- Partia Zielonych Stanów Zjednoczonych:
Liderzy Zielonych w USA zadeklarowali poparcie partii dla pokojowych protestów w Tunezji, Egipcie, Jordanii, Algierii i innych krajach regionu, których uczestniczki i uczestnicy wyszli na ulice domagając się końca skorumpowanych i opresyjnych reżimów.
"- Partia Zielonych Stanów Zjednoczonych wspiera demokrację, zarówno w kraju, jak i na świecie. Mamy nadzieję, że protestującym w Egipcie uda się doprowadzić do odejścia prezydenta Mubaraka, jesteśmy zachwyceni widokiem tak wielkiej ilości młodych ludzi, decydujących się na opór wobec dyktatury. Najlepszym rozwiązaniem sytuacji w Tunezji, Jordanii, Egipcie i Arabii Saudyjskiej byłaby poprawa ekonomicznych warunków życia ludności tych krajów i wejście na drogę demokracji, równych praw, ochrony praw kobiet, mniejszości etnicznych i seksualnych, a także wolność prasy. Potępiamy brutalne ataki na protestujących, taki jak przemoc policyjna i zamknięcie dostępu do Internetu - powiedział doktor Anthony Gronowicz, członek partyjnej komisji do spraw międzynarodowych.
Zieloni pragną zauważyć, że zagrożone reżimy, w szczególności egipska administracja prezydenta Mubaraka, wspierane były przez Stany Zjednoczone w celu służby w interesach mocarstwa, takich jak dostęp do ropy i innych surowców, utrzymywanie baz militarnych w obcych krajach, a także wsparcie dla brutalnej okupacji izraelskiej.
- Podczas gdy administracja Obamy oferuje nieco ograniczonego wsparcia dla demonstracji w swej retoryce, Stany Zjednoczone kontynuują wspieranie egipskiego rządu za pomocą miliardów dolarów pomocy militarnej, dzięki której siły bezpieczeństwa mogą używać jej obecnie do bicia osób demonstrujących i wystawiania ich na działanie gazu łzawiącego - powiedział David Doonan, burmistrz Greenwich w stanie Nowy Jork i członek Partii Zielonych. - Dla osiągnięcia prawdziwej stabilności w regionie, rządy państw Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu muszą służyć interesom swoich własnych obywatelek i obywateli zamiast żądaniom administracji USA i zachodniemu biznesowi.
Egipt jest drugim, największym odbiorcą amerykańskiej pomocy wojskowej i ekonomicznej (1,55 miliarda dolarów w roku 2010), zaraz po Izraelu (3,175 miliarda).
- Młodzi ludzie maszerujący na rzecz demokracji i wolności stanowią wzór dla obywatelek i obywateli USA. Potrzebujemy masowego ruchu sprzeciwu wobec wojen w Iraku i Afganistanie, rażącego łamania konstytucji w imię "bezpieczeństwa narodowego", chciwości Wall Street, przemysłu ubezpieczeniowego, kompanii naftowych i innych korporacji. Nauczmy się czegoś od protestujących w Tunezji: nasz gniew powinien być skierowany nie na WikiLeaks, lecz na tajemne działania naszego rządu, wykryte przez te przecieki, takie jak amerykańskie bombardowania Jemenu i próby sabotażu rozmów klimatycznych w Kopenhadze - powiedział Farheen Hakeem, współprzewodniczący Partii Zielonych Stanów Zjednoczonych.
- Australijscy Zieloni:
Australia powinna zmusić Mubaraka do natychmiastowego ogłoszenia daty wolnych wyborów
Australijski rząd powinien naciskać na Hosniego Mubaraka, by natychmiast ogłosił datę wolnych wyborów w Egipcie w ciągu najbliższych paru tygodni, powiedział w Hobart lider Australijskich Zielonych, Bob Brown.
- Wybory w Egipcie powinny odbyć się pod międzynarodową kontrolą. Wzywamy rządy wszystkich demokratycznych państw do tego, by nie milczały w obliczu wzrostu ilości ofiar śmiertelnych w tym kraju. Podziwiamy media informacyjne, pracujące w niebezpiecznych warunkach po to, by prawda wyszła na jaw. Tysiące ludzi starają się ominąć nałożone przez Mubaraka blokady Internetu wykorzystując potęgę portali społecznościowych.
- Federacja Młodych Zielonych Europejskich domaga się od Unii Europejskiej wsparcia dla protestujących w Egipcie w ich żądaniu ustąpienia Mubaraka
Od 25 stycznia mieszkanki i mieszkańcy Egiptu demonstrują i walczą przeciwko reżimowi na ulicach. Ludzie ze wsi i z miasta, studiujący i starsi, świeccy i religijny, robotnicy i liberałowie, zjednoczyli się w walce o wolność i demokrację.
Delfina Rossi, współprzewodnicząca FYEG, powiedziała: "Ten prezydent i jego reżim trzymał się władzy od roku 1981, używając niesprawiedliwych środków do podporządkowania sobie mieszkanek i mieszkańców Egiptu, domagających się dziś równych szans, uczciwych wyborów i sprawiedliwego podziału bogactwa. To wszystko to wartości, które Unia Europejska twierdzi, że ceni i respektuje, jednocześnie po cichu wspierając dyktatury. Jest dla nas jasne, że UE musi wydać dziś oświadczenie domagające się ustąpienia Mubaraka."
FYEG zdaje sobie sprawę z tego, że rezygnacja Hosniego Mubaraka może stworzyć polityczną przestrzeń dla objęcia władzy przez konserwatywne siły islamistyczne. "Martwi nas to, że świeckie wolności Egipcjanek i Egipcjan mogą znaleźć się w stanie zagrożenia. Kto widział miliony osób na ulicach wie jednak, że tej historycznej rewolty nie da się już - i nie powinno się - powstrzymywać. Im dłużej Mubarak utrzyma się przy władzy, tym większe zagrożenie dla stabilności w regionie" - powiedział Sebastian Power, współprzewodniczący FYEG.
Podczas wtorkowego marszu reżim usiłował go zatrzymać poprzez zawieszenie połączeń kolejowych i telefonicznych. Firmy telekomunikacyjne dobrowolnie poddały się temu zarządzeniu. "Zamykając komunikację internetową i telefoniczną, reżim Mubaraka zabiera ludziom podstawowe prawo demokratyczne, usiłując powstrzymać protestujących od komunikowania i organizowania się. Fakt, że międzynarodowe firmy, takie jak Vodafone posłuchały tych rozkazów jest szokujący", dodała Delfina Rossi.
2 komentarze:
Optymizm jest ważny, ja również życzę tym krają jak najlepiej, skorzystalibyśmy na tym wszyscy.
Ale jakie są na to szanse ?
Ocenimy za 5 może 10 lat.
I oby były to oceny pozytywne.
Czyżbyśmy byli starzy, skorotak sceptycznie patrzymy na Egipcjan?
Mad :*
Prześlij komentarz