Okres po transformacji ustrojowej 1989 roku charakteryzuje się degradacją infrastruktury transportu zbiorowego w Polsce. Problem ten w szczególności dotknął źle zarządzaną i niedoinwestowaną kolej – przez całe lata nie budowano nowych trakcji kolejowych (dopiero niedawno ruszyła budowa pierwszego od lat odcinka torów – od lotniska na warszawskim Okęciu do centrum miasta), w latach 1990-2007 zlikwidowano 26% połączeń kolejowych. Istnieją całe połacie kraju, np. południe Podkarpacia i pas od Krakowa, wzdłuż Wisły do Sandomierza, niemające stałego, bezpośredniego połączenia z którymkolwiek z ważniejszych ośrodków metropolitarnych w Polsce. Wydłuża się czas przejazdu pociągów, spowodowany przez degradację torów. Podział PKP na rywalizujące spółki, zamiast poprawić sytuację, przyczynił się do kolejnych problemów, związanych m.in. z ich zadłużeniem oraz z powoływaniem przez władze województw – niezależnie od pozostających pod ich pieczą Przewozów Regionalnych (PR) – osobnych spółek wojewódzkich, przejmujących od PR najbardziej dochodowe połączenia.
Kierowane na kolej zasoby finansowe nie są w stanie zmienić obecnego status quo. O ile Unia Europejska sugeruje, by proporcje wydatków między transportem drogowym a kolejowym wynosiły 60 do 40%, o tyle w Polsce wynoszą one 85 do 15%, a polski rząd składa do UE wnioski o dalsze przesunięcia na korzyść rozwoju dróg. Brakuje narzędzi internalizacji kosztów zewnętrznych, chociażby rekordowej w skali Europy liczby ofiar śmiertelnych na drogach. Prymat transportu indywidualnego skutkuje rosnącą liczbą samochodów, w dużej mierze używanych aut z Zachodu, potęgując problemy związane z korkami oraz zanieczyszczeniem powietrza. Filozofię tę kontynuują rządowe plany, ze strategią Polska 2030 włącznie. Skupia się ona na inwestycjach – głównie drogowych – służących poprawie warunków transportu między ośrodkami metropolitarnymi, negując konieczność zapewnienia zrównoważonego (zarówno ekologicznie, jak i terytorialnie) rozwoju sieci transportowej.
Zdaniem Zielonych transport oraz komunikacja w regionach i miastach powinna być planowana i realizowana z poszanowaniem zasady zrównoważonego rozwoju. Jeśli potrzeb transportowych nie da się zminimalizować, priorytet powinien otrzymać transport zbiorowy, a kolej należy zacząć traktować jako rozwiązanie, a nie źródło problemów w transporcie. Internalizacja kosztów zewnętrznych oraz pełne wdrożenie prawodawstwa unijnego powinno skutkować przekształceniem istniejącej struktury transportu na bardziej ekologiczną.
Kierunek rozwoju sieci transportowej w Polsce powinien być zbieżny z polityką UE, która kładzie nacisk na:
- efektywną politykę państwa w finansowaniu infrastruktury transportowej i skuteczny nadzór nad rynkiem,
- transport kolejowy w przypadku transportu towarów na średnie i duże odległości,
- dostępny dla wszystkich i zintegrowany transport zbiorowy w miastach i regionach,
- najbardziej ekologiczne środki napędu (prąd, hybryda itp.) w przypadku transportu samochodowego.
1. Minimalizowanie potrzeb transportowych i zmiana struktury transportu
Zielony transport a planowanie i rozwój miast
Dostrzegamy, iż potrzeby komunikacyjne mieszkanek i mieszkańców są kreowane przez układ przestrzenny miast, metropolii i regionów pozamiejskich. Lokalizacja miejsc zamieszkania, pracy, wypoczynku, sklepów, szkół, przychodni lekarskich, urzędów i innych codziennych celów stanowi podstawowy powód podjęcia decyzji o przemieszczaniu się i wyborze środka transportu. Lokalizacje te są wynikiem polityki przestrzennej władz samorządowych i centralnych. Dlatego Zieloni będą włączać się w proces kształtowania tej polityki już na etapie założeń strategicznych, szczególną uwagę poświęcając planom zagospodarowania przestrzennego, począwszy od etapu prac studyjnych. Celem tych działań będzie w pierwszej kolejności nacisk na zmniejszanie potrzeb transportowych, w drugiej zaś dopiero na korzystne dla środowiska rozwiązania komunikacyjne. Zieloni będą działali m.in. na rzecz takiego rozwoju miast, który maksymalnie zbliża do siebie miejsce zamieszkania, pracy i inne ważne codzienne lokalizacje. Elementami tych działań będą: przeciwdziałanie koncentracji miejsc pracy w centrach przy jednoczesnym wypychaniu osiedli mieszkalnych na obrzeża metropolii, przeciwstawianie „rozlewaniu się” miast (zjawisko urban spawl), popieranie zdywersyfikowanego rozwoju przestrzennego. Zamiast budowy dzielnic wysokościowców o przeznaczeniu wyłącznie biurowym, popieranie pracy zdalnej (telecommutingu) i innych rozwiązań promujących działalność biznesową przez Internet, postulowanie zróżnicowania godzin funkcjonowania firm, urzędów, szkół dla uniknięcia szczytów komunikacyjnych, a także promowanie zakładania i rozwoju firm proponujących ofertę adresowaną przede wszystkim dla społeczności lokalnych, w oparciu o miejscowe surowce i lokalne zasoby ludzkie.
Infrastruktura transportowa a zrównoważony rozwój
Realizowanie potrzeb transportowych powinno odbywać się w ramach zrównoważonego rozwoju. Oznacza to szczególną ochronę społeczności, przestrzeni publicznej i terenów cennych przyrodniczo narażonych na degradację przez niekontrolowany rozrost infrastruktury drogowej. Zieloni inicjują oraz przestrzegają zasad zwiększenia partycypacji społeczeństwa i organizacji pozarządowych na każdym szczeblu zarządzania dotyczącym decyzji transportowych, poczynając od strategii i polityk państwa w tej dziedzinie, poprzez rządowe plany rozwoju sieci komunikacyjnej, aż do konkretnych inwestycji.
Internalizacja kosztów zewnętrznych jako sposób na bardziej ekologiczną strukturę transportu
Transportowanie towarów i ludzi powoduje określone negatywne koszty dla całości społeczeństwa i środowiska, czyli tzw. koszty zewnętrzne. Są to przede wszystkim zanieczyszczenie powietrza, emisje CO2, hałas, korki, wypadki, degradacja infrastruktury i budynków. Koszty te są największe w przypadku transportu samochodowego i lotniczego, ale nie są one – dotychczas – brane pod uwagę. W efekcie te najbardziej szkodliwe gałęzie transportu są de facto w sposób nieuprawniony tańsze, niż powinny być, co ma oczywiste niekorzystne skutki dla środowiska i człowieka. Dlatego Zieloni są za pełną internalizacją kosztów zewnętrznych, czyli ich ponoszeniem przez sprawcę (użytkownika samochodu, linie lotnicze itd.). Pozwoli to na urealnienie kosztów transportu i spowoduje, że transport kolejowy – mający najmniejsze koszty zewnętrzne – stanie się bardziej konkurencyjny wobec samochodowego i lotniczego. Chcemy wspierać bardziej przyjazne środowisku metody komunikacji, dlatego opowiadamy się za zwolnieniem z opłat rejestracyjnych samochodów elektrycznych oraz stosowania obniżonej stawki VAT na takie pojazdy.
2. Transport krajowy i międzynarodowy
Infrastruktura kolejowa
Zieloni popierają transport kolejowy jako przyjazny środowisku i dostrzegają w nim alternatywę dla indywidualnych przejazdów samochodem, TIRów i kosztownej środowiskowo komunikacji lotniczej. Rozwinięta sieć kolei (w tym regionalnych i aglomeracyjnych) jest niezbędnym elementem postulowanych przez nas zintegrowanych rozwiązań transportowych, realizujących codzienne potrzeby mieszkanek i mieszkańców. Dlatego uważamy, że Polska powinna radykalnie przedefiniować priorytety transportowe i znacząco zwiększyć nakłady na infrastrukturę kolejową, co najmniej do poziomu nakładów na drogi. Od 1989 roku nakłady te nie pokrywają nawet kosztów bieżącego utrzymania istniejących linii, nie mówiąc już o budowie nowych.
W pierwszej kolejności powinno się modernizować istniejącą sieć lokalnych połączeń między niewielkimi miejscowościami, z których korzystają często ludzie niezamożni oraz młodzież dojeżdżająca do szkół w większych ośrodkach. Wyrównanie szans na rynku pracy, sprawiedliwość społeczna i edukacyjna powinny w tym przypadku przeważać nad argumentem rentowności. Zieloni sprzeciwiają się postępującej likwidacji połączeń kolejowych. Planowana sieć szybkich kolei, z założenia przeznaczona dla zamożniejszej części społeczeństwa i biznesu, powinna być realizowana w drugiej kolejności, po modernizacji i usprawnieniu istniejących linii. Dla przykładu – odkładanie modernizacji połączeń kolejowych Dolnego Śląska i Pomorza Zachodniego ze stolicą sugeruje trwałą niezdolność do integracji Polski Zachodniej z resztą kraju.
Uzdrowienie sytuacji na kolei
Polska powojenna przez długie lata nie miała polityki transportowej z prawdziwego zdarzenia, przy czym kolej cierpiała na tym najbardziej. Promowanie interesów lobby samochodowego, ruchy pozorowane i półśrodki doprowadziły polską kolej (zwłaszcza pasażerską) do zapaści. Trzeba przy tym zauważyć, że od kilku lat w Europie trwa renesans kolei, jednak nie przekłada się to w żaden sposób na sytuację w Polsce.
Zieloni postulują rzeczywiste wprowadzenie w życie postanowień unijnych pakietów kolejowych, które m.in. otwierają transport kolejowy na konkurencję oraz ustanawiają silne narodowe instytucje nadzorujące rynek i dbające o bezpieczeństwo. Polska wciąż nie implementowała ich w całości, co ma bezpośrednie i negatywne przełożenie na obecną sytuację (np. brak silnego regulatora dbającego o czasowe zatwierdzenie rozkładów jazdy czy istniejące praktyki dyskryminacyjne wobec nowych przewoźników). Spółki kolejowe będące własnością państwa (na poziomie centralnym i lokalnym) powinny zostać oddłużone, gdyż długi zostały w zdecydowanej większości odziedziczone i stanowią one istotną barierę rozwoju.
Prawa pasażerów i pracowników transportu
Polska powinna w całości przyjąć i stosować – bez długich okresów przejściowych – unijne prawodawstwo odnośnie praw pasażera w transporcie lotniczym i kolejowym (chodzi m.in. o odszkodowania za spóźnienie się pociągu).
Skutkiem społecznym nieograniczonego rozwoju transportu dalekobieżnego jest rozbijanie tysięcy rodzin. Kierowców ciężarówek i obsługi składów kolejowych pozbawia się możliwości spędzania nocy w domu – stają się niewolnikami pracy, spędzając wiele dni w drodze, setki kilometrów od swoich rodzin, co naszym zdaniem narusza fundamentalne prawa człowieka. Aby temu zapobiec, proponujemy wprowadzenie winiet dla samochodów transportowych poruszających się wszystkimi rodzajami dróg, gwarancji dla kierowców wolnych sobót i niedziel oraz gwarancji spędzania przynajmniej trzech nocy w tygodniu w domu dla personelu obsługi pociągów.
Przewozy towarowe
Skracanie drogi, jaką określony towar musi pokonać od producenta do konsumenta, uważamy za rozwiązanie najbardziej korzystne dla środowiska, a także kluczowe dla stabilności lokalnych gospodarek, aby miejscowym producentom nie groziła utrata pracy. Z tego względu popieramy promocję towarów lokalnych i lokalnej wymiany usług. W przypadku, kiedy konieczny jest dalszy transport, opowiadamy się za łączeniem tranzytu morskiego i kolejowego z systemem suchych portów i magazynów ulokowanych na obrzeżach miast czy metropolii, w których towar przeładowywany jest na niewielkie samochody ciężarowe o napędzie przyjaznym dla środowiska i dostarczany do odbiorców końcowych. Taki model optymalizuje zarówno koszty ekonomiczne i ekologiczne, jak i zapewnia wiele miejsc pracy w regionach pozamiejskich. Zieloni popierają założenia kampanii „Tiry na tory” i opowiadają się za maksymalną redukcją tradycyjnego tranzytu drogowego przy pomocy opłat pobieranych od firm przewozowych wzorem innych krajów UE.
3. Transport zbiorowy na poziomie lokalnym
Zieloni uważają, że w konsekwencji promowania motoryzacji indywidualnej przez władze centralne i samorządy lokalne obniża się jakość życia mieszkańców, poprzez wzrost kosztów komunikacyjnych. Obywatelki i obywatele coraz bardziej narażeni są na choroby cywilizacyjne wynikające z rosnącego natężenia ruchu drogowego wytwarzającego hałas, spaliny, powodującego tysiące wypadków. Gęstniejąca sieć kosztownych w budowie i utrzymaniu dróg przyczynia się do degradacji przestrzeni publicznej oraz wymusza koncentrowanie budżetów samorządów na utrzymaniu tras samochodowych. Godzenie się przez władze na budowę wielopasmowych dróg prowadzi również do niszczenia zabytkowej zabudowy, odbierania zielonych terenów rekreacyjnych oraz degradacji społecznej tkanki miejskiej w miastach; proceder ten zwiększa też tranzyt przez dzielnice i osiedla. Samorządy powinny dołożyć wszelkich starań, by w trosce o zdrowie mieszkańców i zrównoważony rozwój swoich jednostek administracyjnych ograniczać indywidualną komunikację samochodową między dzielnicami oraz by środki transportu spełniały najwyższe normy ochrony środowiska.
Podstawowym środkiem lokomocji w realizowaniu potrzeb komunikacyjnych obywateli i obywatelek powinien być transport zbiorowy. Samorządy i firmy powinny dołożyć wszelkich starań, by środki publicznego transportu spełniały najwyższe normy ochrony środowiska. Nacisk powinien być położony na rozwijanie sieci torowisk oraz wykorzystywania kołowych pojazdów o napędzie przyjaznych środowisku – elektrycznym, gazowym, wodorowym, jak również ograniczającym szkodliwy wpływ na otoczenie, jeśli nie ma lepszej alternatywy. Koszt korzystania z niego powinien być osiągalny dla wszystkich, bez względu na poziom dochodów. Należy rozpocząć dyskusję nad możliwościami ekonomicznymi wprowadzenia darmowego transportu publicznego na poziomie lokalnym.
Uzupełnieniem klasycznego transportu zbiorowego powinny być systemy publicznych rowerów miejskich, które z powodzeniem przyczyniają się do poprawy jakości transportu w miastach. Zieloni będą także wspierać nowoczesną politykę ruchu pieszego. Piesi to najważniejsi uczestnicy ruchu w miastach. Nie można ich spychać do podziemi kosztem samochodów. Władze miast powinny opracować specjalne strategie poprawiające sytuację pieszych, uznając ją za ważny priorytet polityczny. Istnieje wiele elementów miejskiej polityki pieszej zachęcającej mieszkańców do częstszego poruszania się po mieście na piechotę: dobre oświetlenie, wygodne ławki, bezpieczne chodniki, „sztuka ulicy”, zieleń, ograniczenia prędkości, restrykcje w dostępie do miejsc parkowania lub całkowity zakaz wjazdu dla samochodów.
Zintegrowany system komunikacji regionalnej
Włączenie podmiejskich linii kolejowych do zintegrowanego systemu komunikacyjnego w ramach wspólnego biletu i węzłów przesiadkowych stanowi efektywną zachętę do korzystania z niego. Rozwijanie transportu zbiorowego i indywidualnego – autobusów, pojazdów szynowych oraz rowerów z niedrogich, łatwo dostępnych miejskich wypożyczalni rowerów tradycyjnych i z napędem elektrycznym – pozwoli wielu obywatelkom i obywatelom zrezygnować z zakupu i z korzystania z bardzo kosztownego w użytkowaniu samochodu.
Zieloni będą dążyć do systematycznego ograniczania korzystania z samochodów w miastach przy jednoczesnym usprawnianiu komunikacji publicznej i infrastruktury drogowej dostosowanej do standardów rowerowych. Będą inicjować i wspierać działania władz na rzecz takich rozwiązań, jak płatny wjazd do centrum, rozszerzenie strefy płatnego parkowania, uszczelnienie i ograniczenie systemu stałych abonamentów na parkowane w centrum, minimalizowanie liczby całodziennych miejsc parkingowych na parkingach biurowców. Rozwiązania te muszą być powiązane ze stworzeniem realnej alternatywy w postaci rozwiniętej, zintegrowanej, punktualnej sieci transportu zbiorowego, w jak najmniejszym stopniu uciążliwej dla środowiska.
Infrastruktura rowerowa stanowi równie ważny element sieci transportowej miasta jak pozostałe. Według Zielonych jej rozwój władze samorządowe powinny realizować we współpracy z przedstawicielami i przedstawicielkami strony społecznej – organizacjami rowerzystów oraz innych organizacji społecznych.
Zwiększona konkurencja sposobem na usprawnienie funkcjonowania transportu zbiorowego
Udostępnienie tras autobusowych i torowisk wraz z przystankami i stacjami kolejowymi prywatnym przewoźnikom zagwarantuje podnoszenie jakości usług, większą częstotliwość kursów i obniżenie kosztów biletów.
Parkingi Parkuj i Jedź (Park&Ride) sposobem na korki w miastach
W ostatnich kilkunastu latach obserwujemy lawinowy przyrost aut na drogach. Zamiast robić analizy pomocne w poszukiwaniu dróg wyjścia, gminy przez wiele lat wydawały większość budżetu przewidzianego na infrastrukturę na inwestycje drogowe. Takie rozwiązania dają jedynie efekt doraźny i skutkują zanikiem życia społecznego – osiedla i dzielnice zostają ogrodzone hałaśliwymi i niebezpiecznymi drogami dojazdowymi. Miasta tym samym ulegają postępującemu zakorkowaniu. Brakuje miejsc postojowych. Zdaniem Zielonych jednym z elementów planowania zrównoważonego transportu powinno być tworzenie parkingów przesiadkowych przy obwodnicach i na obrzeżach miast. Środki zaoszczędzone dzięki rezygnacji z budowy wielopasmowych dróg należy przeznaczyć na zakup nowoczesnych pojazdów komunikacji zbiorowej. Tworzeniu P&R powinno towarzyszyć coroczne podnoszenie opłat za parkowanie ustanawiane w oparciu o liczbę aut na 1000 mieszkańców i w odniesieniu do średniej unijnej w miastach podobnej wielkości.
Infrastruktura rowerowa
W każdej gminie powinien zostać powołany społeczny organ doradczy ds. transportu rowerowego, złożony z organizacji statutowo realizujących projekty rowerowe. Samorządy mniejszych miejscowości powinny wytyczać bezpieczne drogi rowerowe – wydzielone lub wytyczone wzdłuż głównych dróg. Zdaniem Zielonych infrastruktura rowerowa powinna powstawać w oparciu o ogólnopolskie standardy techniczne, lokalne uwarunkowania przestrzenne, gęstość zaludnienia oraz miejscowe uwarunkowania gospodarcze. Każdy budynek użyteczności publicznej powinien zostać wyposażony w proporcjonalną liczbę stojaków rowerowych, a na strzeżonym parkingu dla aut powinny być wyznaczone stanowiska do parkowania rowerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz