Zieloni zapraszają na pokaz filmów i zdjęć z manifestacji w obronie jordanka przy ul Szarej na Powiślu
Zielone Centrum „Marszałkowska 1” (lok. 160), piątek, 29 czerwca 2012, godz. 19.00
Jesienią 2011 r. obrona jordanka przy ul Szarej zmobilizowała mieszkanki i mieszkańców Powiśla oraz solidaryzujące się z nimi osoby z całej Warszawy. Teren placu zabaw został ogrodzony przez dewelopera, który planuje postawić na nim budynek z mieszkaniami. O tym, gdzie mają się bawić mieszkające w okolicy dzieci (także dzieci przyszłych lokatorów nowego budynku) nikt nie pomyślał. Latem 2012 r. podobna sprawa wybuchła na Mokotowie: tym razem chodzi o jordanek przy ul Bytnara i Odyńca . Sytuacje takie – podobnie jak trwające właśnie zamykanie szkół i przedszkoli, prywatyzacja szkolnych stołówek, utrzymujący się niedobór miejsc w żłobkach czy brak entuzjazmu w dostosowywaniu miejskiej przestrzeni do potrzeb rodziców z wózkami – pokazują brak systemowego myślenia o mieście i potrzebach jego mieszkańców. Ale pokazują też, że nawet protest w konkretnej sprawie dotyka kwestii najbardziej ogólnych własności ziemi, planów zagospodarowania przestrzennego, sposobów zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, wizji polityki społecznej. Ostatecznie zaś odsyłają do fundamentalnego pytania: dla kogo i w czyim imieniu rządzone jest miasto?
Podczas kolejnego wieczoru z kulturą zaangażowaną w Zielonym Centrum Marszałkowska 1 pokażemy filmy oraz zdjęcia z obrony jordanka na Powiślu nakręcone przez samych uczestników i uczestniczki tego protestu. Czy Warszawa jest miastem dla małych dzieci i ich rodziców? A jeśli nie jest, to, co możemy zrobić, żeby była?
W debacie wezmą udział m.in.:
Aleksandra Jaworska-Surma – współorganizatorka manifestacji
Marta Kuśmierz – autorka zdjęć
Marek Matczak – Partia Zieloni
Klaudia Westnes – współorganizatorka manifestacji
Wstęp wolny, swój udział można potwierdzić na FB.
Na kolejnych wieczorach z kulturą zaangażowaną pokażemy m.in. „Podziemne państwo kobiet” i inne filmy. Po każdym z pokazów zapraszamy na dyskusje, a po nich leniwe wieczory z lampką wina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz