9 maja 2010

Zielony przełom w Brighton

Postanowiłem chwilowo wstrzymać się z opisem sytuacji Zielonych po wyborach w Wielkiej Brytanii i oddać głos im samym. Chciałbym zatem zaprezentować dziś początek programu wyborczego Zielonych Anglii i Walii, a jutro - nieco faktów z jego kart. Myślę, że obok niesamowitej, charyzmatycznej osobowości Caroline Lucas ważnym czynnikiem był przekaz, jego intensywność i wiara ludzi w to, że wybranie kogoś spoza "wielkiej trójki" brytyjskiej polityki będzie miało sens. Zobaczmy zatem, jakim wartościom zaufało 31,3% elektoratu Brighton Pavilion, 16.238 osób, głosujących na zielono.

***

Słowem wstępu

Prowadzenie spraw dotychczasowym trybem, proponowane przez główne partie polityczne, doprowadziło do zespołu kryzysów ekonomicznych, ekologicznych i społecznych. Czemu ufać tym samym partiom, by rozwiązały spowodowane przez siebie problemy? Stan Wielkiej Brytanii w maju 2010 roku domaga się świeżego sposobu myślenia i nowych, progresywnych głosów.

Co mają do zaoferowania inne partie?

Kryzys finansowy zdarł zasłonę ze "współczującego konserwatyzmu" Torysów. Chcą oni wszędzie wprowadzić rynek i zwinąć państwo, licząc na to, że sektor organizacji społecznych pozbiera pozostałe resztki. Trudno wyobrazić sobie bardziej gwarantujący pogłębienie nierówności i zniszczenie planety przepis niż ten - proponuje Wam go David Cameron.

Nowa Partia Pracy podtrzymuje ścianę, chwytając się ostatnich szans na sukces. Po trzynastu latach władzy ich odciski palców można znaleźć na wszystkich rozwiązaniach niesprawiedliwej, niezrównoważonej gospodarki, które odziedziczy kolejny gabinet. Laburzyści stymulują ekonomię za pomocą wzrostu konsumpcji - dokładnie tego, czego nam teraz nie potrzeba.

Liberalni Demokraci - "miła partia" - właśnie zaczęła grać ostrzej. Zniknął ich listek figowy wyższych podatków dla bogatych, a Nick Clegg wprowadził do swej partii mentalność "państwa jako problemu".

W przeciwieństwie do innych partii, wierzymy w to, że nadszedł właśnie czas na walkę z rosnącymi poziomami nierówności, która w ostatnich latach dotknęła nasze społeczeństwo. Chcemy rozwiązać potrójny kryzys - ekonomiczny, ekologiczny i społeczny, dając każdej członkini i członkowi naszego społeczeństwa szansę na lepsze życie. Tylko Zieloni rozumieją potrzebę nowego otwarcia w gospodarce i ochronie środowiska, w którym natura i ekonomia współpracują ze sobą, a nie stawiane są przeciwko sobie - dla powszechnego pożytku.

Zachęcam zatem - 6. maja głosujcie na Zielonych dla lepszego świata.

Caroline Lucas, przewodnicząca Zielonych Anglii i Walii

***

Wstęp

Zieloni są partię nadziei i radykalnej zmiany.

Lata uprawiania "polityki takiej jak zawsze" doprowadziły do zniszczenia lokalnych społeczności i pogorszenia jakości usług, finansowego chaosu i ekologicznego kryzysu.

Ale jest alternatywa: zmieniająca świat, zielona alternatywa.

W całym kraju osoby głosujące w wyborach zauważyły już, że Zieloni różnią się od całej reszty.

Ponad sto zielonych radnych zostało wybranych w ostatnich latach na urząd. Zielona polityka łączy ze sobą silne społeczności lokalne i usługi publiczne, uczciwość i zrównoważony rozwój. Dwójka Zielonych w Zgromadzeniu Londyńskim, Jenny Jones i Darren Johnson, zapewniła olbrzymie inwestycje w społeczności i potrzebne im usługi, chroniąc je w obliczu planowanych przez obecnego, konserwatywnego burmistrza miasta cięć budżetowych. Dwójka eurodeputowanych - Caroline Lucas i Jean Lambert, przewodziło działaniom na rzecz równości i zrównoważonego rozwoju w Brukseli. W Szkocji, Zieloni kontynuowali wysiłki w tych kwestiach w lokalnym parlamencie. Zieloni są wybierani i pozostają wybierani. Czas na Westminster.

Te wybory są historyczną szansą na to, by sukcesy lokalne, londyńskie, europejskie i szkockie przekuć w sukces brytyjski. Po raz pierwszy w historii, Zieloni mogą złamań monopoli partii westminsterskich i wprowadzić tam nowy, kreatywny, radykalny i niezależny głos, odpowiedni do bezprecedensowych czasów, w jakich się znajdujemy. To moment przełomu, w którym możesz uczestniczyć.

W całej Wielkiej Brytanii wyborczynie i wyborcy zobaczyli, że jedynym zmarnowanym głosem jest głos, w który się nie wierzy. Potrzeba nam nowych sposobów myślenia o wyzwaniach i szansach, przed którymi stoimy. Trzy wielkie kryzysy definiują czas, w którym żyjemy: oparta na długu gospodarka stoi na granicy upadku, grożąc zniszczeniem miejsc pracy, olbrzymia nierówność dochodów i zasobów oraz katastrofalne zmiany klimatu. Musimy wspólnymi siłami zaradzić tym kryzysom - tylko Zieloni wiedzą, w jaki sposób to zrobić.

Stale stawaliśmy przed szereg, wzywając do podjęcia niezbędnych działań, zanim inni w ogóle zauważyli ich potrzebę. Regularnie okazywało się, że mieliśmy rację co do zagrożeń, przed którymi stoi nasz kraj i nasz jedyny świat, na którym żyjemy. Nadszedł czas, by nam zaufać w walce z tymi zagrożeniami, która doprowadzi do świata lepszego dla nas wszystkich.

Żyjemy w czasach wielkich zmian - i tym samym wielkich szans. Świat otwiera się na nowe, a stare reguły wrzucane są do kosza. Jeśli wierzymy w coś lepszego, nadszedł czas, by w końcu to osiągnąć. Naszym wyzwaniem dla Ciebie jest odwaga wyobrażenia sobie lepszego świata i praca z nami nad tym, by stał się możliwy.

W sercu naszego spójnego podejścia tkwi idea Zielonego Nowego Ładu.

Od czasu wymyślenia tej nazwy wraz z osobami współpracującymi w grupie ekonomistek i ekonomistów, skupionej na jej rzecz w lecie 2008 roku, zielona eurodeputowana i przewodnicząca partii, Caroline Lucas, przodowała w propozycjach na rzecz jednoczesnego rozwiązania kryzysów zapaści ekonomicznej, nierówności i zmian klimatu. Zielony Nowy Ład to inwestowanie w tworzenie miejsc pracy, a także krok w stronę zrównoważonej, zeroemisyjnej ekonomii.

Prywatne inwestycje nie doprowadzą do zetknięcia ze sobą pracy i ludzi, zatem to do rządu należy działanie, tak, jak w latach 30. XX wieku uczynił rząd Stanów Zjednoczonych, na rzecz szkolenia i zatrudniania osób bezrobotnych do potrzebnych nam zajęć.

Zieloni w parlamencie będą działać na rzecz przesunięcia pieniędzy z poziomu kapitalizmu kasyna, który doprowadził do obecnej zapaści, w kierunku, produktywnych, pożytecznych inwestycji. Zmniejszy to bezrobocie i stymulować będzie ruch w stronę zeroemisyjnej energetyki. Ustabilizuje to gospodarkę, doprowadzi do powstania nowych, atrakcyjnych sposobów inwestowania prywatnych środków i funduszy emerytalnych, stworzy warunki do większej sprawiedliwości, przywróci cel ekonomii, skupiającej się do tej pory na dryfie, zarobkowaniu i konsumeryzmie.

Wielka Brytania stoi na skrzyżowaniu. Chcemy więcej finansowego chaosu i ekologicznego kryzysu, czy może polityczne działania mające społeczny i ekologiczny sens? Cięć w usługach publicznych, czy raczej wysokiej jakości szkół i opieki zdrowotnej? Bezdusznego materializmu czy uczciwszego, bardziej satysfakcjonującego życia, na które nas stać?

To Twój wybór.

Zaufaj Zielonym, a razem może nam się udać.

***

Nasza wizja

Niektórzy będą Wam mówić, że "zielone" jest luksusem w trudnych ekonomicznie czasach. Błąd. Zielona polityka jest kluczowa, jeśli chcemy się wydostać z obecnego bałaganu i stworzyć zrównoważoną, uczciwą gospodarkę. Nasza wizja to bardziej sprawiedliwe społeczeństwo, które zaspokaja nasze potrzeby, ekonomia działająca w zgodzie z naturą, a nie przeciwko niej. Chcemy bardziej równego społeczeństwa. Większych emerytur zamiast premii dla bankierów. Cichych, czystych, bezpiecznych ulic. Silniejszych społeczności lokalnych, przestrzeni nauki i zabawy dla dzieci. Zdrowszego, bezpieczniejszego, lepszego jedzenia i czasu wolnego, by się nim cieszyć. Przyrody zostawionej bardziej samej sobie. Ten sen może się ziścić. Wymaga tylko politycznej odwagi - a także społecznego poparcia dla niej. Tylko Zieloni chcą skończyć ze skandaliczną nierównością, deregulacją i leseferyzmem. Tylko Zieloni zrozumieli lekcje kryzysu finansowego i wiedzą, co z nim zrobić. Tylko Zieloni mają wizję Wielkiej Brytanii z lepszą jakością życia dla wszystkich.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...