30 kwietnia 2014

Z Warszawy do Europarlamentu: nr 4 - Grzegorz Ilka


Grzegorz Ilka (Polska Partia Socjalistyczna) na prezentacji warszawskiej listy Partii Zieloni, 24.03.2014: „Chcemy, aby Unia Europejska została Europą dla ludzi pracy, związkowców, dla normalnych pracowników".

29 kwietnia 2014

Z Warszawy do Europarlamentu: nr 3 - Małgorzata Aulejtner


Prezentacja warszawskiej listy Partii Zieloni, 24.03.2014. Małgorzata Aulejtner, pielęgniarka, działaczka związkowa, Sekretarz Komisji Rewizyjnej OZZPiP V kadencji, znalazła się na trzecim miejscu zielonej listy. Uważa, że w Polsce i w Unii Europejskiej konieczne jest zmniejszenie nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej. Jakość ochrony zdrowia powinna być priorytetem we wszystkich krajach UE. Jest przekonana, że wprowadzenie norm zatrudnienia dla pielęgniarek poprzez instytucje unijne zmniejszyłoby ryzyko zgonów i niepożądanych zdarzeń medycznych. Jest zwolenniczką podpisania Karty Praw Podstawowych w Polsce i stosowania jej w pełnym zakresie.

28 kwietnia 2014

Z Warszawy do Europarlamentu: nr 2 - Artur Wieczorek



Artur Wieczorek na prezentacji warszawskiej listy Partii Zieloni, 24.03.2014: „Trzy najważniejsze kwestie, które będziemy musieli rozwiązać w ciągu najbliższych dziesięciu lat, to, po pierwsze, kwestia bezpieczeństwa energetycznego Europy. Po drugie, kwestia zwiększenia demokratyzacji i transparencji instytucji unijnych. I po trzecie – kwestia wzmocnienia poczucia solidarności między krajami europejskimi”.

27 kwietnia 2014

Z Warszawy do Europarlamentu: nr 1 - Agnieszka Grzybek



Agnieszka Grzybek na prezentacji warszawskiej listy Partii Zieloni, 24.03.2014: „Dziś nie wystarczy powiedzieć, że chcemy więcej Europy. Ważne jest to, jakiej Europy chcemy".


23 kwietnia 2014

Warszawa to nie folwark!


Warszawskie koło Zielonych z satysfakcją przyjmuje wiadomość o dymisji Jarosława Dąbrowskiego z funkcji wiceprezydenta Warszawy. Jednocześnie domaga się podjęcia dalszych kroków mających na celu wyjaśnienie zarzutów korupcyjnych i nieprawidłowości. Zieloni żądają transparentności procesu kontroli w ratuszu oraz ujawnienia wyników toczącego się postępowania, dymisji burmistrza Bemowa, Alberta Stomy oraz zwolnienia szefowej Biura Audytu Wewnętrznego, Bożeny Stomy.
Wielokrotnie podkreślaliśmy, że Jarosław Dąbrowski od dawna nie powinien piastować żadnej funkcji politycznej. “Awans Jarosława Dąbrowskiego na funkcję wiceprezydenta Warszawy – mówi Joanna Erbel, kandydatka na prezydenta Warszawy z ramienia Zielonych, świadczy tylko o tym, że warszawska Platforma dawno utraciły poczucie przyzwoitości. Dąbrowski powinien złożyć urząd jeszcze w czasie, gdy był burmistrzem Bemowa m.in. za zaproszenie klaunów na sesję rady dzielnicy, aby ośmieszyć rodziców protestujących przeciwko prywatyzacji szkolnych stołówek, czy za pomysł budowania kontenerów socjalnych.” Tym bardziej, że afera wokół Bemowa nie jest jedyną. Wystarczy wspomnieć o podejrzeniu nieprawidłowości związanych z podpisywaniem fikcyjnych umów w ratuszu na Woli. Platforma całkowicie ignoruje te nadużycia. Należy się zatem domagać, aby do publicznej wiadomości podane zostały wyniki kontroli prowadzonej przez odpowiednie organy.
Żądamy również wyjaśnień, dlaczego pomimo ciążących od wielu lat podejrzeń o nieprawidłowości w funkcjonowaniu ratusza władze miasta dopiero dziś podejmują działania w tej sprawie. Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że afera wokół Jarosława Dąbrowskiego jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej, a jego dymisja stanowić może próbę zamiecenia sprawy pod dywan.
„Wątpliwości wokół pracy ratusza w Bemowie jest wiele – mówi Marek Matczak, współprzewodniczący warszawskiego koła Zielonych. - Nie jest jasne, czy sprzęt elektroniczny zakupiony przez władze Bemowa nie został przekazany osobom trzecim oraz na jakich zasadach podpisywano umowy cywilnoprawne. Niejasne są sprawy związane z działaniem bemowskiego radia, którego zasięg obejmuje wyłącznie okolica najbliższe ratusza. Zachodzi podejrzenie, że same radio to fikcja mająca na celu wyłudzanie publicznych pieniędzy. Znana jest sprawa fikcyjnego zatrudnienia Barbary Lewandowskiej oraz bezprawnego przyznawania mieszkań komunalnych. Można wymieniać dalej, ale już jedno oskarżenie powinno spowodować kontrolę odpowiednich organów. Z nieznanych nam przyczyn takiej kontroli nie prowadzono. Domagamy się zatem dymisji kierownictwa organów kontrolujących pracę ratusza”.
Niejasna jest również postawa burmistrza Bemowa, Alberta Stomy, który nie tylko powinien wiedzieć o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu ratusza, ale który ponosi również polityczną odpowiedzialność za te nieprawidłowości.
Nie jest możliwe, żeby burmistrz Bemowa nie wiedział o tym, co się dzieje w jego urzędzie – twierdzi Marcelina Zawisza, współprzewodnicząca warszawskiego koła Zielonych. – Tym bardziej, że jego żona jest szefową Biura Audytu Wewnętrznego. Jeżeli zaś nie wiedział, to źle wykonywał swoje obowiązki zawodowe. W obu przypadkach tak Albert Stoma, jak i jego żona, powinni podać się do dymisji. Tu nie chodzi już nawet o ewentualne zarzuty, ale o przyzwoitość i uczciwe traktowanie mieszkańców. Warszawa to zbyt poważna sprawa, żeby sprawowali w niej władze ludzie, traktujący miasto jak prywaty folwark”.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...