Warszawa wzorem innych europejskich stolic zasługuje na to, by być miastem wolnym od korków i spalin. Czas uwolnić warszawiaków i warszawianki od straconych w samochodach godzin i horroru poszukiwania miejsca parkingowego. Programem transportowym Zielonych jest to, żeby konkurencję z samochodem wygrywała komunikacja publiczna. Chcemy, by każdy, kto wybierze transport zbiorowy dostał w zamian krótszy czas codziennego przejazdu do pracy, wysoki komfort podróży oraz możliwość dojechania w każde miejsce w mieście. Dlatego naszym priorytetem będzie punktualność, duża częstotliwość i rozgałęziona sieć komunikacji zbiorowej. Postulujemy również wzmocnienie taboru przez zakup wygodnych, przyjaznych dla niepełnosprawnych i bardziej ekologicznych tramwajów i autobusów (np. o napędzie elektrycznym lub gazowym) a także stopniową modernizację i wymianę dotychczasowych przestarzałych pojazdów. Będziemy rozwijać system buspasów i linii przyspieszonych łączących odległe dzielnice z centrum Warszawy. Zadbamy, aby powstała jak najszybciej druga linia metra, a w przyszłości system obejmujący całe miasto. Należy skończyć z planowaniem miasta z perspektywy biur położonych na szczycie Pałacu Kultury. Przystanki metra, kolei, WKD, autobusów i tramwajów powinny być położone bardzo blisko siebie, tak aby każdy mógł wybrać dogodną dla siebie przesiadkę.
Zieloni będą prowadzić taką politykę przestrzenną, aby uciążliwe dojazdy do pracy przestały być codzienną koniecznością. Chcemy skończyć z bezładnym i nadmiernym lokowaniem miejsc pracy w śródmieściu i ich koncentracją w centrach biznesowych, do których rano nie sposób dojechać. Wiele rozwiniętych miast już dawno wycofało się z takiego modelu, stawiając na równomierne rozłożenie przestrzenne miejsc pracy, mieszkania, handlu i wypoczynku. Wspiera się również przedsiębiorstwa, w których pracownicy pracują w domu przez internet. Dzięki temu codzienne potoki ruchu ulegają zmniejszeniu, nie koncentrują się w jednym kierunku i nie tworzą kilometrowych korków. Łatwiej także znaleźć pracę niedaleko miejsca zamieszkania lub wykonywać ją w domu, zrobić zakupy czy odebrać dzieci z przedszkola. Dlatego - choć nie tylko dlatego - Zieloni uważają za niezbędne, aby miasto zapewniało wystarczającą liczbę przedszkoli i żłobków w danej okolicy. Pozwoli to odzyskać młodym rodzicom czas, jaki teraz poświęcają na codzienne i dalekie odwożenie dzieci.
Doceniamy dotychczasowe wysiłki władz Warszawy w dziedzinie nowych buspasów czy wdrożenia Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem. Uważamy jednak, że urzędnicy powinni dawać przykład własnym postępowaniem i codziennie - łącznie z prezydentem lub prezydentką - dojeżdżać do pracy transportem zbiorowym. Wpłynie to nie tylko na polepszenie wizerunku władz ale także na poprawę jakości samej komunikacji.
W stolicy nie ma miejsca na tranzyt. Ilość ruchu już teraz powoduje hałas i nadmierne skażenie powietrza tak uciążliwe i groźne dla nas wszystkich. Zieloni we władzach Warszawy będą naciskać na alternatywne rozwiązania na szczeblu centralnym, które zminimalizują skutki zdrowotne i środowiskowe złych decyzji podjętych przez naszych poprzedników, polegające na przepuszczeniu łączników autostrad i tras tranzytowych przez gęsto zamieszkałe dzielnice Warszawy. Ich mieszkańcy i mieszkanki mają równe prawo do życia w czystym środowisku, jak ci żyjący w śródmieściu.
Zieloni wspierają transport rowerowy jako równoprawny dla tradycyjnego. Oznacza to nie tylko budowę nowych ścieżek i bezpłatnych strzeżonych parkingów rowerowych, ale także wspieranie indywidualnych inicjatyw, np. stojaków przy firmach, targowiskach, szkołach i centrach handlowych.
Hanna Gill-Piątek jest członkinią Zarządu Krajowego Zielonych, była aktywistką stołecznych ruchów, apelujących o przeniesienie budowy stołecznej obwodnicy poza miasto.
Zieloni będą prowadzić taką politykę przestrzenną, aby uciążliwe dojazdy do pracy przestały być codzienną koniecznością. Chcemy skończyć z bezładnym i nadmiernym lokowaniem miejsc pracy w śródmieściu i ich koncentracją w centrach biznesowych, do których rano nie sposób dojechać. Wiele rozwiniętych miast już dawno wycofało się z takiego modelu, stawiając na równomierne rozłożenie przestrzenne miejsc pracy, mieszkania, handlu i wypoczynku. Wspiera się również przedsiębiorstwa, w których pracownicy pracują w domu przez internet. Dzięki temu codzienne potoki ruchu ulegają zmniejszeniu, nie koncentrują się w jednym kierunku i nie tworzą kilometrowych korków. Łatwiej także znaleźć pracę niedaleko miejsca zamieszkania lub wykonywać ją w domu, zrobić zakupy czy odebrać dzieci z przedszkola. Dlatego - choć nie tylko dlatego - Zieloni uważają za niezbędne, aby miasto zapewniało wystarczającą liczbę przedszkoli i żłobków w danej okolicy. Pozwoli to odzyskać młodym rodzicom czas, jaki teraz poświęcają na codzienne i dalekie odwożenie dzieci.
Doceniamy dotychczasowe wysiłki władz Warszawy w dziedzinie nowych buspasów czy wdrożenia Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem. Uważamy jednak, że urzędnicy powinni dawać przykład własnym postępowaniem i codziennie - łącznie z prezydentem lub prezydentką - dojeżdżać do pracy transportem zbiorowym. Wpłynie to nie tylko na polepszenie wizerunku władz ale także na poprawę jakości samej komunikacji.
W stolicy nie ma miejsca na tranzyt. Ilość ruchu już teraz powoduje hałas i nadmierne skażenie powietrza tak uciążliwe i groźne dla nas wszystkich. Zieloni we władzach Warszawy będą naciskać na alternatywne rozwiązania na szczeblu centralnym, które zminimalizują skutki zdrowotne i środowiskowe złych decyzji podjętych przez naszych poprzedników, polegające na przepuszczeniu łączników autostrad i tras tranzytowych przez gęsto zamieszkałe dzielnice Warszawy. Ich mieszkańcy i mieszkanki mają równe prawo do życia w czystym środowisku, jak ci żyjący w śródmieściu.
Zieloni wspierają transport rowerowy jako równoprawny dla tradycyjnego. Oznacza to nie tylko budowę nowych ścieżek i bezpłatnych strzeżonych parkingów rowerowych, ale także wspieranie indywidualnych inicjatyw, np. stojaków przy firmach, targowiskach, szkołach i centrach handlowych.
Hanna Gill-Piątek jest członkinią Zarządu Krajowego Zielonych, była aktywistką stołecznych ruchów, apelujących o przeniesienie budowy stołecznej obwodnicy poza miasto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz