitalizowanego obszaru. Jako takie powinny zostać uwzględnione w programie. 

W kontekście Kamionka warto wspomnieć o tym, że, jak okazało się w trakcie spotkania z mieszkańcami, Centrum Aktywności Lokalnej PACA nie jest ośrodkiem aktywizującym mieszkańców tego obszaru. Co prawda, jest to prężnie działająca jednostka z bardzo ciekawym programem, jednak najsilniej oddziałuje na Grochów. Kamionek de facto nie posiada swojego centrum, a inwestycja w „PACA” niestety tego nie zmieni.

2.2 Poprawa jakości historycznej przestrzeni Warszawy, stany technicznego zabytków oraz szersze wykorzystanie ich na cele kulturalne, społeczne, edukacyjne.

W ZPR powinien zostać zapisany priorytet dla ratowania najcenniejszej substancji zabytkowej (jeden z postulatów zgłoszonych w następstwie warsztatów SARP). 

Należy także uwzględnić inne zalecenie sformułowane w wyniku prac SARP, dotyczące ustanowienia jednostki kontrolującej proces termomodernizacji lub określenia wytycznych co do sposobu przeprowadzania termomodernizacji, tak by uwzględniał on zabytkowy charakter dzielnicy. Potrzebne są również zapisy, które zagwarantują ochronę ogólnego charakteru rewitalizowanych dzielnic, a nie tylko poszczególnych budynków, ponieważ obecnie w przypadku kamienic niebędących w rejestrze zabytków brakuje możliwości kontrolowania efektów remontów.

W ZPR zapomniano również o tych, którzy wzięli na siebie ciężar utrzymania starych kamienic wpisanych do rejestru lub ewidencji, czyli części wspólnot mieszkaniowych. W programie powinno się również znaleźć jakieś narzędzie wsparcia takich wspólnot, ponieważ zarządzają one w końcu budynkami chronionymi, których utrzymanie jest obwarowane konserwatorskimi zaleceniami. Takie wsparcie powinno być uwarunkowane, np. dopuszczaniem zwiedzających do takich budynków w celach turystycznych.

Planowana inwestycja remontu budynku Instytutu Weterynarii na potrzeby Sinfonii Varsovii jest bardzo kosztowna, a funkcjonowanie tej instytucji nie będzie miało istotnego wpływu na lokalną społeczność. Projekt ten jawi się jako kolejna „wyspa” na mapie Kamionka, która nie dociera ze swoją ofertą do samych mieszkańców – SOHO Factory, SWPS czy Stadion Narodowy są jednostkami o zasięgu szerszym niż osiedle, dzielnica, czy nawet cała Warszawa, a ich programy nie stanowią odpowiedzi na zdiagnozowane potrzeby społeczności lokalnej. Podobnie jest z Sinfonią Varsovią. Jest to ważny i potrzebny projekt dla Warszawy, ale warto się zastanowić, czy w ogóle wpisuje się w cele Programu Rewitalizacji, i czy zatem powinien wchodzić w zakres ZPR i być finansowany z funduszy na rewitalizację.

2.3 Budowa, rozbudowa, modernizacja i adaptacja obiektów sportowo-rekreacyjnych oraz promocja oferty sportowej w oparciu o istniejące obiekty.

Najbardziej uderzające jest nieuwzględnienie w ZPR rewitalizacji toru kolarskiego RKS „Orzeł”, który obecnie się rozpada, a mógłby być centrum życia sportowego Pragi Południe i budować lokalną tożsamość wokół kultowego obiektu sportowego. 

III. Zapobieganie i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu.

Cel ten powinien być nadrzędnym założeniem ZPR, które należy brać pod uwagę przy planowaniu i realizacji pozostałych działań w ramach programu. Mimo to został potraktowany zdawkowo, a ZPR nie przewiduje zbyt wielu konkretnych działań i rozwiązań, które mogłyby znacząco wpłynąć na poziom ubóstwa czy trwałego bezrobocia na rewitalizowanym obszarze (poza programem aktywizacji zawodowej). Propozycje takich działań powinny zostać wypracowane we współpracy ze stroną społeczną.

Cel szczegółowy 3.1 - Zwiększanie szans rozwojowych i edukacyjnych dzieci i młodzieży w wieku 0-21 lat i ich rodzin poprzez wzmocnienie kompetencji społecznych, opiekuńczo-wychowawczych, wsparcie edukacyjne i psychologiczne rodziców.

Uderzający jest brak uwzględnienia jakiejkolwiek roli szkół w realizacji tego celu. Koncepcja Lokalnych Systemów Wsparcia jest ważna, ale dotyczy tylko rodzin bezpośrednio zagrożonych wykluczeniem. Na obszarze, na którym jednym z najważniejszych zidentyfikowanych problemów są dysfunkcje rodziny, niewydolność wychowawcza rodziców oraz patologie takie jak przemoc czy uzależnienia, to szkoła, w której młodzi ludzie spędzają większość czasu, daje szansę na poprawę szans edukacyjnych i rozwojowych młodego pokolenia. Bez poprawy jakości funkcjonowania w szkole wszystkich dzieci i młodych osób w rewitalizowanym obszarze nie uda się osiągnąć innych celów ZPR, takich jak ożywienie gospodarcze, wzrost przedsiębiorczości czy wzrost zatrudnienia. Szkoły w omawianych dzielnicach pracują w trudnych warunkach, wskutek czego systematycznie osiągają słabsze wyniki niż szkoły w innych częściach miasta. Aby zaradzić tej sytuacji niezbędne jest przede wszystkim umożliwienie skorzystania z opieki przedszkolnej wszystkim dzieciom w wieku 3-6 lat, ponieważ jest to najlepszy sposób wyrównywania szans edukacyjnych. Konieczne jest także przeznaczenie dodatkowych funduszy na zajęcia wyrównawcze i nowoczesną opiekę świetlicową w szkołach oraz stworzenie dodatkowych etatów dla nauczycieli i pedagogów, przynajmniej w tych szkołach, do których uczęszczają dzieci i młodzież ze wskazanych podobszarów kryzysowych. 

Warto także dopisać jako jeden z celów szczegółowych rozwój szkolnictwa zawodowego na terenie rewitalizowanych dzielnic, i przeznaczyć na ten cel odpowiednie środki z budżetu na działania rewitalizacyjne. 

Bez uwzględnienia kwestii edukacyjnych w ZPR nie może być mowy o skutecznej realizacji jego celów. 

Cel szczegółowy 3.2 – Ułatwienie dostępu do przestrzeni publicznej dla osób starszych i niepełnosprawnych oraz tworzenie i wspieranie form aktywizacji dla seniorów oraz osób niepełnosprawnych.

W punkcie dotyczącym likwidacji małoskalowych barier architektonicznych należy dodać zainstalowanie na placach zabaw i w siłowniach plenerowych urządzeń umożliwiających korzystanie z nich niepełnosprawnym dzieciom i osobom dorosłym. 

IV. Zwiększenie aktywności mieszkańców oraz ich udziału w różnych obszarach funkcjonowania miasta

W części ZPR dotyczącej udziału mieszkańców ani razu nie są wymienione Rady Osiedli (Samorządy Mieszkańców Osiedli) – statutowe jednostki reprezentujące interesy mieszkańców. Brak współpracy z Samorządami Mieszkańców Osiedli jest sprzeczny z celami szczegółowymi 4.1 i 4.2.

Również wspomniane już nieuwzględnienie w ZPR wyników przeprowadzonych wcześniej procesów konsultacyjnych (warsztaty SARP) czy rezultatów pracy lokalnych organizacji (plan rewitalizacji kompleksu Młynu Michla) jest sygnałem dla mieszkańców rewitalizowanych obszarów, że ich wkład i zaangażowanie nie są istotne z punktu widzenia władz miasta, a ich głos nie zostanie uwzględniony. Naturalna reakcją w takiej sytuacji jest wycofywanie się z zaangażowania w sprawy miasta, bowiem niezbędnym warunkiem takiego zaangażowania jest przekonanie, że ma się realny wpływ na podejmowane decyzje. 

ZPR powinien być impulsem do zmiany podejścia po stronie władz miasta, i większego wsłuchania się w głos mieszkanek i mieszkańców rewitalizowanych obszarów.  Środkiem do tego celu powinno być uwzględnienie udziału strony społecznej w pracach Komitetu Sterującego w ramach ZPR, stały dialog z Radami Osiedli oraz uwzględnienie w ostatecznej wersji ZPR rezultatów wcześniejszych prac i procesów konsultacyjnych. 

Zintegrowany Program Rewitalizacji m. st. Warszawy do roku 2022  może się okazać bezprecedensową szansą rozwojową nie tylko dla wyznaczonych obszarów kryzysowych ale i dla całego miasta, jednak nie uda się osiągnąć trwałej zmiany bez zaufania mieszkańców i ich udziału w realizacji pewnych zadań, a właśnie tym może skutkować nie branie ich zdania pod uwagę czy brak przejrzystych reguł współpracy.

Podejrzewamy, że nie tylko naszym, ale i Twórców Programu, marzeniem jest, aby realizacja Zintegrowanego Programu Rewitalizacji stała się przykładem dla innych miast, ale nie z tych, które mówią „jak nie robić?”. Czego sobie i Państwu życzymy,

Z poważaniem,

Rada Koła Warszawskiego Partii Zieloni

22 kwietnia 2015

Akcja "Gdzie jest drzewo?"

Warszawscy Zieloni tworzą listę drzew zagrożonych wycinką.

Z okazji nadchodzącego Dnia Ziemi koło warszawskie Partii Zieloni stworzyło mapę drzew, którym w związku z realizacją miejskich inwestycji grozi wycięcie. Chcemy pokazać rozmiar tego zjawiska, ułatwić mieszkankom i mieszkańcom ochronę drzew w swojej okolicy oraz skłonić władze miasta do skuteczniejszego dbania o stan miejskiej zieleni. 



Mapa dostępna pod adresem www.gdziejestdrzewo.pl pokazuje, ile drzew jest zagrożonych wycinką w danym momencie, i ile z nich wycięto w ostatnich miesiącach. Mieszkańcy i mieszkanki Warszawy zaniepokojeni losem drzew mogą współtworzyć projekt, zgłaszając zagrożone okazy poprzez email lub samodzielnie nanosząc je na plan miasta. O zagrożonych i usuniętych drzewach będzie też informował profil na Facebooku.


Mapa inauguruje akcję „Gdzie jest drzewo?”, w ramach której warszawskie koło Zielonych będzie monitorować stan miejskiej zieleni w Warszawie i wychodzić z propozycjami jej skutecznej ochrony. W niedzielę 26 kwietnia od południa oznaczymy wstążkami zagrożone usunięciem drzewa podczas festynu Dnia Ziemi na Polu Mokotowskim i w innych uczęszczanych miejscach. 

W dalszej kolejności będziemy domagać się od władz nowych nasadzeń drzew w takiej skali, by w pełni zrekompensować funkcje biologiczne wyciętych sztuk (co oznacza więcej niż jedno małe drzewo za jedno duże). Będziemy także domagać się jawności procesu wydawania zezwoleń na wycinki, aby mieszkańcy i mieszkanki dowiadywali się z odpowiednim wyprzedzeniem o planach usuwania drzew i mogli w porę reagować. Wreszcie będziemy żądać szczególnej ochrony najbardziej cennych, najstarszych okazów.

Izabela Zygmunt, przewodnicząca warszawskich Zielonych: - W przypadku drzew stojących na drodze inwestycji nie mamy do czynienia z konfliktem między inwestorami a przyrodą jako taką. Chodzi tu o konflikt między interesem inwestorów a ochroną zdrowia mieszkanek i mieszkańców. Jako Zieloni opowiadamy się zdecydowanie po stronie interesu mieszkanek i mieszkańców, dobra wspólnego, ochrony przyrody i prawa warszawianek i warszawiaków do życia w zdrowym środowisku. Dlatego postanowiliśmy stworzyć mapę planowanych wycinek, którą dziś oddajemy w ręce warszawianek i warszawiaków.

Drzewa w Warszawie znikają w niepokojącym tempie. Kilka tygodni temu media donosiły o danych stowarzyszenia Baobab, według których w ciągu 6 lat w Warszawie wycięto ponad 147 tys. drzew, a posadzono tylko ok. 47 tys. nowych. Niedawny raport Najwyższej Izby Kontroli nt. ochrony drzew podczas realizacji inwestycji w miastach ujawnia, że samorządy chętnie zgadzają się na wycinki, nie egzekwują obowiązku sadzenia nowych drzew i zbyt łatwo umarzają inwestorom opłaty za wycięte drzewa. Zdaniem NIK interes inwestorów przeważa zazwyczaj nad interesem ochrony przyrody.

W ostatnich dniach i tygodniach dowiedzieliśmy się również o planach dotyczących nowych, bardzo kontrowersyjnych wycinek – na Polu Mokotowskim, w miejscu, gdzie miałby powstać wybieg dla psów, oraz wzdłuż Kanału Żerańskiego, w związku z budową gazociągu. W obu przypadkach mieszkańcy protestują, domagając się większego poszanowania przyrody przy planowaniu i zatwierdzaniu inwestycji w mieście.

Dominik Pucek, przewodniczący warszawskich Zielonych: - Pojedyncze przypadki wycinania drzew mogą wydawać się akceptowalne – w końcu za każdą inwestycją przemawia jakiś interes, czasem również interes publiczny. Tak jest jednak tylko dopóty, dopóki nie poznamy rozmiarów zjawiska znikania drzew w skali całego miasta. Tempo znikania drzew w ostatnich latach było w Warszawie katastrofalne. W tej sytuacji decyzja w sprawie każdej nowej wycinki powinna być podejmowana bardzo ostrożnie. Miasto nie powinno lekceważyć interesu przyrody i mieszkańców w tym procesie.

Zieleń, a zwłaszcza drzewa, stanowią niezwykle ważny składnik jakości życia mieszkanek i mieszkańców miast. Drzewa decydują o atrakcyjności terenów zielonych służących do relaksu i aktywnego odpoczynku. Latem chronią miasto przed nadmiernym wzrostem temperatur. Przede wszystkim jednak oczyszczają powietrze, co ma ogromne znaczenie w Warszawie - mieście tak bardzo dotkniętym problemem smogu. Nie uda się poprawić jakości powietrza którym oddychamy, jeśli duże drzewa będą nadal znikać w obecnym tempie, a zastępować je będą niewielkie, kilkuletnie rośliny o wielokrotnie mniejszej powierzchni liści, albo – co gorsza – po prostu beton. Innymi słowy, jeśli nie powstrzymamy znikania drzew, w Warszawie nie będzie można zdrowo żyć. 

21 kwietnia 2015

Fotorelacja: Stop TTIP

W sobotę 18 kwietnia razem z Fundacją Strefa Zieleni, Instytutem Globalnej Odpowiedzialności, Fundacją Greenpeace Polska i OZZ Inicjatywa Pracownicza wzięliśmy udział w happeningu przeciw TTIP pod warszawskim biurem Komisji Europejskiej. Dość globalizacji dla korporacji, czas na lokalizację dla ludzi!

O tym, dlaczego TTIP jest groźne, przeczytacie TUTAJ.

Petycję przeciw TTIP i CETA możecie podpisać TUTAJ.

Poniżej fotorelacja Eli Hołoweńko:


























16 kwietnia 2015

Płomień Nadziei zapłonął w Warszawie

Warszawskie koło Zielonych, Ostra Zieleń - Młodzi Zieloni oraz organizacje LGBT zapaliły w środę 18 kwietnia Płomień Nadziei. Uczciliśmy pamięć młodych osób LGBTQIA, które odebrały sobie życie przez nienawiść społeczeństwa dla ich tożsamości.

Płomień Nadziei to akcja zorganizowana przez Ostrą Zieleń w trzecią rocznicę śmierci Kennetha Weishuhna, nastolatka z USA który popełnił samobójstwo, gdy otoczenie nie mogło zaakceptować jego homoseksualizmu. Młodzi Zieloni 18 kwietnia o 19.00 w różnych miastach Polski zapalili tęczowe znicze, aby zwrócić uwagę społeczeństwa na problem odbierania sobie życia przez osoby LGBTQIA, a im samym dać nadzieję na lepsze jutro.

W Warszawie spotkaliśmy się przy ulicy Mysiej na Skwerze Wolnego Słowa, w miejscu, gdzie kiedyś cenzura dławiła wolność myśli i przekonań. Złożyliśmy kwiaty i znicze, przynieśliśmy zielone i tęczowe flagi i wysłuchaliśmy Elvisa Presleya w wykonaniu chóru LGBT Voces Gaudiae.



- Kiedy patrzę na te piękne światła, myślę, że każdy człowiek jest niepowtarzalny. Z każdym rodzi się i odchodzi cały świat - mówił przewodniczący Zielonych Adam Ostolski. - Jeśli ktoś odbiera sobie życie, to znaczy, że w świecie, który wspólnie tworzymy, nie widzi dla siebie miejsca. W każdej z tych sytuacji to my, jako społeczeństwo, odpowiadamy za taki świat. Dzisiejsza uroczystość powinna być przede wszystkim zobowiązaniem do ciężkiej politycznej pracy, aby zbudować inny świat: gościnny i oparty na solidarności. Świat, w którym każdy i każda będzie widzieć swoje miejsce, liczyć na wsparcie innych ludzi oraz szczęśliwie żyć.

Agnieszka Grzybek, przewodnicząca Partii Zieloni: - Dwie trzecie młodzieży homoseksualnej w Polsce miewa myśli samobójcze. Wśród młodzieży heteroseksualnej takie myśli ma tylko 12 proc. Młodzi ludzie nie chcą żyć, ponieważ znajdują się w świecie opresji. Doświadczają przemocy, nękania i agresji, w szkole i w domu, ze strony znajomych i świata zewnętrznego. Państwo polskie nie jest w stanie zapewnić im ochrony przed przemocą. Chciałabym, by ten płomień, który jest teraz płomieniem pamięci, przemienił się w prawdziwy płomień nadziei dla wszystkich, którzy szukają pomocy. Mam nadzieję, że w Polsce taką pomoc znajdą.



- W tych zniczach, w was wszystkich i w sobie samej czuję tę siłę, która sprawi, że w Polsce poczujemy się wolni - mówiła posłanka Zielonych Anna Grodzka. - Jest nas naprawdę dużo. Żadne z was nie jest samotne. Ja też przeżywałam trudne chwile, ale udało mi się przetrwać i napoić tą siłą To jest siła walki o to, że każdy ma prawo być sobą.i nie może być dyskryminowany za to, jakim się urodził. To siła walki o społeczeństwo akceptujące drugiego człowieka i szanujące istotę człowieczeństwa i humanizmu. Sprawiedliwość na pewno zwycięży, bo zawsze zwycięża.

W uroczystości wzięli też udział przedstawiciele Kampanii Przeciw Homofobii, Fundacji Trans-Fuzja, Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, Parady Równości, grupy Wiara i Tęcza i Stowarzyszenia Lambda Warszawa.



(mj)

Fotorelacja: Płomień nadziei

15 kwietnia zapaliliśmy znicze dla osób LGBT, które popełniły samobójstwo z powodu braku akceptacji, dręczenia i prześladowań. Poniżej forotrelacja z tego wydarzenia:


                           


















Zdjęcia: Ela Hołoweńko i warszawskie koło Zielonych.

14 kwietnia 2015

Płomień nadziei - pamiętamy o samobójstwach osób LGBTQIA



Warszawskie koło Partii Zieloni włączyło się w akcję Ostrej Zieleni "Płomień Nadziei". Chcemy, upamiętnić wszystkich tych, które i którzy popełniły i popełnili samobójstwo przez nienawiść społeczeństwa, wynikającą z ich nieheteronormatywności. 

Młodzi Zieloni 15 kwietnia, w trzecią rocznicę samobójczej śmierci Kennetha Weishuhna, nastolatka z USA zaszczutego na skutek swojej orientacji homoseksualnej, w kilkunastu miastach Polski zapalą symboliczne znicze. Ma to zwrócić uwagę społeczeństwa na problem odbierania sobie życia przez osoby LGBTQIA, a im samym dać nadzieję na lepsze jutro.

W Warszawie spotykamy się na Skwerze Wolnego Słowa przy ulicy Mysiej, obok pomnika upamietniającego walkę z cenzurą PRL. Będą kwiaty, znicze, tęczowe flagi i występ jedynego w Polsce chóru LGBT. Z całego serca zapraszamy - bądźcie z nami w tak wyjątkowej chwili.

Dołączcie do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/1380100018981923/ 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...