12 listopada 2019

11 listopada pod Cytadelą

- To tu stały szubienice, na których ginęli bohaterowie naszej wolności. W X Pawilonie byli więzieni i dręczeni, Tutaj zabijani. A grzebani tam - na stokach Cytadeli. Było ich setki. A tysiące wywieziono stąd na Sybir.
Wielu, bardzo wielu było wśród nich rewolucjonistów i ludzi lewicy, którzy łączyli walką o wyzwolenie narodowe z walką o wyzwolenie społeczne. Tak jak napisano na sztandarze PPS niesionym na manifestacji na placu Grzybowskim 13 listopada 1904: "Przecz z wojną i caratem. Niech żyje Wolny Polski Lud".
Stoimy nad grobami tych, którzy i które wolności nie doczekali. Nie doczekali tego dnia sprzed stu jeden laty, gdy - jak to wówczas mówiono - "Polska wybuchła". Ale nie wybuchłaby bez ich poświęcenia, pracy i krwi.
Bez powstańców, konspiratorów, bez spiskowców wolności.
Bez polityków tak różnych jak Piłsudski i Paderewski. Daszyński i Dmowski. Wszyscy oni mają swój wkład w ten dzień radości, gdy po 123 latach (wyobraźmy to sobie: po stu dwudziestu trzech latach!) Polska znowu była.
Mimo politycznych różnic, mimo wielkich ideowych sporów, wszyscy oni kierowali się troską o dobro wspólne. O naszą wspólną Ojczyznę.
____________
Dziękuję wszystkim naszym przyjaciołom i przyjaciółkom, którzy byli z nami na naszej skromnej, symbolicznej uroczystości
Marek Kossakowski

Zdjęcie: Leszek Ciepliński

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...