4 listopada 2011

Raport sondażowy - październik 2011

W przedstawionym obok zestawieniu nie powinno dziwić nas zbyt wiele. Po wyborach ujawnił się trend większego poparcia dla formacji, które w powszechnym przekonaniu uznane zostały za największych zwycięzców - w polskim wypadku PO i RP. Zniknęło wszelkie dodatkowo, stopniowo budowane przez lata dodatkowe poparcie dla SLD, okazało się również, że nie byliśmy świadkami przesadnie dużego zaniżenia wskaźników poparcia PiS. Poza jedną partią różnica między wynikami wyborów a sondażami z ostatniego tygodnia nie przekroczyła standardowej granicy błędu, a więc trzech punktów procentowych. Jedynym wyjątkiem jest w tym wypadku... Platforma Obywatelska. Formacja Donalda Tuska zmobilizowała w wyborczą niedzielę znacząco więcej osób, niż deklarowało dla niej wsparcie w badaniach opinii. 

Na chwilę obecną trudno wróżyć, jak poparcie dla poszczególnych partii będzie zmieniało się wraz z upływem czasu. Sporo zmienić tu może pojawienie się ewentualnego nowego gracza w postaci Zbigniewa Ziobry, mogącego grać kartą narodowo-katolickiego eurosceptycyzmu, analogiczną do tej stosowanej niegdyś przez Ligę Polskich Rodzin. Jeśli taka formacja powstanie, to zastąpi ona zmarginalizowany PJN w roli konkurenta dla Jarosława Kaczyńskiego. Wydaje się bowiem, że przestrzeń osób negatywnie nastawionych do integracji europejskiej zagospodarowana jest znacznie słabiej, niż przestrzeń neokonserwatywnych Torysów, w którą celowała formacja Pawła Kowala. Na chwilę obecną na dobre umościł się w polskim elektoracie Janusz Palikot, który nie schodzi z medialnych czołówek, regularnie uderzając w antyklerykalne tony. Od tego, w jaki sposób pracować będzie jego formacja w Sejmie i jaki ostatecznie polityczny kurs obierze zależy, czy utrzyma tę pozycję.

3 listopada 2011

Garść zaproszeń na listopad

S/PRZECIW HISTORIA – dyskusja wokoł książki Marii Solarskiej o krytycznym wymiarze historii kobiet i czytaniu wspołczesnych dyskusji o równości płci i parytecie przez jej pryzmat.

Wprowadzenia do dyskusji: Maria Solarska, Agnieszka Weseli, Ewa Charkiewicz

Warszawa, 4 listopada (piątek), w godz. 19 – 21


Warszawa, Piękna 64a lokal 11

***

Polska Zielona Sieć i Polska Akcja Humanitarna serdecznie zapraszają na briefing dla dziennikarzy zatytułowany:

Głos aktywistek z Globalnego Południa na rzecz sprawiedliwości klimatycznej

Briefing odbędzie się 7 listopada (poniedziałek), w kawiarni Wrzenie Świata przy ul. Gałczyńskiego 7, w godz.11.30 – 12.30

Przed jakimi wyzwaniami stoją kobiety, które aktywnie angażują się w działania dla klimatu i przeciw ubóstwu w krajach najbiedniejszych?

Jaką rolę odgrywają skutki zmian klimatu w walce lokalnych społeczności Nigerii oraz Papui Nowej Gwinei z ubóstwem?

Jakie obawy i nadzieje wiążą ze zbliżającą się konferencją klimatyczną w Durbanie najubożsi?

Czy polska prezydencja w Radzie UE pomoże czy przeszkodzi w wypracowaniu nowego, wiążącego porozumienia klimatycznego?

Tylko przez jeden dzień gościć będą w Polsce dwie niezwykłe działaczki – Hauwa Umar-Mustapha z Nigerii i Serafhina Gigira Aupong z Papui Nowej Gwinei. Spotkanie z nimi będzie niecodzienną okazją, by usłyszeć bezpośrednie relacje świadków zmian klimatu i przekonać się, jak duży wpływ ma zmieniający się klimat na rozwój najbiedniejszych.

Hauwa Umar-Mustapha, koordynatorka Inicjatywy Rozwojowej Tubali (The Tubali Development Initiative, www.tubali.com) z Nigerii. Zajmuje się badaniem wpływu zmian klimatu na rolnictwo i rozwój nigeryjskich wiejskich społeczności pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. W swojej działalności szczególną uwagę poświęca sytuacji kobiet, których życie dramatycznie pogarsza się w związku ze skutkami zmian klimatu.

Serafhina Gigira Aupong, kampanierka the Bismarck Ramu Group (BRG) z Papui Nowej Gwinei. Serafhina aktywnie działa w jednej z papuaskich prowincji Madang, wspierając tradycyjne społeczności rybaków dotkniętych negatywnymi skutkami zmian klimatu. Specjalizuje się w temacie przymusowych migracji związanych z podnoszącym się poziomem morza.

Pobierz zaproszenie na briefing

Po briefingu serdecznie zapraszamy na wspólny obiad.

Prosimy o potwierdzenie uczestnictwa drogą emailowa lub telefoniczną:

kasia@globalnepoludnie.pl

Tel. 91 880 38 72, kom. 697 185 614

***

Kolorowa Niepodległa, 11.11.11., Warszawa, godzina 12.00, miejsce - wkrótce podamy

Kolorowa Niepodległa to uliczny koncert a zarazem wiec, przygotowany na Święto Niepodległości przez Krytykę Polityczną, wchodzącą w skład Koalicji Porozumienie 11 listopada. Koalicję, zrzeszającą szereg organizacji, środowisk, grup nieformalnych i osób - łączy wspólna wizja wolnej, otwartej, wielokulturowej Polski. Chcemy Polski przyjaznej wszystkim; bez względu na wiek, płeć, kolor skóry, orientację seksualną, status społeczny, poziom wykształcenia czy wyznawaną religię. Dlatego łączy nas również sprzeciw wobec wszystkich form nacjonalizmu, wobec rasizmu, wobec ksenofobii, wobec pogardy i nienawiści szerzonej przez nacjonalistyczne ugrupowania pod przykrywką narodowej dumy.

W dniu Niepodległości chcemy świętować, śpiewać, słuchać muzyki , słuchać ważnych i mądrych głosów zaproszonych gości i członków Koalicji Porozumienie 11 listopada. Chcemy być razem, w poczuciu solidarności, radości i szacunku. Nasze credo to wyraźne TAK! dla praw człowieka i wolności. I wyraźne NIE! dla nacjonalizmu i neofaszyzmu. NIE! dla mowy i czynów nienawiści.

Popieram Kolorową Niepodległą. Czuję się jej częścią - profesor Maria Janion

Idziemy na Kolorową Niepodległą, bo kolory tęczy nie kłócą się nam z biało-czerwonym - a kolor brunatny jak najbardziej - Michał Sutowski, Krytyka Polityczna

Jestem Polką. Chcę żyć w Polsce wielokulturowej, wieloreligijnej, wieloetnicznej. Przyjdźcie na Kolorową Niepodległą. Ja tam będę. Faszyzm nie przejdzie. - Ilona Ostrowska, aktorka.

Chcę żyć w Polsce mieniącej się kolorami i pachnącej jak cała kultura światowa. Zapraszam na wiec Kolorowa Niepodległa - Tomasz Karolak, aktor.

Prowadzenie: Kazimiera Szczuka i Mikołaj Lizut

Zagrają:

- aFrykasy Sunsystem; Grajek Krawiec, Mamadou Diouf & Friends, - Tymon Tymański - Stołeczny Chór Rewolucyjny "Warszawianka". W składzie chóru między innymi: Piotr Najsztub, Mikołaj Lizut, Katarzyna Kwiatkowska, Sylwia Chutnik, Michał i Ola Bilewiczowie, Piotr Laskowski, Ania Blumsztajn. - Jarosław Sacharski, finalista konkursu Pamiętajmy o Osieckiej zaśpiewa "Deszcze Niespokojne".

Prócz tego na wiecu głos zabiorą przedstawiciele społeczności romskich, żydowskich, wietnamskich, afrykańskich, kaukaskich i LGBT. Między innymi: Stanisław Krajewski, Robert Biedroń, Mariusz Kurz. A także: Prof. Magdalena Środa, prof. Stanisław Obirek, Bari z Koalicji Porozumienie 11 listopada, Krzysztof Krauze , Joanna Kos- Krauze i inni.

Wspierają Kolorową Niepodległą i będą z nami między innymi: Jacek Poniedziałek, Wojciech Pszoniak, Borys Szyc, Eryk Lubos, Roma Gąsiorowska, Sonia Bochosiewicz, Katarzyna Kwiatkowska, Iza Kuna, Renata Dancewicz, Małgorzata Niemirska, Antoni Pawlicki, Urszula Dudziak, Tomasz Karolak, Małgorzta Niemirska, Włodzimierz Staniewski, Krystyna Krakowska-Krauze, Olga Tokarczuk, Cezary Harasimowicz, Grażyna Wolszczak, Xawery Żuławski, Włodzimierz Staniewski, Małgorzata Braunek, prof. Małgorzata Fuszara, prof. Zbigniew Szawarski, prof. Sławomir Wołczyński.

Będą obecni również politycy, tym razem w charakterze prywatnych osób solidarnie świętujących z nami na ulicy.

***

Wiec solidarności z ruchem Occupy Wall Street

11.11.11 o godzinie 11.00 zapraszamy wszystkich na wiec solidarności z uczestnikami akcji Occupy Wall Street, która w ponad stu amerykańskich miastach przeistoczyła się w obywatelski ruch Occupy Together, działający także w innych krajach. Wiec będzie miał miejsce w Warszawie, przed gmachem Ambasady Stanów Zjednoczonych w Alejach Ujazdowskich 29/31. Chcemy w ten sposób zaprotestować przeciwko nieuzasadnionym represjom stosowanym wobec uczestników masowych wystąpień obywatelskich.

Chcemy poprzeć ideę walki non-violence, walki pozbawionej jakiejkolwiek przemocy, opartej na zasadach obywatelskiego nieposłuszeństwa, zakładającej przeciwstawianie argumentom siły jedynie argumentu racji, wywodzącej się także z najlepszych tradycji amerykańskich, sięgających czasów Henry’ego Davida Thoreau.

Dziś, gdy do tych tradycji odwołują się Zgromadzenia Powszechne na Liberty Plaza w Nowym Jorku i setkach miast w USA i na świecie, powinniśmy do nich dołączyć. Już przed dwoma tygodniami, uczestnicząc w Marszu Oburzenia zorganizowanym przez Porozumienie 15 Października, w parku obok warszawskiej giełdy wyraziliśmy wolę by stać się zaczątkiem takiego Zgromadzenia Powszechnego także w naszym kraju.

Kolejnym miejscem jego obrad niech będą zatem 11 listopada Aleje Ujazdowskie przed ambasadą USA, gdzie chcemy zaprotestować przeciwko brutalnym i nieuzasadnionym represjom wobec tworzącego się obywatelskiego ruchu przywrócenia należnych wspólnocie praw i wyrazić swoje poparcie dla tych dzielnych i wytrwałych ludzi, którzy w ruchu tym uczestniczą.

A dlaczego właśnie 11 listopada? Bo trudno wyobrazić sobie lepszy termin niż Święto Niepodległości, by przywrócić pojęciu międzyludzkiej solidarności (tej z małej litery) zapomniane znaczenie. Bo przecież „za wolność naszą i waszą”, Pułaski, Kościuszko, te sprawy…

Jest też pewna symetria świąt. 11 listopada to w Stanach Zjednoczonych Dzień Kombatanta. Przykładem na to, w jaki sposób państwa traktują niepotrzebnych już żołnierzy, jest przypadek Scotta Olsena, 24-letniego weterana marines, który odbywał służbę w Iraku. Należy on do organizacji Weterani dla Pokoju, zrzeszającej byłych amerykańskich wojskowych, którzy zdecydowali się wystąpić przeciwko militarystycznej polityce swojego kraju. W USA weterani są otaczani szczególnym szacunkiem, choć państwo często o nich zapomina. Scott, który wyszedł bez szwanku z uczestnictwa w bezsensownej wojnie, na którą wysłało go jego państwo, został poważnie raniony przez policję. Znalazł się w szpitalu w stanie krytycznym – obecnie jego stan jest stabilny, ale jak się okazało doznał poważnego urazu mózgu, ma uszkodzony m. in. ośrodek mowy. Czeka go operacja neurochirurgiczna, a po niej długa, mozolna rehabilitacja.

Faszyzm miewa różne oblicza, a dziś możemy dostrzec paskudne oblicze korporacyjnego faszyzmu. „Faszyści zmieniają koszule”, pisał niegdyś Ryszard Krynicki po jednym z dramatów naszej najnowszej historii. Ten wiersz ma też jednak wymiar uniwersalny. Dziś są to białe koszule – white collars – z bardzo ekskluzywnymi metkami, należące do CEO’s – dyrektorów zarządzających wielkich korporacji, zwłaszcza z sektora finansowego, który ponosi największą odpowiedzialność za wywołanie obecnego światowego kryzysu ekonomicznego. To ci ludzie – pod pretekstem obrony porządku, który zapewnia im władzę i niewyobrażalne zyski – domagają się od polityków tłumienia przemocą protestów społecznych.

To nie jest wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych. To sprawa nas wszystkich.

Nie, nie jesteśmy antyamerykańscy. Wręcz przeciwnie. Pamiętajmy, że to w gruncie rzeczy melting pot, wrzący tygiel różnych ras, korzeni etnicznych, kultur, czyli – innymi słowy – skupiają się tam jak w soczewce dobre i złe cechy całej ludzkości.

Postulaty, jakie wysunął ruch Occupy Wall Street – zarówno ekonomiczne, jak i dotyczące respektowania elementarnych zasad demokracji – dotyczą nas wszystkich.

Las Birnam ruszył. Nie spóźnijmy się.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...