Jak tu się nie cieszyć, że dzielna ekipa pod redakcją Beaty Nowak i Adama Ostolskiego, z niebagatelnym wsparciem Agnieszki Grzybek i Wojciecha Kłosowskiego, przygotowała gazetę, którą czyta się jednym tchem? Bardzo cieszy mnie systematyczny rozwój "Zielonych Wiadomości", które pozwalają autorkom i autorom o ekopolitycznym spojrzeniu na świat zaprezentować swoje racje, które następnie trafiają pod strzechy, często do osób, które nie mają Internetu albo jeszcze nie natknęły się na nasze idee i działania. Rozwijająca się strona internetowa tego medialnego projektu, na której znaleźć można aktualny i archiwalne numery pisma ma szanse stać się czasem lekturą obowiązkową dla każdej i każdego z sercem po zielonej stronie. Najnowszy numer, przygotowany z myślą o 8. marca, potwierdza redakcyjne ambicje i to, że mają one solidne podstawy w merytorycznym przygotowaniu osób zaangażowanych w czasopismo.
Drobną próbkę - tekst Agnieszki Grzybek o dyskusji na temat systemu emerytalnego w Polsce - niedawno umieściłem na Zielonej Warszawie. W "Zielonych Wiadomościach" ukazał się także fragment mojego tekstu z raportu Feminoteki "20 lat - 20 zmian" na temat sytuacji kobiet na rynku pracy - jak zatem widać, współpraca na linii blog - gazeta, jeśli o wzajemną promocję chodzi, idzie całkiem zgrabnie. To rzecz jasna nie jedyne ciekawe teksty w tej 12-stronnicowej, gazetowej publikacji. Ewa Charkiewicz prezentuje w niej znaczenie ekonomii opieki i dowartościowania pracy - najczęściej wykonywanej przez kobiety - którą posługujący się bożkiem PKB rynek nie widzi. Praca reprodukcyjna, umożliwiająca rynkowi trwanie, ma olbrzymie znaczenie w sytuacji alarmujących (niestety nie dla rządzących) wskaźników ubóstwa w kraju - chociażby ponad 2 milionów osób żyjących poniżej minimum biologicznego. Niesprawiedliwy podział kosztów społecznej reprodukcji i rezygnacja przez państwo z aktywnej w nich partycypacji za pomocą narzędzi polityki socjalnej przerzuca odpowiedzialność na jednostki - w tej sytuacji kobiety, także pod wpływem stereotypów, są coraz bardziej obarczone myśleniem o zapewnieniu przetrwania swojego i swoich rodzin.
Tomasz Kitliński i Adam Ostolski bronią w swoich tekstach praw starszych kobiet. Pretekstem do tego stała się słynna wypowiedź posłanki PO, Joanny Muchy, która w wywiadzie dla partyjnego miesięcznika "POgłos" uznała, że osoby starsze przychodzą do lekarza w celach towarzyskich, a operowanie stawów biodrowych 85-letnich staruszek mija się z celem. Kitliński pokazuje pułapkę takiego myślenia, zapominającego o cierpieniu osób, którym może starzeć się ciało, ale umysł - wcale niekoniecznie. Ich wiedza i doświadczenie w dzisiejszych, skupionych na technologicznych nowinkach świecie bywa lekceważona, co musi się skończyć. Ostolski z kolei odpowiada na zarzuty o to, że osoby starsze trudno się leczy. Lekarkom i lekarzom brak cierpliwości i zdolności do stworzenia atmosfery, w której osoby w podeszłym wieku nie będą czuły się niczym intruzi w lekarskim gabinecie. Przytacza badania, wedle których często łatwiej przypisuje się staruszkom problemy psychiczne, niż sprawdza się przyczyny złego stanu zdrowia - stąd najmniejsza spośród całego społeczeństwa wykrywalność chorób w tej grupie. Skończenie z ekonomizacją usług publicznych pomogłoby w spojrzeniu na osobę starszą jako na pacjenta, a nie petenta.
Fantastycznie wyszły wywiady Aleksandry Kretkowskiej z czwórką zielonych radnych, dzięki którym osoby, które oddały na nie swój głos, mogą dowiedzieć się, co dla nich robią. Mało kto spodziewałby się, że na przykład debata o programie ochrony środowiska na Śląsku może wypaść z porządku obrad, bowiem uznano, że jest to... "temat, w którym nie ma napięcia", by zacytować marszałka województwa, o czym mówi przewodnicząca Zielonych i radna lokalnego sejmiku, Małgorzata Tkacz-Janik. Z kolei Ewa Koś, pełniąca analogiczną funkcję na Zachodnim Pomorzu, wskazuje na słabości regionalnych strategii energetycznych, lekceważących kwestie efektywności energetycznej i rozproszonego wytwarzania energii, za to entuzjastycznie wypowiadającej się na temat energetyki jądrowej, z którą - we współpracy z niemieckimi Zielonymi - nasza zielona radna walczy. Bardzo ciekawa jest także perspektywa Sebastiana Kotlarza, zielonego feministy z rady gminy w Kątach Wrocławskich, który podczas kampanii wyborczej zmagał się ze stereotypami na temat naszej formacji, a dziś zmaga się z redukowaniem ochrony środowiska do kwestii gminnych śmieci. Działa też na to, by Kąty Wrocławskie były druga po Nysie gminą w Polsce, która przyjęła Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu.
Tematów i tekstów jest tu dużo, dużo więcej - chociażby o kasjerkach, pielęgniarkach, Izabeli Jarudze-Nowackiej, aborcji, szwaczkach w krajach rozwijających się, parytetach, sprawiedliwości społecznej... Pojawia się też wiele zacnych nazwisk - poza tymi wymienionymi już wyżej między innymi Elżbieta Korolczuk, Julia Kubisa, Wanda Nowicka i profesor Tadeusz Kowalik. Myślę, że zarekomendowałem już dostatecznie dużo - pora zatem zachęcić do lektury i podziękować wszystkim, którzy sprawili, że kolejna edycja "Zielonych Wiadomości" ujrzała światło dzienne. Nie zdradzę też chyba wielkiej tajemnicy jeśli napiszę, że już wkrótce kolejne wydanie, poświęcone energetyce, w którym redakcja rozprawiać się będzie z mitami o tym, że atom jest ekologiczny i ekonomiczny, a zielona energia - droga i mało wydajna. Będzie się działo.
***
Drogie i Drodzy,
zbieramy pieniądze na druk "Zielonych Wiadomości". Najnowszy numer poświęcony jest równości kobiet i mężczyzn w kontekście praw ekonomicznych i społecznych, zgodnie z hasłem tegorocznej Manify "Dość wyzysku".
Rozpoczęliśmy też prace nad następnym numerem, który będzie poświęcony polityce energetycznej i atomowi. W gruncie rzeczy zbieramy pieniądze na 2 numery gazety. Bardzo, ale to bardzo liczymy na Wasze wsparcie. Liczy się każda złotówka i Wasze szczodre serca!
Gorąco prosimy o wpłaty na konto
numer rachunku: 58 1020 1013 0000 0802 0171 6042
Fundacja Zielone Światło
02-798 Warszawa
ul. Kabacki Dukt 2 lok. 78
dopisek: druk gazety Zielone Wiadomości
Wpłacajcie, proszę, ile możecie. I prześlijcie tę prośbę do Waszych przyjaciół. Wspólnie możemy zrobić więcej na rzecz bardziej zielonej, feministycznej i wolnej od atomu Polski :)
W imieniu zespołu redakcyjnego,
Adam Ostolski i Agnieszka Grzybek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz