25 marca 2014

Przedstawiamy warszawską listę KW Partia Zieloni

Partia Zieloni na konferencji prasowej zaprezentowała wszystkich kandydatów i kandydatki do Parlamentu Europejskiego z listy numer 4 (Warszawa). Na liście obowiązuje suwak, czyli naprzemienne umieszczanie kobiet i mężczyzn. Z listy Partii Zieloni kandydują poza członkami i członkiniami partii również członkowie Polskiej Partii Socjalistycznej, związkowcy i związkowczynie oraz działaczki i działacze środowisk LGBT.



Z pierwszego miejsca startować będzie Agnieszka Grzybek – przewodnicząca partii, feministka, działaczka społeczna, współzałożycielka Porozumienia Kobiet 8 Marca, członkini rady programowej Kongresu Kobiet i zespołu „Krytyki Politycznej”. - W ciągu minionych dekad Polska bardzo się zmieniła, ale i Unia Europejska nie jest tą samą, do której wchodziliśmy dziesięć lat temu. Europa stoi dzisiaj na rozdrożu. Jest targana kryzysem finansowym, kryzysem gospodarczym, dotyka ją problem deficytu demokracji, nieprzejrzyste podejmowanie decyzji czego, najlepszym przykładem jest negocjowana umowa handlowa pomiędzy Unią a Stanami Zjednoczonymi, która może osłabić pozycję państw wobec wielkich korporacji i ograniczyć prawa konsumentek i konsumentów – mówiła Grzybek. - Dziś nie wystarczy powiedzieć, że chcemy więcej Europy. Ważne jest to, jakiej Europy chcemy. Czy chcemy Europy, która rządzona jest przez wielkie korporacje? Czy chcemy Europy, która nie przestrzega praw człowieka i pozwala na inwigilowanie swoich obywatelek i obywateli? My chcemy Europy solidarnej i taką Europę wybieramy. Chcemy Europy, w której obowiązują takie same standardy socjalne – tłumaczyła liderka warszawskiej listy.

Na drugim miejscu na liście znalazł się Artur Wieczorek, antropolog, trener, specjalista ds. międzynarodowej współpracy rozwojowej, sekretarz Partii Zieloni. - Zieloni jako jedyna partia patrzą w przyszłość nie tylko w perspektywie kolejnych wyborów. My patrzymy w perspektywie kilkudziesięciu lat. Dzisiaj zielona polityka, jest najbardziej postępową, najbardziej wizjonerską – mówił Wieczorek. - Trzy najważniejsze kwestie, które będziemy musieli rozwiązać w ciągu najbliższych dziesięciu lat, to, po pierwsze, kwestia bezpieczeństwa energetycznego Europy. Po drugie, kwestia zwiększenia demokratyzacji i transparencji instytucji unijnych. I po trzecie – kwestia wzmocnienia poczucia solidarności między krajami europejskimi – akcentował sekretarz Partii Zieloni.

Małgorzata Aulejtner, pielęgniarka, działaczka związkowa, Sekretarz Komisji Rewizyjnej OZZPiP V kadencji, znalazła się na trzecim miejscu zielonej listy. Uważa, że w Polsce i w Unii Europejskiej konieczne jest zmniejszenie nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej. Jakość ochrony zdrowia powinna być priorytetem we wszystkich krajach UE. Jest przekonana, że wprowadzenie norm zatrudnienia dla pielęgniarek poprzez instytucje unijne zmniejszyłoby ryzyko zgonów i niepożądanych zdarzeń medycznych. Jest zwolenniczką podpisania Karty Praw Podstawowych w Polsce i stosowania jej w pełnym zakresie.

Z czwartego miejsca startował będzie Grzegorz Ilka, działacz lewicowy i związkowy. Współtwórca, działacz, członek władz centralnych odbudowanej Polskiej Partii Socjalistycznej. Obecnie sekretarz Prezydium Rady Naczelnej PPS. Współzałożyciel i członek centralnych władz Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego „Konfederacja Pracy” działającego głównie w sektorze prywatnym. - Wtedy, gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, była to inna Europa, Europa socjalna. Niestety przez te dziesięć to się zmieniło. W tej chwili wewnątrz Unii Europejskiej trwa wojna między modelem socjalnym a dążeniem do efektywności gospodarczej. My chcemy, aby Unia Europejska została Europą dla ludzi pracy, związkowców, dla normalnych pracowników – tłumaczył w swoim przemówieniu związkowiec.

Partia Zieloni na piątym miejscu zaprezentowała kandydaturę Ewy Sufin-Jacquemart. Sufin-Jacquemart to socjolożka, absolwentka UW i paryskiej Sorbony, 25 lat spędziła we Francji, kształcąc się i pracując kolejno w różnych dziedzinach, od socjologii przez informatykę, zarządzanie organizacyjne, zrównoważony rozwój lokalny i społeczną odpowiedzialność przedsiębiorstw, jednocześnie działając społecznie, m.in. w strukturach demokracji lokalnej. W latach 2007-2011 radca w Ambasadzie RP w Luksemburgu ds. politycznych i konsularnych (Konsul RP w Luksemburgu), od 2008 r. również ds. ekonomicznych, przez osiem miesięcy jednoosobowo kierowała ambasadą. Od maja 2011 roku mieszka w Polsce, od 2012 roku działa w Partii Zieloni i kieruje Fundacją Strefa Zieleni. - Wyjechałam w 1982 roku do Francji, gdzie, odkąd nabyłam prawa wyborcze w 1986 roku, zawsze głosowałam na Zielonych, których uważałam za najbardziej postępową formację polityczną. Gdy zostałam dyplomatką w Luksemburgu, pisałam notatki służbowe o zielonej gospodarce w Luksemburgu dla ówczesnego Sekretarza Stanu w Ministerstwie Gospodarki pana Marcina Korolca, z nadzieją, że go zainspirują. Jednakże Pan Korolec, gdy został Ministrem Środowiska, zajął się przede wszystkim promocją poszukiwania gazu łupkowego z pomocą niebezpiecznej dla ludzi i środowiska technologii szczelinowania hydraulicznego. Świat stoi na rozdrożu, a gospodarka oparta na coraz szybszym przerabianiu zasobów naturalnych na odpady, z użyciem paliw kopalnych, powodując niebezpieczne dla ludzi i planety zmiany klimatu, prowadzi do nierówności, niesprawiedliwości i zniewolenia jednostek, społeczności lokalnych i regionów przez międzynarodowe korporacje i polityczne finansowe elity – mówiła. - Chcę zostać polską zieloną europosłanką, aby wprowadzać do Polski europejskie standardy społeczne i środowiskowe, których doświadczyłam za granicą, a przede wszystkim, aby stymulować w naszym kraju prawdziwą transformację energetyczną i ekologiczną opartą na efektywności energetycznej i odnawialnych źródłach energii, zapewniając mikro-regionom rozwój, a ludziom dając nadzieję dzięki tworzeniu prawdziwych, godnych miejsc pracy w energiach odnawialnych, w budownictwie zeroenergetycznym i rolnictwie ekologicznym, a przede wszystkim oddając społecznościom lokalnym głos i prawo do decydowania o własnej przyszłości – tłumaczy Ewa Sufin.

Szóste miejsce na liście przypadło działaczowi LGBT, byłemu członkowi zarządu stowarzyszenia Lambda, tłumaczowi Mateuszowi Urbanowi. - Czułem dumę, kiedy Parlament Europejski przegłosował przyjęcie tzw. raportu Lunacek, czyli rezolucji stanowiącej mapę drogową Unii w sprawie przeciwdziałania homofobii i dyskryminacji ze względu na orientację psychoseksualną i tożsamość płciową. To mapa zainicjowana przez europosłankę austriackiej partii Zielonych Ulrike Lunacek. Mimo iż rezolucja nie jest wiążąca dla krajowej legislacji, wierzę w to, że będzie stanowiła wzór promujący nowe standardy Europy solidarnej, a niedzielącej obywateli i obywatelek na grupy lepsze i gorsze. Chcę dalej uczestniczyć w podobnych pracach – tłumaczył decyzję o starcie Urban.

Na siódmym miejscu Partia Zieloni zaprezentowała kandydaturę Katarzyny Dmochowskiej, absolwentki studiów magisterskich w Katedrze Ochrony Środowiska na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2009 członkini Partii Zielonych, działaczka i aktywistka na rzecz ochrony środowiska, odnawialnej energii i zapobiegania zmianom klimatycznym. Zwolenniczka zrównoważonego rozwoju. - Jako europosłanka będę miała dwa główne cele. Pierwszym z nich jest wzmocnienie pakietu energetyczno-klimatycznego. Domagam się sprawiedliwości klimatycznej. Moim drugim celem jest zmniejszenie bezrobocia w Unii Europejskiej. To bardzo przykre, że z powodu kryzysu ekonomicznego tak dużo młodych ludzi utraciło pracę. Tak dużo młodych ludzi nie ma perspektyw – wypunktowała kandydatka.

Ósme miejsce na warszawskiej liście zajął Cezary Żurawski, członek Polskiej Partii Socjalistycznej, działacz związkowy i publicysta. Członek Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego, przewodniczący organizacji zakładowej do 2011 roku, był Członkiem Rady Federacji ZZPE. - Polska Partia Socjalistyczna od ponad 120 lat występuje w imieniu ludzi pracy. I w ich imieniu będziemy chcieli walczyć w Parlamencie Europejskim – zapewniał kandydat PPS.

Przedostatnie miejsce przypadło Annie Zawadzkiej, lepiej znanej jako Anka Zet. Działaczce LGBT, pedagożce, dziennikarce, producentce filmowej. - Mogę was zapewnić, że będę taka, jak jestem teraz, czyli skuteczna, uparta i pragnąca przenieść standardy europejskie do Polski – tłumaczyła Anna Zawadzka.

Maciej Konieczny, ostatni na liście Partii Zieloni, wieloletni działacz ruchów alterglobalistycznych. Działał w europejskich strukturach stowarzyszenia ATTAC, a także Młodych Socjalistach. Współorganizator bojkotu LPP oraz akcji Stop Podwyżkom Cen Biletów ZTM. Zawodowo zajmował się między innymi organizacją festiwali kulturalnych oraz wdrażaniem mechanizmów partycypacji w samorządach lokalnych. - Sprzeciwiałem się dominacji rynków finansowych, zanim to było modne – zaczął Konieczny. - Nie robiłem tego sam, robiłem to wraz z ruchem alterglobalistycznym, robiłem to jako delegat ATTAC Polska w strukturach europejskich. W tych strukturach już wtedy, to było prawie dekadę temu, sprzeciwialiśmy się istnieniu rajów podatkowych. Mówiliśmy o konieczności opodatkowania transakcji kapitałowych. Mówiliśmy także o wspólnych standardach socjalnych w Europie. Mówiliśmy o tym na długo przed tym, zanim te tematy przebiły się do mediów mainstreamowych. Okazuje się, że mieliśmy rację. Kłopot polega tylko na tym, że z tych racji, które mieliśmy, niestety nic nie wynikało. Nasza racja nikomu nie pomagała. Dlatego potrzebujemy siły, wpływów, reprezentacji tak w strukturach europejskich, jak i krajowych. Jestem przekonany, że Partia Zieloni w tym momencie jest najlepszym sposobem, aby ten wpływ zdobyć. Dlatego kandyduję do Parlamentu Europejskiego – zakończył Maciej Konieczny.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...