9 października 2009

W zielonej sieci - odc.5

Blogi

- Philip Booth przypomina o wydarzeniach w Gwinei - ponad 150 osób zginęło, gdy żołnierze junty wojskowej otworzyli ogień do pokojowej demonstracji jej przeciwników.

- Pozostając jeszcze na chwilę w Afryce - Zieloni w Rwandzie nie mają lekkiego życia w starciu z biurokratyczną machiną rządową, utrudniającą formalną rejestrację - pisze o tym Richard Lawson.

- Frustracja z powodu skrętu Liberalnych Demokratów na prawo? Cóż, konserwatyści pod wodzą Camerona to nadal Thatcher, a nie wrażliwość społeczna - więcej u Jima Jaya. Jeśli nadal wierzycie w nowoczesny wizerunek torysów, być może krótki wpis Stuarta Jeffery'ego przekona, że jest inaczej.

- Czy szczyt G20 oznacza koniec hegemonii USA, czy bardziej dotychczasowego modelu gospodarczego? Odpowiedzi szuka Molly Scott Cato.

- Czy angielska Partia Spółdzielcza, do tej pory trzymająca się Partii Pracy, zbliży się do tamtejszych Zielonych? Bardzo się o to starają...

- Dwaj Doktorzy dają głos swemu greckiemu korespondentowi, komentującemu wyniki zakończonych zwycięstwem socjalistów przedterminowych wyborów parlamentarnych. Tamtejsi Zieloni o włos nie przekroczyli progu 3%.

Partie

- Niemcy: liczący 68 osób klub parlamentarny Zielonych zastanawia się nad priorytetami działań

- Austria: Afery nie tylko u nas - tamtejsi chadecy podpadli Zielonym...

- Parlament Europejski: Grupa Zielonych/Wolnego Sojuszu Europejskiego zgrzyta zębami - pozostałe kluby jak zwykle nie patrzą się w przyszłość, tym razem z dziedzinie zrównoważonej energetyki.

- Anglia i Walia: Czyżby pierwsza osoba z Zielonych w Westminsterze? Skoro mówią tak do tej pory dość ostrożne badania, to może za rok w Brighton Pavilion szefowej, Caroline Lucas, wreszcie się uda...

- Kanada: Konserwatyści szaleją - tym razem chcą ograniczyć wielkość obsługi latarni morskich...

- Australia: Tracimy naszą bioróżnorodność - alarmują Zieloni.

- Nowa Zelandia: Zieloni walczą o robotników i o środowisko - oto efekty podpisania deklaracji współpracy i zrozumienia z jednym z lokalnych związków zawodowych.

- Czechy: Interesujący wywiad z jedną z czołowych kandydatek Zielonych w przesuniętych na przyszły rok wyborach parlamentarnych, Jirina Siklovą.

- Holandia: Walka o prawa cyfrowe? Jak najbardziej sensowna w sytuacji, kiedy w kraju myśli się o wprowadzaniu opłat za np. umieszczanie filmów z serwisów wideo na blogach czy innych stronach www...

YouTube

Tym razem fantastyczny film, który znalazłem na stronie Partii Zielonych Nowej Zelandii na Facebooku, obnażający manipulacje danymi dokonywane przez przeciwników teorii o wpływie człowieka na zmiany klimatyczne - lektura obowiązkowa!

4 komentarze:

ohmleT pisze...

Też się spotkałem z podobnymi opiniami. Zastanawiam się, kto właściwie ma rację?
1. Amerykanie i Japończycy mają gdzieś ograniczenia emisji CO2
2. Światowa nagonka o "niszczeniu planety" sprzyja koniunkturze, sprzyja rozwojowi nowych technologi, czyli nowe towary w ofercie...
Z drugiej strony:
Dewastacji i zatrucia środowiska na skutek działalności człowieka nie można uznać za bajkę.

Beniex pisze...

Witaj ohmleTcie!

1. No, już gdzieś nie mają - dzięki legislacji Obamy również zaczną redukcję emisji, nowy premier Japonii również zapowiada ograniczenia, nawet Chiny i Indie biorą się za rozwój energetyki odnawialnej...
2. Tak, owszem - tylko nic w tym złego! W gospodarce wiedzy rola innowacji jest znacząca. Zielone technologie są aktualnie motorem obniżania kosztów, zwiększania konkurencyjności i poprawy jakości życia, a czym pisałem wielokrotnie i zapraszam do lektury, chociażby tekstów o Zielonym Nowym Ładzie. To wielka okazja której nie warto zmarnować. Nie miejmy pretensji, że ktoś przy tym zarobi - wszak w XIX również pomstowano - a to na rzekomo szkodliwą dla zdrowia kolej, a to na rozwój kanalizacji, która miała przyczynić się do zagłady Polaków... Uwierzmy w te możliwości, tak jak wierzą w nie kraje całego świata, tworzące w ten sposób miejsca pracy i podstawy nowoczesnej gospodarki.

Pozdrawiam ciepło

ohmleT pisze...

Ależ nie pomstuję. W końcu takie działania napędzają całą koniunkturę co owocuje ogólnym wzrostem PKB i innych takich.
Bardziej mnie interesuje jak to jest z tym efektem cieplarni. W końcu nie po raz pierwszy ją mamy.
Wydaje mi się, że wpływ człowieka jest znaczny. Jednak nie bardzo jest się czym martwić (jeśli chodzi o samą cieplarnię - podkreślam), gdyż takie zjawiska są czymś normalnym dla Ziemi.

Beniex pisze...

No właśnie dla Ziemii i owszem, ale dla człowieka już niekoniecznie, tym bardziej, że nasz wpływ tylko przyspiesza ten proces. Najłatwiej poczytać o tym klikając na tag "ekologia" na tym blogu, bo to rozwlekły temat, w jednym, z postów przytoczyłem np. dane o wzroście kosztów spowodowanych przez straty z powodu wzrostu ilości klęsk żywiołowych. Więc o ile zielone technologie się opłacają, o tyle zmiany klimatyczne już nie za bardzo;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...