Choć nie ma co w podsumowaniu sondaży z września szukać jakichś wielkich przeskoków, to jednak pewne rysujące się od kampanii prezydenckiej trendy znajdują swoją kontynuację. Następuje powolna korozja zgromadzonego przez PiS kapitału zaufania społecznego, z czego korzystają pozostałe partie. Żadne zapowiedzi podwyżek VAT-u czy potencjalnego podnoszenia wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę nie są w stanie podminować społecznego zaufania dla Platformy Obywatelskiej. Być może to już ostatni miesiąc, w którym nie figuruje jeszcze ewentualna partia Palikota - udało się jej jak na razie w jednym badaniu zdobyć raptem 3%, więc jak na razie zapowiedzi lubelskiego posła PO o chęci wysłania SLD na polityczną emeryturę zdają się raczej wpisywać w ciąg niepowodzeń inicjatyw celujących w przestrzeń pomiędzy Tuskiem a Napieralskim. Wybory samorządowe, ze względu na swoją specyfikę (rolę lokalnych komitetów, wyższe poparcie dla PSL) mogą stanowić kolejną cezurę, od której trendy - na przykład dla partii Pawlaka - mogą ulec zmianie. Pożyjemy, zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz