Polska stoi na skraju katastrofy energetycznej. Bezczynność ostatnich lat spowodowała, że udział kosztów energii w budżetach domowych Polaków i Polek jest jeden z najwyższych w Unii Europejskiej, a w połowie obecnej dekady może zacząć brakować w Polsce energii elektrycznej. Obecny rząd, zamiast przeciwdziałać tym zagrożeniom, przyjął bez konsultacji społecznych i bez analiz ekonomicznych niezwykle kosztowny i mało realny projekt budowy energetyki jądrowej. Realizacja tego programu nie tylko nie rozwiąże problemu braku energii w nadchodzących latach, ale dodatkowo spowoduje znaczny wzrost cen energii elektrycznej dla odbiorców końcowych i skaże jeszcze większą część mieszkańców i mieszkanek Polski na ubóstwo energetyczne. Dlatego programu tego nie wolno kontynuować.
Nadchodzące lata będą kluczowe dla powstrzymania grożącego Polsce kryzysu energetycznego. Dlatego za najważniejsze zadania w nadchodzącej kadencji uznajemy:
1. Wycofanie się Polski z programu budowy elektrowni jądrowych
Energetyka jądrowa to najdroższy sposób produkcji energii elektrycznej. Koszt budowy bloku energetycznego (przed katastrofą w Fukushimie) szacowany był na 5,5 mln euro za 1 MW. Wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń, wymaganych po katastrofie w Japonii, może zwiększyć ten koszt nawet o 25%. Ponadto wprowadzenie elektrowni jądrowej do polskiego systemu energetycznego będzie wymagało budowy nowych linii przesyłowych, a także rezerwowego bloku energetycznego (gazowego), co dodatkowo podniesie koszty realizacji projektu. W konsekwencji nastąpi drastyczna podwyżka cen energii dla odbiorców i odbiorczyń końcowych i powiększenie obszaru ubóstwa energetycznego.
Ponadto energetyka jądrowa nie rozwiąże problemu braku mocy w połowie obecnej dekady, spowodowanego wypadaniem z systemu starych bloków węglowych (40% eksploatowanych bloków energetycznych ma obecnie ponad 40 lat !). W rzeczywistości – ze względu na drenaż finansowy spowodowany wysokimi kosztami budowy elektrowni jądrowej – ten problem zostanie spotęgowany: przedsiębiorstwa energetyczne nie będą miały środków finansowych na przeprowadzenie niezbędnej modernizacji. Zyski z realizacji tego typu energetyki w Polsce będą w 80-90% transferowane poza nasz kraj i nie będą wspierały budowania konkurencyjności polskiej gospodarki. Elektrownia jądrowa to także potencjalne zagrożenie dla ludności/życia, zwłaszcza jeśli zlokalizowana zostanie nad Bałtykiem (inwestycje planuje się w Żarnowcu). Według geologów w rejonie wybrzeża skandynawskiego zdarzają się trzęsienia ziemi (do 8.50 w skali Richtera) wywołujące kilkunastometrowe fale tsunami na polskim wybrzeżu.
2. Uchwalenie ustawy o wspieraniu rozwoju rozproszonej energetyki odnawialnej, która zagwarantuje osiągnięcie w 2020 roku 20% udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w energii końcowej i 30% udział energii z tych źródeł w 2030 roku.
Zgodnie z Dyrektywą 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 roku w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych Polska powinna, do końca 2010 roku, uchwalić ustawę o odnawialnych źródłach energii (OZE). Niestety do dziś, chociaż minęło już dziewięć miesięcy od prawnego terminu, rząd nie przedstawił parlamentowi projektu takiej ustawy. Jest to działanie na szkodę interesowi społecznemu i gospodarczemu Polski. Powoduje to także obniżenie prestiżu międzynarodowego naszego kraju – Komisja Europejska zapowiedziała, że podejmie wobec naszego kraju kroki prawne za niedotrzymywanie zobowiązań unijnych.
Zieloni zgadzają się ze Stanowiskiem Koalicji Klimatycznej polskich organizacji pozarządowych, że kluczem do powodzenia rozwoju tej energetyki jest zbudowanie w naszym kraju zintegrowanego programu wsparcia dla rozwoju energetyki rozproszonej, który obejmować będzie cały wachlarz instrumentów i rozwiązań. Ustawa o OZE powinna tworzyć taki system, powinna jasno określić długoterminowy cel, który Polska zamierza osiągnąć do roku 2050: poziom 70% zaopatrzenia w energię finalną ze źródeł odnawialnych. Celami pośrednimi powinno być 20% w 2020 roku i 30% w roku 2030.
Ustawa o OZE nie może być traktowana jedynie jako wypełnienie zobowiązania unijnego. Ustawa powinna tworzyć warunki do:
- Rozwoju OZE możliwie najefektywniejszego z punktu widzenia ograniczenia emisji gazów cieplarnianych (ocena śladu węglowego powinna uwzględniać także wpływ transportu biomasy na emisje) oraz kosztów (z uwzględnieniem kosztów zewnętrznych i subsydiów antyekologicznych). Zrównoważonemu rozwojowi OZE powinno towarzyszyć wprowadzenie zakazu współspalania i wykorzystania biomasy w dużych instalacjach energetycznych.
- Uwzględniania w planowaniu rozwoju energetyki odnawialnej potrzeby ochrony przyrody, w tym obszarów Natura 2000, a także zachowania krajobrazu kulturowego oraz ochrony produkcji żywności w naszym kraju. Stosowanie kryteriów zrównoważonego rozwoju powinno być zapewnione również w przypadku zakupu surowców energetycznych poza granicami Polski.
- Rozwoju krajowego przemysłu wytwarzania urządzeń i ich części, a także firm je budujących i instalujących, służących odnawialnej energetyce, a jednocześnie wzmacnianiu lokalnej gospodarki i tworzeniu miejsc pracy.
- Rozwoju inteligentnych sieci przesyłowych, których zastosowanie ułatwia przyłączanie odnawialnych źródeł energii, a w konsekwencji wzmacnia ich pozycję na rynku energii.
- Wzmocnienia roli samorządów w rozwoju energetyki rozproszonej, w szczególności tworzenie warunków do rozwoju lokalnych, hybrydowych, inteligentnych systemów energetycznych na bazie powiatów.
Ustawa o OZE powinna być także instrumentem modernizacji polskich terenów wiejskich i rolnictwa. W naszym kraju istnieje około 250 tysięcy gospodarstw rolnych, które mogą stać się lokalnymi producentami energii. Uruchomienie i wykorzystanie tego potencjału należy uznać za istotny priorytet nadchodzących czterech lat.
3. Dokonanie nowelizacji ustawy o efektywności energetycznej, m.in. wprowadzenie obowiązku poprawy efektywności energetycznej przez podmioty publiczne, stworzenie podstaw dla działalności organizacji inwestujących w rozwiązania efektywnościowe typu ESCO, przedłużenie okresu obowiązywania systemu białych certyfikatów
Wiosną tego roku parlament uchwalił długo oczekiwaną ustawę o efektywności energetycznej. Niestety, koalicja rządowa nie dopuściła do tego, żeby w ustawie znalazło się wiele ważnych zapisów, w tym zobowiązujących jednostki sektora publicznego do corocznego poprawiania efektywności energetycznej o 1%. Normy prawne ustawy nie wprowadziły ułatwień dla funkcjonowania instytucji wspierających finansowo inwestycje w efektywność energetyczną typu ESCO. W obecnej wersji przepisy ustawy mają obowiązywać jedynie do końca 2016 roku, co powoduje, że wiele podmiotów nie podejmie żadnych działań, uznając je za ekonomicznie nieuzasadnione. Dlatego niezbędna jest pilna nowelizacja ustawy.
Energia w Polsce, mimo postępu w zakresie efektywności, jest nadal marnotrawiona. Wytworzenie jednostki dochodu narodowego wymaga w naszym kraju ponad dwa razy więcej energii niż średnia w Unii Europejskiej (wedługg Eurostatu w 2008 roku intensywność energetyczna w Polsce wynosiła 384 koe/1000 Euro PKB przy 167 koe/1000 Euro PKB w UE-27). Powoduje to istotne straty gospodarcze (wysokie koszty produkcji), społeczne (straty w zdrowiu mieszkańców, wysokie koszty utrzymania i pogłębiające się zjawisko ubóstwa energetycznego) oraz środowiskowe (wyczerpywanie zasobów naturalnych i degradacja środowiska). Koszty zewnętrzne produkcji energii w Polsce należą do najwyższych w UE i wynoszą według Europejskiej Agencji Środowiska 5–18 eurocentów z 1 kWh rocznie przy produkcji energii rzędu 150 mld kWh. To konkretne straty, które z powodu braku efektywności ponoszą mieszkańcy i mieszkanki Polski oraz nasza gospodarka i środowisko.
Niska efektywność energetyczna zagraża także bezpiecznemu rozwojowi społeczno-gospodarczemu Polski ze względu na utratę konkurencyjności. Poprawa efektywności energetycznej jest także najważniejszym, realnym i możliwym do wdrożenia instrumentem, który może zapobiec kryzysowi energetycznemu (poprawę uzyskuje się bowiem natychmiast po zakończeniu inwestycji).
Szacunki Koalicji Klimatycznej wskazują, że poprawa efektywności energetycznej tylko o 1% rocznie – w tym w jednostkach sektora publicznego – przyniesie wymierne korzyści dla budżetu państwa – w postaci zmniejszenia kosztów korzystania z energii (od 70 mln zł do nawet 140 mln złotych rocznie) oraz dodatkowe w dochodach budżetu państwa, uzyskane ze wzrostu zakupu usług i towarów związanych z wprowadzaniem rozwiązań energooszczędnych (CIT i VAT). Poprawa efektywności energetycznej to także stworzenie nowych miejsc pracy, a pośrednio dodatkowe dochody dla państwa z podatku PIT.
Co więcej, jeśli zostaną wprowadzone nowe zapisy tworzące dobre podstawy dla działalności instytucji typu ESCO, niezbędne nakłady inwestycyjne na ograniczenie zużycia energii nie będą musiały być ponoszone jedynie ze środków publicznych. Finansowanie może zostać zapewnione przez firmy ESCO w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
4. Nowelizację przepisów dotyczących efektywności energetycznej w nowo budowanych budynkach, wprowadzenie prawidłowej metodyki obliczania efektywności energetycznej budynków, wprowadzenie definicji budynku pasywnego i zeroenergetycznego
Stworzony w Polsce system certyfikacji energetycznej budynków jest przykładem formalnego wdrożenia wymogów Unii Europejskiej, takiego, które wprowadza jedynie nowe obowiązki administracyjne, a nie stwarza systemu korzystnego dla obywateli/ obywatelek i gospodarki. W Polsce przyjęto niespotykaną w skali UE zasadę, że świadectwo charakterystyki energetycznej dla budynku może zostać sporządzone przez uczestników procesu budowlanego związanego z jego budową (czyli np. developera czy projektanta). Powoduje to, wraz z opracowaną przez Ministerstwo Gospodarki błędną metodyką obliczania energochłonności budynków oraz zaniżonymi standardami, że certyfikaty energetyczne budynków nie są wiarygodne, a nowe budynki, tuż po oddaniu do użytkowania, nie spełniają żadnych europejskich standardów w dziedzinie efektywności energetycznej.
Ponadto obowiązek certyfikacji został wprowadzony wyłącznie w odniesieniu do budynków nowych, przekazywanych do użytkowania. W odniesieniu do pozostałych przypadków (remonty, zbycie oraz wynajem budynków, mieszkań i lokali usługowych etc.) obowiązku wykonania świadectwa nie ma, bądź występuje on jedynie w odpowiedzi na wyraźne żądanie najemcy lokalu. W praktyce więc świadectwa charakterystyki energetycznej (oprócz budynków nowych) nie są wykonywane. Powoduje to, że przepisy ustawy, a także rozporządzeń wykonawczych (m.in. rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, warunków technicznych użytkowania budynków oraz rozporządzenia dotyczącego zakresu i formy projektu budowlanego) wymagają pilnej nowelizacji.
Ponadto w 2010 roku Unia Europejska przyjęła dyrektywę 2010/31/UE zmieniającą dotychczasowe wymogi dyrektywy EPBD (2002/91/WE). Polska ma obowiązek wdrożenia nowych przepisów. Będzie to wymagało:
- opracowania i wdrożenia odrębnej ustawy o systemie oceny energetycznej budynków (SOEB). Pozwoliłoby to na ujednolicenie zasad i lepsze skoordynowanie procesu wdrażania Dyrektywy EPBD oraz nadałoby temu procesowy wyższą rangę;
- skoordynowania prac nad ustawą z celami i postulatami ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz ustawą o efektywności energetycznej;
- rozpoczęcia prac nad wdrożeniem realnych mechanizmów wspierających poprawę efektywności energetycznej budynków z długoterminową i trwałą perspektywą funkcjonowania, co wpłynęłoby w sposób istotny na przyspieszenie rozwoju przemysłu nowych technologii efektywności energetycznej i badań naukowych, a tym samym silniej stymulowałoby rozwój gospodarczy. Odpowiednią rangę i priorytety w tych działaniach powinny uzyskać odnawialne źródła energii OZE, jako jeden z zasadniczych elementów budownictwa niskoenergetycznego;
- przygotowania nowych rozporządzeń do ustawy o systemie oceny energetycznej budynków dotyczących:
a) szczegółowego zakresu i formy świadectw charakterystyki energetycznej, metodologii obliczania zintegrowanej charakterystyki energetycznej (obecna jest sprzeczna z koncepcją i celami dyrektywy i wymaga pilnej i gruntownej przebudowy), zasad przeprowadzania szkoleń i sposobu weryfikacji uzyskanych kwalifikacji niezbędnych do przeprowadzania kontroli efektywności energetycznej urządzeń, wytycznych do szczegółowego zakresu i sposobu przeprowadzenia kontroli efektywności energetycznej, kotłów, instalacji grzewczych i klimatyzacyjnych oraz wzorów protokółów kontroli,
b) szczegółowego sposobu prowadzenia rejestrów oraz sposobu weryfikacji jakości sporządzanych świadectw charakterystyki energetycznej i protokołów kontroli efektywności energetycznej, kotłów, instalacji grzewczych i klimatyzacyjnych (w tym określenia wymagań funkcjonalnych baz danych prowadzonych na bazie rejestru);
c) przygotowania zmiany rozporządzeń do ustawy prawo budowlane dotyczących:
* warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w części dotyczącej szczegółowych wymagań w zakresie ochrony cieplnej,
* warunków technicznych użytkowania budynków,
* zakresu i formy projektu budowlanego.
Niezbędne jest także przyjęcie właściwych standardów dla domów pasywnych i zeroenergetycznych. Dom pasywny nie powinien wymagać powyżej 40 kWh/m2/rok.
5. Nowelizację przepisów o podatkach od dochodów osobistych i wprowadzenie ulg: budowlanej i remontowej dla inwestycji w zakresie poprawy efektywności energetycznej i wykorzystywania odnawialnych źródeł energii
Szybkie osiągnięcie poprawy efektywności energetycznej i zwiększenie udziału rozproszonych źródeł energii opartych na wykorzystaniu lokalnych, odnawialnych zasobów energetycznych wymaga wprowadzenia instrumentów zachęcających Polaków i Polki do inwestowania w przedsięwzięcia tego typu. Doświadczenia ostatnich lat wskazują, że wprowadzenie takich instrumentów w postaci ulg podatkowych od dochodów osobistych może być bardzo efektywnym narzędziem.
Ulga taka powinna zostać wprowadzona na określony czas (8 lat), do określonej wysokości nakładów (70 tys. PLN w przypadku wykorzystania odnawialnego źródła energii, 30 tys. PLN w przypadku poprawy efektywności energetycznej), a podatnik mógłby skorzystać z ulgi jednokrotnie w okresie kolejnych trzech lat podatkowych.
6. Stworzenie ram prawnych gwarantujących przeznaczenie funduszy uzyskanych z aukcji uprawnień do emisji dwutlenku węgla na rozwój w Polsce rozproszonej energetyki opartej na lokalnych, odnawialnych źródłach energii, na działania w zakresie efektywności energetycznej oraz na modernizacje sieci przesyłowych i dystrybucyjnych oraz rozwój inteligentnych sieci energetycznych
Zgodnie z przepisami dyrektywy 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 roku ustanawiającej system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie oraz zmieniającej dyrektywę Rady 96/61/WE od 2012 roku przedsiębiorstwa włączone do systemu handlu przydziałami będą kupować pozwolenia na emisję na aukcjach organizowanych przez poszczególne kraje członkowskie (w ramach posiadanej przez nie sumy uprawnień). Dochody ze sprzedaży uprawnień będą dochodami budżetu państwa.
Środki finansowe pozyskane ze sprzedaży uprawnień powinny być przeznaczone na głęboką modernizację polskiego systemu energetycznego. Oznacza to, że powinny one wspierać inwestycje w lokalne systemy energetyczne oparte na wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, działania w zakresie efektywności energetycznej oraz modernizację sieci energetycznych i rozwój sieci inteligentnych (pozwalających zarówno na dostarczanie odbiorcom końcowym energii elektrycznej, jak i odbieranie od nich nadwyżki tej energii, o ile zostanie ona przez nich wytworzona bądź zmagazynowana).
7. Przygotowanie i wdrożenie krajowego programu modernizacji sieci energetycznych ukierunkowanego na rozwój energetyki rozproszonej
Najpoważniejszym, obok wysokiej emisyjności i uzależnienia od węgla, problemem polskiej energetyki jest bardzo zły stan sieci energetycznych – zarówno przesyłowych, jak i dystrybucyjnych. Powoduje to bardzo wysokie straty energii – w przypadku sieci cieplnych sięgają one średnio 20%, w odniesieniu do sieci energii elektrycznej około 10%.
W przypadku sieci energii elektrycznej brak jest zamknięcia sieci przesyłowych 400 kV na pętli północno-wschodniej i północno-zachodniej, brakuje zapasowego systemu pomiarowego na sieciach 110 kV. Zdekapitalizowane w około 70% są sieci średnich (207 tys. km) i niskich napięć (260 tys. km). Złą sytuację dodatkowo pogarsza otwarta typologia sieci dystrybucyjnych 15 i 3 kV. Powoduje to niestabilność i znaczne spadki napięcia w tych sieciach (na obszarach wiejskich napięcie w sieci spada nawet do 180 V) i częste przerwy w dostawach. Tworzy to barierę cywilizacyjną i rozwojową dla tych regionów.
Dlatego też poprawa jakości sieci energetycznych to nie tylko zapobieganie marnotrawstwu energii, ale przede wszystkim zapewnienie, że wszystkie regiony Polski będą mogły się rozwijać, a aktywność obywateli i obywatelek nie będzie ograniczać brak dostaw energii.
8. Aktywne uczestniczenie w fazie programowania nowej perspektywy finansowej UE, tak aby przyszłe fundusze w okresie 2014-2020 w znacznie większym stopniu niż obecnie wspierały poprawę efektywności energetycznej i rozwój energetyki rozproszonej opartej o odnawialne źródła energii
Najbliższe lata to okres, w którym kraje członkowskie ustalą kierunki przeznaczenia funduszy europejskich w latach 2014–2020. To ogromna szansa dla Polski. Fundusze te powinny zostać przeznaczone na budowę w Europie nowoczesnej, sprawiedliwej i konkurencyjnej gospodarki niskowęglowej. Przeznaczenie tych funduszy na inwestycje w dziedzinie poprawy efektywności energetycznej i rozwój rozproszonej energetyki opartej na lokalnych, odnawialnych źródłach energii to szansa na tworzenie nowych miejsc pracy. To szansa na tworzenie społecznie sprawiedliwego sektora energetycznego, którego rozwój przynosić będzie korzyści wszystkich mieszkańcom i mieszkankom Polski, a nie wyłącznie wąskiej grupy menadżerów koncernów energetycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz