Dziś nie będzie przydługiego wstępu - poniżej wklejam informacje o sprawach, którymi zajmowaliśmy się w ostatnich dniach. Warto wspomnieć o tym, że 1 maja nie tylko demonstrowaliśmy (co odnotowała spora część mediów), ale także nasza przewodnicząca, Agnieszka Grzybek brała udział w panelu Komuny Otwock "Kontrkultura - zimna lura", poświęconemu dziedzictwu roku 1968. Dyskusję poprzedził pokaz artystyczny wprowadzający w klimat ówczesnych czasów, sama zaś debata trwała ponad dwie godziny i, nie da się ukryć, budziła ogromne emocje. Agnieszka mówiła o powstaniu ruchu Zielonych, o połączeniu w jednej ideologii różnych grup do tej pory działających w izolacji od siebie. Mówiła też o konieczności wchodzenia w system w celu jego zmiany. A oto szczegóły naszej działalności w ostatnich dniach - spotkanie z szefostwem SDPL i list do redakcji dziennika "Polska", który ukazał się dziś w skróconej formie.
Zieloni spotkali się z Socjaldemokracją Polską
Agnieszka Grzybek i Dariusz Szwed, przewodniczący Zielonych 2004, oraz Marek Borowski, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej, spotkali się 29 kwietnia b.r. w warszawskim biurze Zielonych. Spotkanie było poświęcone omówieniu aktualnej sytuacji na scenie politycznej. W spotkaniu wzięli także udział: Magdalena Mosiewicz, członkini Rady Krajowej Zielonych i Zarządu Europejskiej Partii Zielonych oraz Bartosz Dominiak i Michał Syska, wiceprzewodniczący Socjaldemokracji Polskiej.
Marek Borowski zaprosił Zielonych 2004 do współpracy w budowaniu szerokiej formacji na lewo od PO. Spotkanie czterech partii: Zielonych 2004, Partii Kobiet, Partii Demokratycznej i Socjaldemokracji Polskiej, zgodnie z propozycją lidera SdPl, miałoby się odbyć w drugiej połowie maja. Po ewentualnym uzgodnieniu warunków współpracy planowana byłaby otwarta publiczna dyskusja programowa na najważniejsze lewicowe tematy.
Agnieszka Grzybek i Dariusz Szwed wskazywali na potrzebę odświeżenia lewicy w Polsce, co nie powinno polegać wyłącznie na recyklingu polityków. Ważne są konkretne działania polityczne, skierowane do całego społeczeństwa, które zachęciłyby ludzi do większego zaangażowania politycznego i społecznego, jak było w przypadku obrony Rospudy w 2007 roku czy „Białego Miasteczka” pielęgniarek w Warszawie. Istotne jest zachęcenie ludzi do udziału w debatach publicznych na tematy dotychczas pomijane, takie jak np. budowa tarczy antyrakietowej w Polsce czy projekty budowy elektrowni atomowej. Zieloni będą walczyli o to, aby w tych sprawach głos społeczeństwa stał się bardziej słyszalny.
Spotkanie z przedstawicielami SdPl było kolejnym z cykl rozmów Zielonych z innymi partiami politycznymi i środowiskami, które mają służyć stworzeniu prawdziwej alternatywy dla „szarych partii” obecnego układu rządzącego w sferze publicznej. Planowane są m.in. spotkania z Partią Demokratyczną, Unią Pracy, organizacją Attac Polska. Na początku kwietnia odbyło się spotkanie z Partią Kobiet. Dla Zielonych priorytetem jest włączenie do rodzimej polityki kwestii praw człowieka, sprawiedliwości społecznej, zrównoważonego rozwoju, faktycznego równouprawnienia i rozwijanie polityki międzynarodowej opartej na pokoju i globalnej solidarności.
GMO nikomu niepotrzebne
W środowym wydaniu "Polski" redaktor Robert Siewiorek pragnął przekonać czytelniczki i czytelników, że organizmy modyfikowane genetycznie stanowią zbawienie dla nękanej głodem ludzkości. Pragnę przypomnieć, że wedle badań naukowych już dziś ludzkość produkuje wystarczająco dużo pożywienia, by wyżywić samą siebie, a głód na Ziemi jest pochodną katastrofalnej polityki rolnej krajów bogatych (co nierzadko kończy się wysypywaniem zboża do oceanów) i nieuczciwej dystrybucji pomocy humanitarnej przez nierzadko wspieranych przez Zachód lokalnych watażków.
GMO służy przede wszystkim firmom je produkującym - w Indiach sprzedają one bezpłodne, zmodyfikowane rzecz jasna ziarno ubogim rolnikom po to, by nie mogli oni przejąć w pełni kontroli nad własnymi uprawami. Organizmy modyfikowane genetycznie stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności, a także mają spore szanse zakłócać naturalne łańcuchy pokarmowe, np. jeśli hodowane rośliny będą odporne na mszyce, automatycznie tracą swe pożywienie biedronki, a tym samym kolejne zwierzęta stojące wyżej w łańcuchu. Poza samym środowiskiem podobne zjawiska odbijają się rykoszetem na nas samych.
Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że istnieją badania wskazujące na wzrost poziomu alergii na żywność modyfikowaną genetycznie, o czym w swych broszurach przypomina Greenpeace. Warto zatem zastanowić się, czy organizmy modyfikowane genetycznie są warte tyle zachodu i czy nie lepiej stawiać na energetykę odnawialną niż na produkcję paliw z roślin odżywczych. Cieszę się, że Państwa dziennik porusza tego typu kwestie.
z poważaniem
Bartłomiej Kozek
Zarząd Krajowy Zielonych 2004
Warszawa: Kto ma prawo do państwa narodowego?
Zieloni zapraszają na debatę z cyklu Zielone Horyzonty Polityki pt. "Kto ma prawo do państwa narodowego? Czyli z Kosowa do Tybetu z przesiadką w Palestynie"
7 maja (środa), godz. 18.00, ul. Piękna 64 a lok. 11 (III p.), Warszawa
Niedawne ogłoszenie niepodległości przez Kosowo oraz nagłośnienie walki Tybetańczyków w związku z igrzyskami olimpijskimi w Chinach po raz kolejny stawiają pytanie o przyszłość państwa narodowego, ruchów narodowych i patriotyzmów. Wraz z zaproszonymi gośćmi dyskutować będziemy m.in. o tym:
- Kto ma prawo do państwa narodowego i jak rysuje się jego przyszłość w warunkach procesu tzw. glokalizacji (łączącego globalność z lokalnością)?
- Czy po epoce narodów nadchodzi era państw postnarodowych?
- Jak lewica może zachować etyczność i obywatelskość patriotyzmu, unikając nacjonalistycznej trucizny?
- Czy niepodległość Czeczenii, Kosowa, Tybetu i Palestyny to wspólna sprawa, a jeśli tak, to czy powinna być postulatem Zielonych?
Do dyskusji prowadzonej przez Adama Ostolskiego (Zieloni 2004, Krytyka Polityczna) udział wezmą:
Alina Cała, Żydowski Instytut Historyczny
Aleksander Smolar, Fundacja im. Stefana Batorego
Adam Sanocki, Amnesty International.
Zieloni 2004 zapraszają na nowe spotkania w ramach cyklu "Zielone Horyzonty Polityki". Jest to seria debat poświęconych najważniejszym sprawom Polski i świata. Dyskutantami będą znani publicyści i publicystki, osoby na co dzień komentujące wydarzenia polityczne lub aktywnie angażujące się w działalność społeczną oraz zieloni politycy. Paneliści i słuchacze zmierzą się z wyzwaniami dnia dzisiejszego i jutrzejszego. Mamy nadzieję, że w ten sposób pomogą wyodrębnić ze współczesnego pomieszania pojęć i języków stanowiska zielonych i lewicy.
Zieloni spotkali się z Socjaldemokracją Polską
Agnieszka Grzybek i Dariusz Szwed, przewodniczący Zielonych 2004, oraz Marek Borowski, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej, spotkali się 29 kwietnia b.r. w warszawskim biurze Zielonych. Spotkanie było poświęcone omówieniu aktualnej sytuacji na scenie politycznej. W spotkaniu wzięli także udział: Magdalena Mosiewicz, członkini Rady Krajowej Zielonych i Zarządu Europejskiej Partii Zielonych oraz Bartosz Dominiak i Michał Syska, wiceprzewodniczący Socjaldemokracji Polskiej.
Marek Borowski zaprosił Zielonych 2004 do współpracy w budowaniu szerokiej formacji na lewo od PO. Spotkanie czterech partii: Zielonych 2004, Partii Kobiet, Partii Demokratycznej i Socjaldemokracji Polskiej, zgodnie z propozycją lidera SdPl, miałoby się odbyć w drugiej połowie maja. Po ewentualnym uzgodnieniu warunków współpracy planowana byłaby otwarta publiczna dyskusja programowa na najważniejsze lewicowe tematy.
Agnieszka Grzybek i Dariusz Szwed wskazywali na potrzebę odświeżenia lewicy w Polsce, co nie powinno polegać wyłącznie na recyklingu polityków. Ważne są konkretne działania polityczne, skierowane do całego społeczeństwa, które zachęciłyby ludzi do większego zaangażowania politycznego i społecznego, jak było w przypadku obrony Rospudy w 2007 roku czy „Białego Miasteczka” pielęgniarek w Warszawie. Istotne jest zachęcenie ludzi do udziału w debatach publicznych na tematy dotychczas pomijane, takie jak np. budowa tarczy antyrakietowej w Polsce czy projekty budowy elektrowni atomowej. Zieloni będą walczyli o to, aby w tych sprawach głos społeczeństwa stał się bardziej słyszalny.
Spotkanie z przedstawicielami SdPl było kolejnym z cykl rozmów Zielonych z innymi partiami politycznymi i środowiskami, które mają służyć stworzeniu prawdziwej alternatywy dla „szarych partii” obecnego układu rządzącego w sferze publicznej. Planowane są m.in. spotkania z Partią Demokratyczną, Unią Pracy, organizacją Attac Polska. Na początku kwietnia odbyło się spotkanie z Partią Kobiet. Dla Zielonych priorytetem jest włączenie do rodzimej polityki kwestii praw człowieka, sprawiedliwości społecznej, zrównoważonego rozwoju, faktycznego równouprawnienia i rozwijanie polityki międzynarodowej opartej na pokoju i globalnej solidarności.
GMO nikomu niepotrzebne
W środowym wydaniu "Polski" redaktor Robert Siewiorek pragnął przekonać czytelniczki i czytelników, że organizmy modyfikowane genetycznie stanowią zbawienie dla nękanej głodem ludzkości. Pragnę przypomnieć, że wedle badań naukowych już dziś ludzkość produkuje wystarczająco dużo pożywienia, by wyżywić samą siebie, a głód na Ziemi jest pochodną katastrofalnej polityki rolnej krajów bogatych (co nierzadko kończy się wysypywaniem zboża do oceanów) i nieuczciwej dystrybucji pomocy humanitarnej przez nierzadko wspieranych przez Zachód lokalnych watażków.
GMO służy przede wszystkim firmom je produkującym - w Indiach sprzedają one bezpłodne, zmodyfikowane rzecz jasna ziarno ubogim rolnikom po to, by nie mogli oni przejąć w pełni kontroli nad własnymi uprawami. Organizmy modyfikowane genetycznie stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności, a także mają spore szanse zakłócać naturalne łańcuchy pokarmowe, np. jeśli hodowane rośliny będą odporne na mszyce, automatycznie tracą swe pożywienie biedronki, a tym samym kolejne zwierzęta stojące wyżej w łańcuchu. Poza samym środowiskiem podobne zjawiska odbijają się rykoszetem na nas samych.
Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że istnieją badania wskazujące na wzrost poziomu alergii na żywność modyfikowaną genetycznie, o czym w swych broszurach przypomina Greenpeace. Warto zatem zastanowić się, czy organizmy modyfikowane genetycznie są warte tyle zachodu i czy nie lepiej stawiać na energetykę odnawialną niż na produkcję paliw z roślin odżywczych. Cieszę się, że Państwa dziennik porusza tego typu kwestie.
z poważaniem
Bartłomiej Kozek
Zarząd Krajowy Zielonych 2004
Warszawa: Kto ma prawo do państwa narodowego?
Zieloni zapraszają na debatę z cyklu Zielone Horyzonty Polityki pt. "Kto ma prawo do państwa narodowego? Czyli z Kosowa do Tybetu z przesiadką w Palestynie"
7 maja (środa), godz. 18.00, ul. Piękna 64 a lok. 11 (III p.), Warszawa
Niedawne ogłoszenie niepodległości przez Kosowo oraz nagłośnienie walki Tybetańczyków w związku z igrzyskami olimpijskimi w Chinach po raz kolejny stawiają pytanie o przyszłość państwa narodowego, ruchów narodowych i patriotyzmów. Wraz z zaproszonymi gośćmi dyskutować będziemy m.in. o tym:
- Kto ma prawo do państwa narodowego i jak rysuje się jego przyszłość w warunkach procesu tzw. glokalizacji (łączącego globalność z lokalnością)?
- Czy po epoce narodów nadchodzi era państw postnarodowych?
- Jak lewica może zachować etyczność i obywatelskość patriotyzmu, unikając nacjonalistycznej trucizny?
- Czy niepodległość Czeczenii, Kosowa, Tybetu i Palestyny to wspólna sprawa, a jeśli tak, to czy powinna być postulatem Zielonych?
Do dyskusji prowadzonej przez Adama Ostolskiego (Zieloni 2004, Krytyka Polityczna) udział wezmą:
Alina Cała, Żydowski Instytut Historyczny
Aleksander Smolar, Fundacja im. Stefana Batorego
Adam Sanocki, Amnesty International.
Zieloni 2004 zapraszają na nowe spotkania w ramach cyklu "Zielone Horyzonty Polityki". Jest to seria debat poświęconych najważniejszym sprawom Polski i świata. Dyskutantami będą znani publicyści i publicystki, osoby na co dzień komentujące wydarzenia polityczne lub aktywnie angażujące się w działalność społeczną oraz zieloni politycy. Paneliści i słuchacze zmierzą się z wyzwaniami dnia dzisiejszego i jutrzejszego. Mamy nadzieję, że w ten sposób pomogą wyodrębnić ze współczesnego pomieszania pojęć i języków stanowiska zielonych i lewicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz