Wczorajsza konferencja wyborcza Przemysława Wiplera kandydata na prezydenta Warszawy zmroziła moją obywatelską krew, bo nie odniosłem wrażenia, że jest nam proponowany Biathlon.
Przemysław Wipler chce, aby przy Forcie Augustówka na Siekierkach wybudować strzelnicę i apeluje do ministra obrony narodowej żeby ten nawiązał ściślejszą współpracę z klubami strzelectwa sportowego – ta inwestycja ma przygotować nasze społeczeństwo do odparcia ataku na naszą ojczyznę, bo nastał czas niepokojów w Europie.
A zaproszony gość na konferencję Jarosław Lewandowski z Fundacji Rozwoju Strzelectwa popierający wyborczy postulat posła Wiplera, traktuje to jako element wychowania młodego pokolenia - Strzelectwo sportowe uczy dzieci i młodzież odpowiedzialności, szacunku dla życia, a nam zależy, żeby młode pokolenie było wychowywane w tych wartościach - dodał. Jak donosi Gazeta.pl na konferencji dotyczącej rewitalizacji strzelnicy na Siekierkach pojawił się także Janusz Korwin-Mikke, który posiada pozwolenie na broń, i pokazowo strzelił z broni krótkiej oraz wiatrówki.
Jako ojciec 15-letniej córki oraz wieloletni instruktor harcerski i wychowawca stanowczo sprzeciwiam się takiemu pomysłowi, aby posiadanie broni oraz strzelectwo miało wychowywać młode pokolenie w naszym mieście – to nie są wartości, które powinniśmy przekazywać dzieciom i młodzieży. Zapewniam, że samo strzelectwo nie uczy odpowiedzialności i szacunku dla życia – jest to kuriozalny postulat średniowiecznego wojownika.
Posiadanie i używanie broni jest wielką odpowiedzialnością, której nie powinniśmy i nie możemy przesunąć na społeczeństwo. Taką odpowiedzialność niosą ze sobą odpowiednie uprawnione do tego służby, takie jak np. policja i wojsko. To policjanci i żołnierze do tych czynności są odpowiednio szkoleni i to przede wszystkim oni nas bronią lub będą bronić przed ewentualnymi niepokojami, o których wspomina i straszy nas Wipler. Posiadanie w domu broni mało kogo uchroniło, a wręcz, jak pokazują wydarzenia w Stanach Zjednoczonych, tworzy okazję do wielu niepotrzebnych tragedii.
Budowa strzelnicy oraz promocja posiadania broni i wychowywania poprzez strzelectwo jest ostatnią rzeczą, jaka jest potrzebna warszawiakom i warszawiankom w mieście, które zmaga się z ciągłym brakiem przeszkoli i żłobków, z komercjalizowanymi stołówkami szkolnymi, reprywatyzacją oraz brakiem mieszkań komunalnych, już nie wspominając o braku miejskiego programu na mieszkania czynszowe. Jako mieszkaniec miasta i kandydat do Rady Warszawy stanowczo się temu postulatowi sprzeciwiam, nasze miasto powinno mieć inne prospołeczne priorytety.
I nie pisze tego ktoś, kto nigdy nie miał w ręku broni i nie strzelał, bo odbywałem służbę wojskową i miałem na stanie broń krótką i długą, czyli pistolet i karabin, ale nikomu nie życzę, aby musiał kiedykolwiek dotykać jakiejkolwiek broni. Panowie Wipler, Korwin-Mikke i Lewandowski zdają się zapominać, że broń palna to strach, ból, krew i śmierć.
Marek Matczak – współprzewodniczący warszawskiego koła Partii Zieloni
14 komentarzy:
Jełopy z was są.
ja pierd*** ... co za bełkot ... tyle bzdur, że szczerze mówiąc szkoda to analizować na poważnie ...
kol. Wipler ewidentnie mówił o bezkosztowym ze strony miasta wykorzystaniu tego obiektu...
ale jak zwykle lewak będzie wolał żeby miejsce zarosło krzakami byle nikt przypadkiem sobie rekraacyjnie nie postrzelał ....
Cóż za przerażający wpis!
Jesteście takimi wielkimi "wolnościowcami", ale jednak uważacie, że ludzie są na tyle durni i niedojrzali, że nie można im dać możliwości skutecznej samoobrony. Będą mieli broń to zaraz wszyscy się wystrzelają! giną przypadkowe osoby! No bo przecież tak jest w np. Teksasie! Ginął co chwila ludzie na ulicach z legalnej broni!
Mówicie to w momencie, kiedy nie ma nawet policjanta na rogu w wielu miejscach...
O! A już ten tekst "jako ojciec 15 letniej córki". Dlaczego chce Pan odbierać własnej córce możliwość realnej obrony przed przykładowo gwałtem? Co ta biedna dziewczyna zrobi wracając do domu ogromnemu zboczeńcowi? Wiem! Zadzwoni po ludzi "przygotowanych do używania broni"! Oj tak, to logiczne... Gdyby gwałciciel ten miał świadomość, że ta dziewczynka może posiadać broń w torebce i umie się nią posługiwać to zastanowiłby się dwa razy, a 15 letnia córka wróciła by spokojnie do domu.
Nie obalicie argumentu na to, iż broń jest odstraszająca dla przestępców. Kiedy bandyta włamuje się do domu w Polsce, ma 99% pewność, że w tym domu nie ma broni, a on wystarczy że nią pomacha i już wygra sprawę. Gdyby jednak, tak jak w np Arizonie, miał świadomość, że w co drugi domu, właściciel ma spluwę i umie się nią posługiwać, zastanowiłby się czy warto wchodzić na posesję. Oczywiście zwyrodnialce będą, ale zniwelujemy takich przypadkowych przestępców.
Prawda jest taka: chcecie nas kompletnie zostawić bezbronnych. Nie dość, że nie możemy mieć własnej broni, to dodatkowo chcecie ograniczyć nam wojsko itd. To, że w Europie sytuacja od pewnego czasu jest napięta to nie zabawa. Ja rozumiem, że jak przyjdzie walczyć z wrogiem, to Wy w zamian za "ekologiczną okupację" poddacie się bez walki, ale na szczęście nie przekraczacie 1%...
Pozdrawiam nieserdecznie!
Ja bym nie chciał, by każdy jeden, co kilka razy był na strzelnicy sportowej, uważałby się za snajpera, a przypuszczam, że tak by u nas było.
dawno nie czytałem takiego debilizmu. zieloni w temacie jesteście. zobaczcie statystyki, w jakich krajach jest najwięcej morderstw, a w jakich nie ma pozwolenia na broń. to się całkowicie pokrywa. jestem wolnym człowiekiem i chcę mieć prawo do obrony miru domowego, kiedy w nocy wejdzie mi do domu złodziej albo morderca
Jak widać powyżej, korwiniści najechali- co za propagandę wypisują ,że czytać się nie da i wszyscy anonimowo jak zwykle... ;)
Dla mnie wpis w całej rozciągłości jest zbieżny z moimi poglądami. Precz z bronią!
Kolego Twardowski - jesteś równie anonimowy jak każdy z nas, napisanie o sobie :"Obecnie latam na Księżyc i z powrotem zastanawiając się nad sensem kosmicznej egzystencji." powoduje, iż zastanawiam sie jakich nielegalnych substancji kolega używa... I tym bardziej jestes dla mnie niewiarygodny ...
Wiem, że nie uda mi się zmienić poglądu na poruszaną w tej notce kwestię. Osoby, które je reprezentują wykazują się tutaj często sporymi ograniczeniami - przede wszystkim leksykalnymi, aczkolwiek nie tylko je mam na myśli. Dlatego odpuszczając sobie merytoryczną dyskusję, którą (jak widać po reakcji w komentarzach)nieudolnie próbował rozpocząć Marek Matczak, zachęcam wszystkich tylko do zapoznania się z tym spotem:
https://www.youtube.com/watch?v=_GBSwxyPuaE
Cytat"Posiadanie i używanie broni jest wielką odpowiedzialnością, której nie powinniśmy i nie możemy przesunąć na społeczeństwo. Taką odpowiedzialność niosą ze sobą odpowiednie uprawnione do tego służby, takie jak np. policja i wojsko. To policjanci i żołnierze do tych czynności są odpowiednio szkoleni i to przede wszystkim oni nas bronią lub będą bronić przed ewentualnymi niepokojam"
A tu moja odpowiedz.. - "profesjonalnie wyszkoleni" beda nas bronic.. o tak:
https://www.youtube.com/watch?v=dIlbxFWDdGk&noredirect=1
I dlateko kazdy powinien miec prawo do obrony zeby nie musiec liczyc na takich lachudrow.
Ktoś tu dalej powtarza mity.
Dlaczego chce Pan odbierać własnej córce możliwość realnej obrony przed przykładowo gwałtem? Co ta biedna dziewczyna zrobi wracając do domu ogromnemu zboczeńcowi? Wiem! Zadzwoni po ludzi "przygotowanych do używania broni"! Oj tak, to logiczne... Gdyby gwałciciel ten miał świadomość, że ta dziewczynka może posiadać broń w torebce i umie się nią posługiwać to zastanowiłby się dwa razy, a 15 letnia córka wróciła by spokojnie do domu.
Cytuję stąd: http://ponton.org.pl/pl/strona/gwalt-fakty-i-mity
Mit: Gwałtu dokonuje osoba nieznana
Fakt: Gwałciciel najczęściej zna ofiarę gwałtu. Bardzo często napaści dokonują osoby dobrze znane ofierze. Mogą to być domownicy, współpracownicy, znajomi ze szkoły czy uczelni.
Mit: Gwałt najczęściej ma miejsce w parkach, lasach
Fakt: Co najmniej 1/3 gwałtów ma miejsce w domu ofiary, 1/6 w miejscach publicznych, tyle samo w samochodzie i mieszkaniu sprawcy. Gwałty zdarzają się w parkach czy lasach, ale to nie tam najczęściej ma miejsce to przestępstwo.
Marku, nie myślałeś nad wyłączeniem opcji anonimowego komentowania? Nawet nie ma komu odpowiedzieć.
Nieśmiało zauważę, że wpis nie dotyczył prawa do posiadania broni, tylko sensowności tworzenia paramilitarnych organizacji dla młodzieży. Sądząc po części komentarzy bardziej potrzebna jest nam nauka czytania ze zrozumieniem niż nauka strzelania.
No i rozpisali się chłopcy lubiący bawić się na podwórku w strzelanie. Ciekawe co by powiedzieli gdyby któryś z nich został postrzelony śmiertelnie podczas przypadkowej strzelaniny "zwykłych obywateli". Oj chłopcy, chłopcy. Wystrugać sobie pistolecik z drewienka i pobiegać po podwórkach. Od razu adrenalina się podniesie. Chłopaczki.
Fajnie wyczerpany teamt.
Prześlij komentarz