Z niesmakiem i oburzeniem słuchamy kolejnych polityków i celebrytów, którzy zachęcają do nieuczestniczenia w warszawskim referendum. Z szacunku dla demokracji oraz gigantycznego wysiłku, jakim było zebranie podpisów pod wnioskiem o referendum, uważamy, że do czynnego udziału w tym głosowaniu należy zachęcać.
Mandat zdobyty w demokratycznych wyborach nie jest dany bezwarunkowo. Od naszych reprezentantów wymagamy, aby z pokorą gotowi byli poddać się społecznej weryfikacji w każdym momencie urzędowania. Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz, Platformie Obywatelskiej i premierowi Tuskowi oraz wszystkim zwolennikom zwolenniczkom obecnej władzy, namawiającym do nieuczestniczenia w referendum, tej pokory zabrakło. Przy i tak niskim zaangażowaniu obywateli i obywatelek w politykę zniechęcając do pójścia na referendum, wyrządzamy demokracji ogromną krzywdę. Nie można ignorować jednej z fundamentalnych wartości w demokracji, jaką jest partycypacja.
Sama groźba demokratycznej weryfikacji wymusiła na rządzącej w Warszawie Platformie Obywatelskiej szereg prospołecznych działań. Pokazuje to, jak silnym narzędziem nacisku i społecznej kontroli jest referendum odwoławcze i dlaczego tak bardzo nie na rękę jest ono aroganckim władzom. Oburzająca jest hipokryzja, którą prezentuje Platforma Obywatelska: zachęcając do wzięcia udziału w referendum w Słupsku, ale do jego bojkotu w Warszawie. Taka postawa zniechęca do angażowania się w politykę.
Wielu z nas nie odpowiada prowadzona przez władze Stolicy polityka: komercjalizacja stołówek szkolnych, likwidacja szkół, eksmisje na bruk, antyspołeczna polityka transportowa czy komercjalizacja szpitali. Mamy szanse realnie się jej przeciwstawić. Najlepszym dowodem na to jest właśnie determinacja zarówno ekipy Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, jak i prezydenta Bronisława Komorowskiego, którzy dwoją się i troją, aby uniemożliwić nam skuteczne korzystanie z referendów.
Dlatego zachęcamy do wzięcia udziału w referendum! Pamiętaj, twój głos ma znaczenie! Nie daj sobie wmówić, że masz prawo decydować tylko w organizowanych co cztery lata wyborach!
Mandat zdobyty w demokratycznych wyborach nie jest dany bezwarunkowo. Od naszych reprezentantów wymagamy, aby z pokorą gotowi byli poddać się społecznej weryfikacji w każdym momencie urzędowania. Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz, Platformie Obywatelskiej i premierowi Tuskowi oraz wszystkim zwolennikom zwolenniczkom obecnej władzy, namawiającym do nieuczestniczenia w referendum, tej pokory zabrakło. Przy i tak niskim zaangażowaniu obywateli i obywatelek w politykę zniechęcając do pójścia na referendum, wyrządzamy demokracji ogromną krzywdę. Nie można ignorować jednej z fundamentalnych wartości w demokracji, jaką jest partycypacja.
Sama groźba demokratycznej weryfikacji wymusiła na rządzącej w Warszawie Platformie Obywatelskiej szereg prospołecznych działań. Pokazuje to, jak silnym narzędziem nacisku i społecznej kontroli jest referendum odwoławcze i dlaczego tak bardzo nie na rękę jest ono aroganckim władzom. Oburzająca jest hipokryzja, którą prezentuje Platforma Obywatelska: zachęcając do wzięcia udziału w referendum w Słupsku, ale do jego bojkotu w Warszawie. Taka postawa zniechęca do angażowania się w politykę.
Wielu z nas nie odpowiada prowadzona przez władze Stolicy polityka: komercjalizacja stołówek szkolnych, likwidacja szkół, eksmisje na bruk, antyspołeczna polityka transportowa czy komercjalizacja szpitali. Mamy szanse realnie się jej przeciwstawić. Najlepszym dowodem na to jest właśnie determinacja zarówno ekipy Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, jak i prezydenta Bronisława Komorowskiego, którzy dwoją się i troją, aby uniemożliwić nam skuteczne korzystanie z referendów.
Dlatego zachęcamy do wzięcia udziału w referendum! Pamiętaj, twój głos ma znaczenie! Nie daj sobie wmówić, że masz prawo decydować tylko w organizowanych co cztery lata wyborach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz