Komisja Europejska prowadzi kampanię na temat ochrony różnorodności biologicznej naszej planety. W związku z tym w piątek 21 maja o godz. 13 odbył się w Złotych Tarasach specjalny edukacyjny happening, mający na celu przybliżenie obywatelom pojęcia bioróżnorodności i pokazanie, jak mogą przyczyniać się do jej ochrony. Oceniając to przedsięwzięcie jako słuszne i ważne, warszawscy Zieloni zwracają zarazem uwagę, że w Polsce to nie niska świadomość społeczna jest największym problemem, lecz brak realnego wpływu społeczeństwa na podejmowane decyzje. Organizacje ekologiczne i partia Zielonych od lat i stale, a nie przy okazji jednorazowego happeningu, zwracają uwagę na ochronę różnorodności biologicznej.
- W Warszawie wciąż na nowo powtarza się sytuacja, kiedy na skutek decyzji władz zostają zdewastowane bezcenne przyrodniczo tereny, będące ostoją lokalnej bioróżnorodności - mówi Irena Kołodziej, przewodnicząca warszawskich Zielonych. – Przykładem jest choćby Rzekotkowy Staw – zbiornik położony tuż na granicy rezerwatu Las Kabacki, a ostatnio – Jeziorko Czerniakowskie. Protesty i petycje ze strony mieszkańców i organizacji społecznych, mające na celu ochronę tych siedlisk, pozostają bezskuteczne. Władze centralne i samorządowe promują raczej interesy inwestorów, niż przyrody i mieszkańców. Jest to sprzeczne nie tylko z zasadą ochrony bioróżnorodności, którą ma promować jutrzejszy happening, ale także z art. 5 naszej Konstytucji, mówiącym, iż jednym z nadrzędnych celów jest zrównoważony rozwój naszego kraju! – podkreśla Kołodziej.
- Władze miasta mają ogromne możliwości prowadzenia horyzontalnej polityki promującej bioróżnorodność – dodaje Bartłomiej Kozek, przewodniczący koła warszawskiego Zielonych. - Tworzenie spójnej polityki zagospodarowania przestrzennego, w oparciu o wielokrotnie przez nas postulowany raport o konfliktach w przestrzeni publicznej mogłoby pomóc w ochronie obszarów cennych przyrodniczo. Spójna polityka energetyczno-klimatyczna zmniejszyłaby ekologiczny ślad naszego miasta, pozwalając tym samym na ograniczenie zagrażających bioróżnorodności zmian klimatu. Promowanie lokalnych bazarków dzielnicowych, jak również powstawania kooperatyw spożywczych, daje źródło zarobku i rynek zbytu okolicznym rolnikom, umożliwiając im uprawę różnorodnych odmian owoców i warzyw. Jedyne, co jest potrzebne do prowadzenia takiej przyjaznej ludziom i środowisku polityki, to wyobraźnia i polityczna wola!
- W Warszawie wciąż na nowo powtarza się sytuacja, kiedy na skutek decyzji władz zostają zdewastowane bezcenne przyrodniczo tereny, będące ostoją lokalnej bioróżnorodności - mówi Irena Kołodziej, przewodnicząca warszawskich Zielonych. – Przykładem jest choćby Rzekotkowy Staw – zbiornik położony tuż na granicy rezerwatu Las Kabacki, a ostatnio – Jeziorko Czerniakowskie. Protesty i petycje ze strony mieszkańców i organizacji społecznych, mające na celu ochronę tych siedlisk, pozostają bezskuteczne. Władze centralne i samorządowe promują raczej interesy inwestorów, niż przyrody i mieszkańców. Jest to sprzeczne nie tylko z zasadą ochrony bioróżnorodności, którą ma promować jutrzejszy happening, ale także z art. 5 naszej Konstytucji, mówiącym, iż jednym z nadrzędnych celów jest zrównoważony rozwój naszego kraju! – podkreśla Kołodziej.
- Władze miasta mają ogromne możliwości prowadzenia horyzontalnej polityki promującej bioróżnorodność – dodaje Bartłomiej Kozek, przewodniczący koła warszawskiego Zielonych. - Tworzenie spójnej polityki zagospodarowania przestrzennego, w oparciu o wielokrotnie przez nas postulowany raport o konfliktach w przestrzeni publicznej mogłoby pomóc w ochronie obszarów cennych przyrodniczo. Spójna polityka energetyczno-klimatyczna zmniejszyłaby ekologiczny ślad naszego miasta, pozwalając tym samym na ograniczenie zagrażających bioróżnorodności zmian klimatu. Promowanie lokalnych bazarków dzielnicowych, jak również powstawania kooperatyw spożywczych, daje źródło zarobku i rynek zbytu okolicznym rolnikom, umożliwiając im uprawę różnorodnych odmian owoców i warzyw. Jedyne, co jest potrzebne do prowadzenia takiej przyjaznej ludziom i środowisku polityki, to wyobraźnia i polityczna wola!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz