30 marca 2008

Tarcza i Tybet, czyli Zieloni przeciw imperializmom

Ostatnimi dniami w mediach było nas całkiem sporo. Gazeta Stołeczna zdecydowała się opublikować nasze niedawne oświadczenie jako głos w sprawie Dotleniacza. Irena Kołodziej, której powróciła wena pisarska i zaręcza, że od czasu do czasu coś naskrobie, wypowiadała się w sprawie Ekonu do Życia Warszawy - a że teraz to już nie tylko samodzielny tytuł prasowy, ale też i wkładka do "Rzeczpospolitej", więc doczekaliśmy się dnia, kiedy nasze zdanie jest słyszane w najważniejszych sprawach dotyczących miasta, w którym żyjemy.

Nie brakuje też naszego głosu w sprawach, które elektryzują opinię publiczną w całym kraju. Nasze reprezentantki i reprezentanci pojawili się wczoraj w Słupsku, by protestować przeciw planowanym amerykańskim instalacjom wojskowym. Jednocześnie rozszerzamy akcję "pomarańczowej wstążeczki", czyli solidarności z prześladowanymi Tybetankami i Tybetańczykami. Zachęcamy do jej umieszczania na Waszych blogach, forach i stronach internetowych, a także przypinania do ubrań. Ktoś mógłby powiedzieć, że wkładanie do jednego worka tych dwóch spraw jest zbyt daleko idące. Uważam, że tak nie jest - działania USA i Chin pokazują, że dążą przede wszystkim do dominacji nad światem, a nie do tworzenia polityki międzynarodowej opartej na współpracy i poszanowaniu praw człowieka. Oto nasze oświadczenia w tych sprawach:

Z tarczą? Na tarczy? BEZ TARCZY!


Ponad 1000 osób wzięło udział w demonstracji w Słupsku w ramach Międzynarodowego Dnia Akcji przeciwko umieszczeniu elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce. Uczestników i uczestniczki do wygłaszania płomiennych przemówień zagrzewały energetyczne bębny.


Dariusz Szwed, przewodniczący partii Zieloni 2004, powiedział na demonstracji:


„Coraz częściej ekonomiści na świecie wskazują, że największym wezwaniem najbliższych dziesięcioleci jest zapobieganie zmianom klimatu, które mogą spowodować globalną katastrofę społeczną, ekologiczną i ekonomiczną. Odchodząca administracja Georga W. Busha próbuje „wcisnąć” Polsce tarczę antyrakietową, której koszty mogą sięgnąć nawet biliona dolarów, a jednocześnie do tej pory nie włączyła się w globalne działania na rzecz ochrony klimatu. To one w dużo bardziej skuteczny sposób przyczyniłyby się do budowania pokoju i zapewnienie zrównoważonego rozwoju na świecie niż kolejne instalacje militarne”.


Dodał też: „W jednym z niedawno opublikowanych raportów na temat zmian klimatu szacuje się, że jeśli nie podejmiemy natychmiastowych globalnych działań efekty zmian klimatu będzie można porównać do efektów społecznych, ekologicznych, ekonomicznych I i II Wojny Światowej!”.


„Panie Premierze!” – zwrócić się Szwed w apelu do Tuska – „Polską racją stanu nie jest wracanie ze Stanów Zjednoczonych z tarczą, a tym bardziej wracanie stamtąd na tarczy! Jedyną polską racją stanu jest powrót premiera Donalda Tuska bez tarczy! Nie dla tarczy antyrakietowej!” – zakończył swoje płomienne przemówienie Szwed.


Uchwała Rady Krajowej Zielonych 2004 w sprawie łamania praw człowieka w Tybecie


Wyrażamy protest wobec brutalnego łamania praw człowieka w Tybecie przez władze chińskie. Solidaryzujemy się z narodem tybetańskim, wobec którego stosowana jest polityka systematycznego wyniszczania.


Domagamy się, aby rząd RP oficjalnie uznał Dalajlamę i rząd tybetański na wychodźstwie za legalnych reprezentantów dążeń i aspiracji wolnościowych narodu tybetańskiego.


Domagamy się natychmiastowego wycofania odpowiedzialnych za masakry lokalnej ludności wojsk chińskich z obszaru Tybetu i wysłanie w rejon sił rozjemczych ONZ.


Oczekujemy, że Polska włączy się czynnie w działania międzynarodowe na rzecz autonomii Tybetu i zagwarantowania przestrzegania tam praw człowieka.


Apelujemy do rządu polskiego i Polskiego Komitetu Olimpijskiego, aby udział Polski w olimpiadzie w Pekinie zostały wykorzystany do spektakularnego zamanifestowania polskiego poparcia dla aspiracji wolnościowych Tybetu.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...