W związku z roszczeniami władz miasta wobec Przemysława Paska warszawscy Zieloni zdecydowali się wyrazić swoje poparcie dla działań społecznikowskich szefa fundacji „Ja Wisła”. Od kilku miesięcy władze miasta wolą domagać się od Przemysława Paska pieniędzy za zajęcie terenu na potrzeby drewnianej sceny do tańca, zamiast wspólnymi siłami dążyć do ożywienia życia kulturalnego nad Wisłą.
- Brak pomysłu na zagospodarowanie brzegów rzeki i zwrócenie Warszawy w stronę Wisły to jedno z największych zaniedbań kolejnych ekip rządzących Warszawą – mówi Bartłomiej Kozek, członek Rady Warszawskiego Koła Zielonych 2004 - Ograniczają się one najczęściej do prezentowania coraz to nowych koncepcji, z których niewiele wynika. Niektóre z nich stoją w jawnej sprzeczności z koncepcjami zrównoważonego rozwoju i wykorzystywania unikatowych warunków przyrodniczych, niespotykanych w innych, europejskich stolicach, jak postulat likwidacji dzikiego brzegu po praskiej stronie miasta. Jedno Centrum Nauki „Kopernik” wiosny nie czyni.
Nie mając pomysłu na ożywienie brzegu rzeki, miasto zdecydowało się wypowiedzieć wojnę oddolnym, społecznym inicjatywom.
- Naszym zdaniem za wieloletnią, wykonywaną społecznie działalność, taką jak nadrzeczne potańcówki, pokazy filmowe pod Mostem Łazienkowskim, interwencje ekologiczne czy sprzątanie śmieci z brzegów Wisły miasto powinno być Paskowi wdzięczne i go wspierać – dodaje Bartłomiej Kozek - tymczasem aktualnie grozi mu ono pójściem do sądu, w wypadku, kiedy nie zapłaci za „bezumowne zajmowanie terenu” w Porcie Czerniakowskim. Terenu, o który miasto przez lata nie potrafiło samodzielnie zadbać.
W tej sytuacji koło warszawskich Zielonych postanowiło domagać się od władz Warszawy zaprzestania podnoszenia roszczeń względem fundacji „Ja, Wisła”. Miasto szerzej niż do tej pory powinno organizować konsultacje społeczne nie tylko w sprawie zagospodarowania terenów nadwiślańskich, ale też preferowanych sposobów uatrakcyjnienia mieszkankom i mieszkańcom Warszawy pobytu nad Wisłą. „Przywracanie rzeki miastu” poprzez rugowanie z niej społecznej aktywności uznajemy za chybiony pomysł i domagamy się odejścia od tego typu polityki władz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz